Komentarze użytkownika bingo73

sytuacja bardzo ciekawa i kontrowersyjna, jeśli chodzi o zachowanie egzaminowanej. Co do egzaminatora nie ma wątpliwości - nie może bnawet nim być, chyba, że była to podpucha, by sprawdzić reakcje egzaminowanej. Egzaminowana powinna sie zatrzymać, ale działała w silnym stresie i czuła presje od egzaminatora. Choć skala może inna , ale presja podobna jak na pilotów w Smoleńsku ... Niby powinna myśleć sama i podjąć decyzję samodzielnie nie patrząc na egzaminaora, ale ....

sytuacja bardzo ciekawa i kontrowersyjna, jeśli chodzi o zachowanie egzaminowanej. Co do egzaminatora nie ma wątpliwości - nie może bnawet nim być, chyba, że była to podpucha, by sprawdzić reakcje egzaminowanej. Egzaminowana powinna sie zatrzymać, ale działała w silnym stresie i czuła presje od egzaminatora. Choć skala może inna , ale presja podobna jak na pilotów w Smoleńsku ... Niby powinna myśleć sama i podjąć decyzję samodzielnie nie patrząc na egzaminaora, ale ....

Nie jest ważne, czy dziecko było planowane, czy nie, ważne, jakich będzie miało rodziców. A wpadka z dzieckiem to nie to samo co przypadkowi partnerzy co chwilę zmieniani. Dziewczyna może się szanować i mieć stałego partnera i wpaść z nim, a równocześnie nie jedna szmata w końcu postanowi sie ustatkować i zaplanuje dziecko.

ciekawe, skąd te zadania ktoś spisał. Pewnie zauważył zadanie bez rozwiązania, stworzone na myślenie, a nie automatyczne rozwiązanie i nie wiedział, co z nim zrobić ... ale tak to jest, jak wiele osób podchodzi do matematyki na zasadzie, że prawidłowe rozwiązanie to tylko jest takie, które jest "okrągłe", a jak ułamki wychodzą lub liczby nie ograniczoen, to coś żle ...

zasiłki są takie same dla wszystki. A druga strona medalu - czemu ty nie jesteś posłem?

Religia w szkole straciła swój cel - nie ma na nich ani kszty szacunku, a więź z kościołem rozpada się. A do tego koszty: Państwo płaci za religię w szkołach, a kościół wynajmuje puste salki katechetyczne na prezentacje idealnych garnków.

komisarz to nie prezydent, to raz, a dwa - jeśli ktoś się spodziewał czegoś innego, to był naiwny.

Śmieszą mnie takie porównania - osoba je wstawiająca pokazuje jedynie, że ma wiedzęna poziomie przedszkola. To, że finanse społeczne są w stanie opłakanym, to jedno, ale zasada ubezpieczeń to drugie - w ubezpieczeniach tak to działa - wielu płaci, by tylko nieliczni z tego tak na prawdę skorzystali. Płacąc OC za auto w większości przypadku dokładamy do interesu - wpłacone pieniądze są najczęściej większe niż wypłata odszkodowań z danej polisy. Ale jest ileś procent osób, które bez tego OC byłoby bankrutami na całe swoje życie i swoich dzieci. Taka sama jest zasada przy ZUS,

to nie groby, tylko nagrobki. A może nie jeden z was by też pomyślał, czy wolałby swój nagrobek po likwidacji grobu lub zmianie nagrobka widzieć jako zmielony gróz pod centrum handlowym, czy też na chodniku czy parkingu w całości z napisem upamiętniającym siebie ... Bo ja bym wolał, by amięć po mnie chociaż tak trochę przdłużyć. A starych nagrobków nikt nie będzie magazynował.

nie dla kota, który jest do tego przygotowany przez matkę naturę.

Póki każdy szpital dostaje limit, niezależnie od jakości i szybkości usług, a o czasie decydują te same osoby, które robią te same zabiegi w tym samym miejscu w tych samych godzinach, ale za dodatkową opłatą natychmiast, to tak będzie. LEkaż na etacie w szpitalu nie może mieć własnej praktyki i 40 godzin pracy w ciągu jednego dnia, a pieniądze mają iść za każdym obywatelem indywidualnie. I nie powinno mieć znaczenia, gdzie się chcesz leczyć - prywatnie czy w państwowym szpitalu - zabieg powinen być dostępny w ramach ubezpieczenia, co najwyżej za dopłatą opcjonalną można poprosić o lepszy stan

dard pokoju, wyżywienia itp. usługi dodatkowe. Najgorsze jest jednak to, że w przypadku reform zaczną siestrajki lekarzy, a to znowu spowoduje złe nastroje społeczeństwa, które z reguły będzie po stronie lakarzy, przeciw brzydkiemu rządowi, który próbuje zabrać pieniądze biednym lekarzą ... będą ustępstwa, które spowodują, że cała reforma się nie uda, a kolejne wybory z góry mamy przegrane. Lepiej tego nie ruszać i trzymać się władzy ....

bo każda partia boi się tego. Jak do tej pory po każdych udanych reformach tego typu partia w kolejnych wyborach przegrywała walkę o wyborców. A jak pogrążała gospodarkę, to się utrzymywała u władzy. Nas Polaków albo trzeba ostro, albo nie denerwować reformami. Reforma spowoduje ogólnopolskie strjki lekarzy, którym skończy siędobrobyt na wielu etatach, prywatne praktyki w ramach etatu w szpitalu i tym podobne przywileje. Wielu lekarzy czy pielęgniarek będzie miało wtedy lepiej, ale ci, co teraz rządzą w szpitalach, bardzo ucierpią. Skończy się dawanie w łapę za szybsze opracje czy lepszą opikę

w wielu przypadkach kolejki to fikcja. Póki ten sam lekarz zrobi ci dany zabieg prywatnie i na kasę, a sam zarabia odpowiednio tylko na prywatnym, to sztucznie bedzie tworzył kolejki, by samemu zarobić. A nie wspomnę o sytuacjach, gdy zabieg mamy robiony prywatnie, a dodatkowo jest on też zgłaszany jako zabieg w ramach limitu. I nie mówię tu o przypadkach dania w łapę za przspieszenie terminu, ale o przypadkach opłacenia usługi w prywatnym gabinecie i jej wykonaniu w PAństwowym szszpitalu (w którym pracuje nasz lekarz )...

to nie kwestia, gdzie idą nasze pieniądze. to kwestia tego, że nie my o tym decydujemy osobiście, a jedynie statystcznie ...

trudno na podstawie zdjęć jednoznacznie to określić, ale wygląda to tak, jakby berdzo duża siła działała na tarcze w kierunku zgodnem z ich osią obrotu, a tego żadna tarcz nie wytrzyma, bo nie jest do tego stworzona. Albo uszkodzenia transportowe / magazynowe, albo specjalnie zrobione. Nie wygląda to na uszkodzenia samoistne lub wady materału. Ale to na podstawie tego wilmiku. W każdym razie do reklamacji.

niestety, trzeba czytać co się podpisuje, to raz. Nie warto żyrować, to dwa. a jak się pożycza, to trzeba spłacić w terminie, szczególnie przy typowych pożyczkach lichwiarskich. Inna sprawa, że nasze sądy też nie zawsze potrafią prawidłowo i wielotorowo - nie sprawdzą znamion przestępstwa, jeśli sprawa tego nie dotyczy.

wybór jest prosty - na cmentarz bliżej.

Pewnie młoda dziczyna, która nie pamiętała i nie słyszała o denominacji złotego. A co do monet w obiegu - wbrew pozorom, sporo tego jest.

denominacja była w 1995 roku, jeśli dziwczyna teraz ma z 20 lat, to wtedy miał 2 latka ...