Komentarze użytkownika krewky

Masz nadzieję na rozlew krwi na ulicach? Był w Norwegii taki jeden, który parę lat temu trochę krwi przelał w imię swojej chorej ideologii. Marzy Ci się ktoś taki w Polsce?

Tak powiadam, bo ekstremizm w każdej postaci jest wynaturzeniem jakiejś ideologii, każdy jest szkodliwy i niebezpieczny. Nieważne jakie cele mu przyświecały, obrał metodę manifestacji swoich poglądów równie radykalną, co wyznawcy państwa islamskiego, dlatego stawiam go w jednym rzędzie razem z akbarowcami rozjeżdżającymi ludzi ciężarówką czy podkładających bomby w klubach i na koncertach. Dalej nie rozumiem o co chodziło człowiekowi, który ma nadzieję na rozlew krwi, bo nie trawi Kaczyńskiego.

Jak długo jeszcze jedna i druga strona będzie organizować te swoje procesje?

Jakiej prawdy? Przecież ma rację, zdjęcie jest przerobione.

A ty naiwna, skoro wszystko łykasz jak pelikan kluski.

Ciekawe czy ta sąsiadka też ma takie zdanie o Tobie :D

Tu masz nawet trzech sickr.files.wordpress.com/2013/09/links.jpg

Zawsze mnie zastanawiało po co ludzie to robią. W każdym markecie zawsze znajdzie się jakieś rozerwane pudełko ryżu albo kaszy. O co w tym chodzi?

Tytanowy Janusz :)

Zgadza się, ale to jest lemur na zdjęciu.

Tym się inspirowali? thatsmags.com/image/view/201605/communist-party.png

A czy jedno musi od razu wykluczać drugie?

Ktoś wie jak silny jest jad dzieci, bo często biegam w parku gdzie jest pełno gówniaków i teraz nie wiem czy nie igram ze śmiercią?

Wiemy co nim kierowało. W Kowarach walczą ze sobą o klienta dwie kopalnie uranu- Podgórze i Liczyrzepa. Podbierają sobie turystów z parkingu, namawiają żeby iść do nich zamiast do konkurencji a kiedy nikt nie widzi, dzieją się takie rzeczy jak ta na filmie. A to pracownik jednej z kopalni zostaje zastraszony, raz ktoś zostanie pobity, raz komuś spłonie samochód, innym razem spalą się solary albo banery reklamowe. To już nie są pojedyncze akty wandalizmu, tylko jakaś chora wojna o turystów.

Feminism- not even once.

Wiemy, jej twórcy do dziś wiosłują na galerach :)

Mardi Gras- Spring break.

Uroczy żargon branżowy :)

Who the fuck are you? Yeeeeeeeeeeeeees!

A w roli tonącego nasz niezastąpiony kaskader- Jacek Hugo-Bader :)