Komentarze użytkownika bingo73

"Córuś, a ty co tu robisz ?!"

Pomijając głupotę wstawiającego, który nawet nie wie, co to nagrody Darwina, to i tak nie ma tu żadnej wiochy. Ponieważ jest to zdjęcie już któryś raz, może więc warto wyjaśnić, że poręcze są wyciągane, od dołu są bolce blokujące przed przypadkowym ich wyjęciem. tak więc poręcz nie blokuje dostępu do hydrantu.

Piszesz o czymś, o czym nie wiesz - nagroda Darwina nie jest przyznawana za głupotę, ale za śmierć przez własną głupotę ...

By zaoszczędzić paliwa i silnika, to tak się ląduje, jak i startuje. Pionowy start i lądowanie, jak i zawis nieruchomy, nie dosyć, że jest paliwożerne, do dodatkowo jest to najbardziej niebezpieczny moment lotu śmigłowcem.

a jakieś namiary ? ;-) a tak swoją drogą zastanawiam się, czy to nie jakiś wkręt, jednej lub drugiej strony .

obciach co najwyżej dla wstawiającego, że wypowiada się, choć nie ma nawet wiedzy w temacie. Nigdy nie jest problemem dla księdza brak wody, kropidła czy świeczki. Jak byłem ministrantem, wielokrotnie się zdarzały takie wpadki, tym bardziej, że wtedy większość chciała przyjąć księdza. Większość księży ma kropidło przy sobie (jak na załączonym zdjęciu) z wodą, a jeśli brak jest tylko wody, zawsze ksiądz może ją poświęcić. Jak ktoś nie chce przyjąć księdza, niech to powie, a nie ukrywa się jak złodziej. Ale niech nie krytykuje tych, co przyjmują.

zrobi się nowe, to i tak już było brudne ;-)

ciekawe tylko, po której stronie mieli by walczyć ...

masz super kurs EUR, chętnie od ciebie kupię każdą ilość.

zadanie podchwytliwe, by dokładnie przeczytać treść i wyłuskać odpowiedź zamiast z automatu zrobić kalkulację i podać wynik.

i dlatego ja odcinek Nowy Tomyśl - Konin (a właściwie Golina) omijam szerokim łukiem nie licząc obwodnicy Poznania. Jadę około 40 minut dłużej, a sporo kasy zostaje w kieszeni. No i akurat ten odcinek łatwo i przyjemnie się omija, w sporej części (w zależności od trasy nawet połowa drogi) pokonuję też dwu pasmówkami.

szkoda, że mało kto zwraca uwagę, że tym razem rząd reprezentował wszystkich poza górnikami, i to co wygrali górnicy, my przegraliśmy.

on już się rozebrał, ona jeszcze nie ;-)

Bogactwo Państwa określane jest według PKB i ewentualnych jego pochodnych, dług publiczny nie wpływa na to, a Polska jest w gronie 25 najbogatszych państw świata.

Owsiak robi imprezę dla mas, a z części zebranych środków kupuje sprzęt do szpitali. Koszty imprezy są jednak w całości pokrywane przez sponsorów (szukanych najczęściej przez lokalnych organizatorów) oraz przez miasta, gminy czy powiaty. WOŚP nie wykłada na organizację żadnej kasy. Każdy z nas dokłada się do zorganizowania imprezy w sposób bezpośredni i świadomy (sponsorzy) lub pośredni i nie zawsze świadomy (przez fundusze publiczne). Ci z nas, co wrzucają do puszek, współfinansują zakup sprzętu oraz pokrywają koszty własne WOŚP. Sprzęt z WOŚP na pewno jest przydatny i ratuje nie raz życie,

ale też nie można mówić, że bez niego szpitale nie mgły by leczyć i ratować ludzi. Dużo większe pieniądze na sprzęt idą z NFZ. Ale dzięki WOŚP szpital np. nie musi kupić jakiegoś tam sprzętu, a pieniądze zaoszczędzone dzięki pomocy WOŚP wydać na inny sprzęt / wyższy standard leczenia / lepsze jedzenie / wyższą pensję ordynatora / prywatną praktykę ordynatora (nie potrzebne skreślić). Żadne fundacje nie poprawią naszych szpitali, póki nie znikną limity i póki koszty leczenia nie będą szły bezpośrednio za danym pacjentem.

Tylko, że większość tego sprzętu i tak szpital musiał by kupić. Mało tego, dostał na to też fundusze. W wielu szpitalach dzięki temu kupiono inny sprzęt, czasem dużo droższy, przewyższający możliwości WOŚP, ale i w wielu szpitalach pieniądze te znikły.

ten trzeci, którego nie chciała uwieść ;-)

a kościołowi chodzi nie o "zabijanie" prezerwatywą, a o to, że seks ma być zawsze w celach prokreacyjnych, a używanie prezerwatyw (i innych środków antykoncepcyjnych) z góry zakłada, że seks nie jest w celach prokreacyjnych. I jakaś to logika kościoła jest, gdyby nie to, że dopuszcza stosunek kalendarzyk, którego stosowanie też zakłada, że seks nie dla prokreacji (pomijając jego skuteczność). Oczywiście do niektórych środków antykoncepcyjnych dodatkowo dorzuca się również zabijanie już zapłodnionych komórek.

prezerwatywy i przykazanie 5 "nie zabijaj"? Kogo niby zabijam używając prezerwatywy? Nie dopuszczam do zapłodnienia, chyba, że plemniki to też już ludzie. W takim przypadku trzeba wszystkie je wysysać i do zamrażarki, by później zabiegiem invitro wszystkie plemniki uratować od śmierci przez nie zapłodnienie. Chyba, że chodzi o śmierć plemników przez działanie środków plemnikobójczych na gumkach? Jeśli chodzi o 5 przykazanie, to najlepszy przykazanie za używaniem gumki - nie zabijaj siebie i innych przenosząc choroby weneryczne, i nie tylko te.