Komentarze użytkownika bingo73

A faceci też tak nie mają?

Lub dla tych, którzy jeszcze nie mają, a chcą szybko mieć ;-P

Rydzyk nigdy nie zbierał na pomoc dla innych i nigdy nie mówił, że zbiera na pomoc dla innych. Jak już prędzej możesz porównać Caritas. Pewnie większość z nas nie pojedzie zarówno furą Rydzyka (chyba, że ministrant), jak i Owsiaka. Sprzęt od WOŚP jak najbardziej może yć potrzebny, podobnie jak i wsparcie od Caritasu. Co do Rydzyka - powinno się zweryfikować każdą złotówkę wydano z budżetu państwa na jego organizację, jak i sensowność tych wydatków. Mi korona z głowy nie spadnie, jak wrzucę do puszki WOŚP i Caritasu (jeśli spotkam ich na ulicy). Zresztą inne cele tych, jak i innych organizacji.

Pamiętajcie jeszcze, że *** ma swoich "ekspertów"* i swoje "autorytety" ..

Już niedługo się spełni ... niestety ....

Nie słyszałem tego, więc nie wiem, ile w tym prawdy. Tylko, ze o ile Trybunał Stanu powinien być, to na jakiej podstawie dla JK? Akurat on wszystko zrobił w białych rękawiczkach ...

akurat w tym przypadku jest to ostatnio normalne. Szczególnie, jak robią drogę rowerową pod prąd ... Inna sprawa, że dosyć szybko ulegają zniszczeniu, a to może jeszcze się do czegoś przydadzą po ich wyrwaniu ...

Autorze, sporo się mylisz co do wiedzy i umiejętności ludzi w przeszłości - drogi budowali profesjonaliści, którzy doskonale znali swój fach. Podobnie zresztą jak i inne profesje. Kiedyś, by pracować w jakiejś profesji, trzeba było się jej najpierw nauczyć.

Jak już napisali inni, spadku można się zrzec. Nie mylić z poręczeniem, po to dwie różne sprawy. Kredyt tez można ubezpieczyć od takiej ewentualności, a wtedy i poręczyciele maja spokój. A co do "składek" - to jest ubezpieczenie, a nie lokata, ale i tak w Polsce dzieci dziedziczą te "składki". To właśnie dzięki temu dzieci maja zapewniona rentę oraz leczenie do czasu osiągniecia pełnoletności lub zakończenia nauki. Często są to kwoty dużo wyższe, niż to, co rodzic wpłacił. A że to nie dotyczy wszystkich - no cóż, jak płacimy za OC lub AC, to tez rzadko na tym wychodzimy na plus. I tak od PRL-u

ładna, chętnie bym się z nią spotkał.

Karp to historia ze średniowiecza, a że po IIWŚ był najłatwiej dostępny, to się wtedy rozpowszechnił jako jedyny. To, co napisałeś, to tradycje przejęte przez Polskę przez wiele wieków współistnienia z innymi narodami. Tradycje, które nie wyparły naszych tradycji. Chcesz zabłysnąć - podaj inne obrzędy czy tradycje, które niszczą i zastępują nasze. Choćby wszędobylski Święty Mikołaj na Boże Narodzenie, choć w większości Polski on przychodzi 6 grudnia, Walentynki zamiast naszych Nocy Świętojańskich czy Kupały, Halloween zamiast Święta Zmarłych czy Kolędowania z Szopką, wymieniać można dalej

pibi80 masz rację, z tym, że Dziady zanikły zanim pojawiło się u nas Halloween. michalng - nawet nie wiedziałem, że ktoś na Wigilie je sałatkę jarzynową. Co do kolęd - jak najbardziej masz rację.

warto pamiętać, że nie w całym kraju jest to wulgaryzm.

to, że ty nie słyszysz różnicy, to nie znaczy że jej nie ma. Wiele osób bez problemów umie rozróżnić choćby może od morza.

różnica między oponami zimowymi a letnimi. Napęd to nie wszystko.

Jaruzelskiemu do pięt nie dorasta ...

Po pierwsze - na pewno zamówienie i zakup nie był planowany wczoraj, tylko jakiś czas temu. Z dobrym sprzętem Straż Graniczna powinna na niego zarobić. Tylko, że gdy Kowalski potrzebuje dobrego samochodu do firmy, który kosztuje powyżej 150.000 i jest jak by nie było do przewozu osób, to jest to już luksus ponad miarę i ne można całości zakupu wrzucić w koszty ...

Te testy mają bardzo małą skuteczność, sięgającą 60%. Działa to tak, że na 100 osób wskazanych jako nosicieli, tylko 60 z nich jest nosicielami. Pozostałe 40 to wyniki fałszywe. Są to testy bardzo czułe. I dlatego łatwo je oszukać. Tylko, że to działa tylko w jedną stronę - jak ktoś jest nosicielem, zawsze dostanie pozytywny. Są to test tanie i szybkie. Dzięki temu, jak dana grupę przesiejemy tym testem, odrzucimy tych, co są zdrowi. I droższe i skuteczniejsze testy zostaną zużyte na dużo mniejszą grupę.

Z tego co wiem, mają to odkupić. Więc handlarze, szczególnie ci, co działali legalnie, nie powinni za dużo stracić. Inna sprawa, że brak zarobku akurat w tym terminie to może być i tak dla wielu koniec. Nie wiem, jak dziś, ale kilkanaście lat temu stragany pod cmentarzem zarabiały głównie na 1 listopada. Za te kwiaty i tak zapłacimy my, podatnicy. Wprowadzony zakaz był słuszny. Tylko termin jego wprowadzenia zupełnie nie akceptowalny. Od dwóch tygodni wszyscy eksperci mówili, że trzeba zamknąć. I powinni zamknąć od zeszłego piątku do przyszłej niedzieli. Ciekawe, ile było wypadków?