Komentarze użytkownika milorda

Pojęcie "naturalny", w aspekcie aktu seksualnego i rozumieniu przeciwników homoseksualizmu, powinno odwoływać się jedynie do złożenia spermy w narządach rodnych samicy. W takim wypadku wszelkie inne działalności uznane powinny być za "nienaturalne". Obok homoseksualistów postawić powinniśmy wtedy tych, którzy żyją w celibacie, osoby aseksualne, osoby stosujące antykoncepcję, uprawiające seks oralny i analny, petting itd. itd.

Leonardo da Vinci, Donatello, Dante, Szekspir, Honore de Balzac, Gauguin, Tomasz Mann, Czajkowski, Szubert. Homoseksualiści.

osobna kwestią pozostaje tytuł naukowy- ta pani jest dr hab, a profesorem jest tylko nadzwyczajnym( czyli lokalny tytuł przyznawany przez konkretną uczelnię)... Do profesury zwyczajnej troche jej brakuje... Tak w ramach uwagi na marginesie.

Nie wytykam braku, tylko( na marginesie)zaznaczam, że nie jest profesorem. Niektórym jej wypowiedzi moga się wydawać mądrzejsze przez sam fakt posiadania profesury( której nie ma). 3 lata temu obroniłam doktorat, a co?

Jeśli człowieka sprowadzimy do kwestii genitalno- rozrodczych- to tak pani prof. ma rację. Wg takiego rozumowania powinni siła rozwodzić bezpłodne pary, singli swatać, a bezpłodnych pewnie eksterminować, bo kompletnie nieprzydatni dla społeczeństwa...

niektórych nie da się wyleczyć z bezpłodności(+koszty leczenia) ergo sa nieprzydatni jak geje, bo podatki płacą wszyscy... bycie gejem kwestią wyboru?? wow- kto przy zdrowych zmysłach skazywałby się na społeczny ostracyzm??

tu o podatkach nikt nie mówi, bo kasą od gejów nikt sie nie brzydzi. Ale jeśli bycie rodziną sprowadzimy do możliwości rozmnażania się, a nie związku 2 osób, to rodziny bezdzietne należałoby wrzucić do tego samego wora...

a kto ci powiedział, ze bycie gejem to choroba? I to jeszcze taka, która da sie wyleczyć?

Ja bardziej liczę na lekarstwo na głupotę- zasponsoruję ci kurację tylko czy będziesz gotowy skorzystać? 'Choroba nie jest bycie gejem(...) a pociąg do osób tej samej płci' gratuluję procesów myślowych, logika jest ci obca.

Natomiast półnagie kobiety paradujące z piórami w du. to już spoko( vide- karnawał w Rio)- to takie podtrzymanie tradycji i folklor. Chodzi o uznanie, że niezależnie od orientacji( która jest prywatną sprawą), każdy ma prawo do akceptacji. Gej nie krzywdzi nikogo. Jesli uważasz to za chorobę to może chciałbyś wprowadzić zakaz wspólnego życia dla chorych na raka?

Epatowanie seksualnością- obojetnie czy homo czy hetero jest obrzydliwe. To nie były ustawy legitymizujące orgie, tylko miały uznać fakt że 2 kobiety/ mężczyźni mogą razem żyć( co i tak ma miejsce). w jaki sposób i wg czego są oni gorszymi obywatelami?

ale jest bardzo zmieniana przez kulturę... Wolałabym mieć 2 matki/ ojców niż ojca pijaka, który leje mamusię oraz dziatki, albo mamusię pijaczkę, która leje dzieci i puszcza sie za wódę... Ty pewnie nie.

misiu kolorowy( a raczej brunatny sądząc z tonu wypowiedzi) z budyniem w miejscu mózgu, z TV to oglądam discovery.. tak samo broniłabym zielonookich, gdyby oszołomom twojego pokroju przyszło do głowy, że z jakiegoś powodu są mniej godni życia...

Homoseksualizm nie pojawił się w XXI wieku! Człowieku! jest znany od starożytności, fundamenty naszej cywilizacji były ustawiane przez gejów( vide- Grecy, Rzymianie)...

jak nie widzisz różnicy między dobrowolnym seksem a przymusem i przemocą- to współczuję serdecznie. Chyba że takie wzorce obowiązują w twoim świecie.

bo jak tatus mamusię w dupe zapina to pełne luz...

Ja nie mam ślubu kościelnego, dzieci niechrzczone, czekam na ustawę, która też powie, ze to nieprawdziwy związek...

Reniu droga, zawsze możesz powiedzieć, ze nie przyjmujesz, zamiast chować się po kątach.

Ale cieszysz sie z tego, jakbyś usprawiedliwienia od rodziców potrzebowała, ze wyrazić własny światopogląd. Ja nie wiem na czym opiera się w mojej okolicy forma kolędy, gdyż od jakichś 7 lat księdza po prostu nie przyjmuję...

bo za ta cenę to pewnie powinni z litego drewna robić...