Komentarze użytkownika kontroler

Ej bimbal nie zapomniałeś czegoś?

Bimbal no muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem, że tak Ci się chciało ale co ma z tym dede wspólnego?

Jurku to na dyskotekach zawsze zachodzi się w ciążę? Bo mam teraz dylemat, wybieram się ze znajomymi i trochę mnie wystraszyłeś.

Mam Ci wierzyć na słowo? :) Ps. właśnie sobie to wyobraziłam:)))

Nie zaśniesz później:)

Przecież nie będziesz tańczył:)

"Akcja fejsbukowa" co Ci ludzie mają we łbach? Szkoda, że na tym fb nie ma akcji "baranie czas nauczyć się procentów, tabliczki mnożenia i ortografii".

Niestety w dzisiejszych czasach nauka nie jest trendy:(

Skoro uważasz, że nauka jest nie potrzebna to po co się na te studia wybierałeś? Wystarczyło skończyć maksymalnie podstawówkę, tam nauczyli Cię zapewne pisać, czytać i liczyć do stu po co więcej, przecież masz zapewne kalkulator w telefonie? A tak na poważnie to młody umysł chłonie wiedzę jak gąbka, im bardziej go rozwiniesz za młodu tym później będziesz bardziej kumaty.

Już widzę jak tam studenci prawa i medycyny pracowali. A kiedy się uczyli? Wiesz ile jest tam nauki? Moja siostra jest na 4 roku prawa i nie ma czasu żeby się po tyłku podrapać, ciągle się uczy.

Ingenue i Bebok co Wy tam chłopcy wiecie. Ma masę książek do przeczytania i wręcz wkucia na pamięć z każdego przedmiotu, nie mówiąc już, że każdy kodeks powinna mieć w małym palcu. Pełno ustaw do czytania a nie jest to pięć kartek. Baraszkownik zapytam czy chce ale nie nastawiaj się zbytnio, chociaż mam jeszcze jedną siostrę a ona bardzo lubi być drapana i ta by się z pewnością zgodziła :)

Moja szwagierka ma sofę z 4000 euro. Dać Ci do niej namiary, będziecie mieli wspólne tematy do rozmów?

Uważasz, że tylko pustaki robią sobie takie zdjecia?

Nie, nie wrzucam do neta. Ale czasem sobie coś pstryknę.

Tzn. pomijam avatary:)

O dzięki łaskawco :))

Lusiu a Ty dalej przeżywasz te moje piersi. Wiesz jakoś kompletnie mi nie przeszkadza, że ktoś na nie patrzy. Jak zacznę wstydzić się swojego ciała to przestanę go pokazywać. Jakoś mnie natchnelas...chyba zmienię avatar. Pozdrawiam.

A gdzie Ty ich widzisz? Chyba masz jakąś obsesję. Myślałam, że dziecięce przepychanki mamy już za sobą ale widzę, że Ciebie dalej to kręci.

A skąd Ty Lusiu masz taką wiedzę, Twój facet Ci opowiadał?