Komentarze użytkownika milorda

Ale demonizowanie cielesności też nie pomaga. Podstawowe informacje( w formie adekwatnej do wieku) powinny być obowiązkowe. Co jest złego w mówieniu dzieciom, że nikt nie ma prawa ich wykorzystywać? To co jest na filmie- niestety nie jest rzetelne, wpisuje się w nurt propagandy, która nie wiem czemu ma służyć. Sianiu histerii? Wrogości? Odwracaniu uwagi? ehhh

Kicia- nie wszyscy rodzice rozmawiają z dziećmi o seksie i nie oszukujmy się- nie będą rozmawiać. Jak dalej pójdzie? Co dalej pójdzie?

Bosz, co za bzdury...

'jak obywatele chcą religię dla dzieci - to będą ją mieli.' Jak była w salkach katechetycznych to było źle? powiedz mi dlaczego zamiast finansować przedszkolakom np język angielski to finansuje się religię? Co jest bardziej przydatne? Nie jesteś w stanie sama nauczyć dziecka zdrowasiek, wpoić podstawowych zasad moralnych oraz opowiedzieć paru mitów ?

Tylko widzisz- twoją gminę stac na angielski, nie z każdą tak jest( ba! większości nie stać). Natomiast na religię- jak najbardziej. Mnie oburza finansowanie z pieniędzy publicznych podczas gdy jest tyle ważniejszych wydatków. Gdybys był biedny wolałbyś żeby twoje dziecko miało obiady za darmo czy 90 minut katolicyzmu? Ps.Fajnie że jesteś w większości i absurdalna rzeczywistość ci nie przeszkadza, gorzej gdy za kilkanaście lat nie będziesz.

Róbcie sobie w czasie wolnym co wam się żywnie podoba. ktos zabrania ci wożenia dziecka na katechezę? Są tez szkoły katolickie- poślij dziecko tam. czy jak większość rodziców w imię religii zakaże uczenia o teorii ewolucji, to tez uznasz że to jak najbardziej słuszne, bo większość tak chce? Ja wolałabym, że doposażyć sale do nauki fizyki, chemii czy biologii zamiast płacić z publicznych pieniędzy katechetom.

A tak- dochodzi to takiego kuriozum, że ZAMIAST lekcji są rekolekcje. Uważasz, że to normalne? Mi to ogólnie: primo- śmierdzi lenistwem i konformizmem rodziców, secundo- obrazuje idealnie powiedzenie- punkt widzenia od punktu siedzenia. Jak zaczną sutr czy Koranu nauczać za publiczne pieniądze, to juz nie będzie tak super.

Sugerujesz wyższość dżumy nad cholerą?

ależ jeśli chcesz się oddawać swojemu kultowi w swoim wolnym czasie, za swoje pieniądze- oddawaj się. Chcesz indoktrynować swoje dziecko? Rób to po lekcjach. Przynależność do związku kynologicznego też jest dobrowolna. Finansowanie religii( przypominam sam rok szkolny 2009/2010- 1 132 000 000 zł) przeczy idei państwa dla świeckiego. Nie ma ważniejszych wydatków?

biedni Amerykańce- nikt się z nimi na świecie nie liczy.

Kurcze- popatrz kilkaset milionów było nie było dla upamiętnienia historii ludzi, którzy tworzyli Polskę od kilkuset lat, a ponad MILIARD rocznie na pensje dla piewców ciemnogrodu. Ale ostatni będą pierwszymi, a na Ziemi ( jedyne co pewne, że istnieje) , my sie napasiemy. To jest pomysł na ~życie!

piyrwqu- nie , pojawili się tuż przed II WŚ, tylko po to by ich wybili w obozach... A jak zaprzeczysz liczbom i faktom? Myślenie magiczne aż tak ci zwoje przeżarło, że paru prostych faktów nie potrafisz złożyć i policzyć do miliarda? Ja sie nie dziwie, że te zabobony mają się u nas nieźle, skoro ludzie myśleć nie przywykli( tak, misiu- o tobie mowa).

Ty masz problemy ze zrozumieniem? Tworzyli Polskę tak jak i inne nacje- tworzyli wchodząc w skład i będąc częścią historii. Budując muzeum poświęcone ich historii de facto upamiętnia się jeden z aspektów historii Polski. Dziwne że ich pasożytnictwo tak cię oburza, podczas gdy kilkusetletnie żerowanie Watykanu- nie. Ps. Ludzi o chłopskim pochodzeniu powinieneś tez hejtować bo nie popierali powstań, zdrajcy.

podałam liczby- ponad MILIARD rocznie na zbędną indoktrynację młodzieży( same pensje, takich bzdur jak utrzymanie budynku nawet nie uwzględniamy) kontra 1,4 miliona dzieci żyjących w niedostatku lub biedzie. ( dane z GUS'u oraz ministerstwa edukacji)

z odpowiedzi Lilly Jaroń - podsekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej z 2010 roku(a koszty rosną, nie maleją) na pytanie 3. Jaki jest roczny koszt ponoszony przez budżet państwa z tytułu zatrudnienia wszystkich nauczycieli religii, w tym rzymskokatolickiej? UWAGA: Koszty te zostały oszacowane na rok szkolny 2009/2010 na kwotę 1 132 mln zł( PONAD MILIARD!!!).

I to są jedynie koszty WYNAGRODZEŃ.('Koszty te są wyliczone na podstawie danych SIO i uwzględniają średnie wynagrodzenie nauczyciela w ramach poszczególnych stopni awansu zawodowego, pochodne od wynagrodzeń, odpis na zakładowy fundusz świadczeń socjalnych oraz wyodrębnione środki na doskonalenie zawodowe nauczycieli w okresie od 1.IX.2009 r. do 31.08.2010 r., a także skalkulowaną liczbę etatów nauczycieli religii w podziale na poszczególne stopnie awansu zawodowego,według stanu na dzień 30 września 2009 r.')

czy nie lepiej zamiast nauczać o nieistniejącym przyjacielu wszystkich ludzi, przeznaczyć te pieniądze np na michę ciepłej zupy i śniadanie w szkole skoro wg raportu GUS'u (31.01.2014) Generalnie na 8,9 mln dzieci w wieku 0–24 lata „na utrzymaniu", w niedostatku lub biedzie żyje 1,4 mln(!!!)(...) 26 proc. rodzin wychowujących czwórkę lub więcej dzieci żyje w skrajnej nędzy (poniżej tzw. minimum egzystencji).

Bo teraz biedne dzieci to bez wyobraźni i z okropnym dzieciństwem. Kobieto! masz 33 lata a marudzisz jak wujek Stefan, lat 67: bo za moich czasów... Litości!

To jakbyś porównał budowę np. muzeum handlu a wybudowanie komuś kolejnej Biedry.