Komentarze użytkownika bingo73

powinien się ostro potrzaskać na tym motorze. Biedny pies ...

bo wtedy nikt nie przejmował się losem biednych karpi ;-))

kolejne zdjęcie z prywatnej kolekcji trafiające do internetu po rozstaniu z facetem, który, jak się okazało, nie ma jaj ani dumy by się rozstać z klasą ....

nie napisali ani jak pocałował, ani gdzie. a to może mieć znaczenie ;-))

nie o to chodzi, że ktoś jest bez winy, ale jeśli było wykroczenie (z było bez dwóch zdań), to należy się przyznać i ponieś karę. nie po to są światła, linie czy znaki, by je lekceważyć. a te parę centymetrów to czasem może być kwestia życia i śmierci ... jestem ratownikiem i wiem, co piszę ...

a jakby wjechał i coś by się stało, to by był za to odpowiedzialny. Jedynie co, powinien zawiadomić Policję o takim fakcie.

a gdzie jest napis, że to przecena?

po pierwsze film na Policję a po drugie - jestem za tym, by w każdym aucie był obowiązek montowania rejestratorów - wiele osób by się zastanowiło nad tym, co robi wiedząc, że jest to nagrywane z innego auta, i może być to wykorzystane do jego ukarania. Niestety, jeśli nie dojdzie do tragedii zostaje kwestia ustalenia, kto prowadził samochód - a jest to równie trudne, co w przypadku fotoradarów.

i tylko nie rozumem, czemu koszty sądowe są przerzucone na SM - przecież ewidentnie mili rację, więc płacić powinien za to też kierowca. To nie to samo, co fotoradar ustawiony 10 metrów za ograniczeniem i to w miejscu, gdzie to ograniczenie ma wątpliwy sens.

typowo nasze polskie podejście - linie, znaki, światła i ograniczenia mnie się nie dotyczą, bo jestem super kierowca / bo jest noc / bo jest pusto / bo idioci to namalowali / bo idioci to postawili itp. Jeśli jest czerwone światło, to należy stanąć przed linią, niezależnie, czy jest to ciągła, czy przerywana. jaka to jest linia ma znaczenie wtedy, gdy światła nie działają. i zatrzymujemy się tuż przed linią, a nie 10 metrów wcześniej - bo tam są czujniki od inteligentnej instalacji świetlnej i jak staniemy przed nimi, to możemy kwitnąć sporo czasu zanim zapali się światło zielone

minusami się nie przejmuję, ale mam nadzieję, że ci, co nie widzą winy kierowcy, nigdy nie będą mieli prawka ... jak zapala się pomarańczowe, to albo hamuję, albo, jeśli jestem już za blisko, nie mam innej możliwości i nie ma nikogo przede mną, to jadę. Po to jest pomarańczowe. Ale jeśli zaczynasz hamować na czerwonym, to wtedy nie dasz rady się zatrzymać. a jak masz problemy z hamowaniem, bo jesteś za ciężki, to należy do tego dostosować prędkość, a nie jechać tyle ile wolna maksymalnie. i nie dotyczy to tylko ciężarówek, ale i osobówek - jak przeładujesz, to droga hamowania też ci wzrośni

nie koniecznie kasa, wystarczy, że dziewczynę interesuje wnętrze a nie opakowanie, a wnętrze jest godne polecenia. Pomijam, że tak jak facetom podobają się grube dziewczyny, tak i dziewczyną podobają się grubi faceci ...

tą i może tak, ale nie wszystkie takie są. Bardziej współczuje w sumie tym, co minusowali - jeśli liczą tylko na kasę, to szczęścia nie poznają ...

jakoś nie wygląda mi to na 2 kg. Raczej wygląda mi to na prosty zabieg - kładziemy coś około 2 kg na wagę, zerujemy ją, by pod tym obciążeniem wskazywała 0, a następnie zmieniamy element ważony na indyka. I otrzymujemy sporą nie dowagę ... i zajebiste zdjęcie na wiochę. Kupując to też ciężko jest nie zauważyć różnicy połowy wagi ...

było już nie raz. widać, że zdjęcie zrobione w czasie postoju, a nie jazdy - jeśli robione z drugiego samochodu jadącego z tą samą prędkością, to tło powinno być zamazane, jak z chodnika, to wnętrze auta. droga nie wygląda na szeroką i jest mało prawdopodobne by drugie auto jechało obok. A jeśli auto stało, to zdjęcie na bank ustawione.

nie zapomnij o lekarzach, strażakach, policji, wojsku, nauczycielach, obsłudze budynków użyteczności publicznej, oczyszczania miasta, drogowcy, firmy budowlane budujące drogi, osty i inne budowle publiczne, w pewnej części muzea, PKP, komunikacja miejska i podmiejska, bezrobotni i pseudo bezrobotni, i długo jeszcze można by wymieniać ... no i po wprowadzeniu tego pomysłu również producenci tych kamizelek ....

nie jest w moim typie, ale wiocha to też raczej nie jest - sporo pracy włożyła, by tak wyglądać. I najważniejsze, by swojemu facetowi lub kobiecie się podobać. a co do obiadków - wszystko zależy od tej drugiej połowy - może przy nim ona wygląda skromniej ...

pewnie gdzieś jest ktoś, kto by mógł napisać: "ruchałem ją" jak to mówią - każda potwora znajdzie amatora, a każdy potwór znajdzie swój otwór.

rozumiem, że też jest to dla wszystkich kobiet, które anal przeżyły? a co z facetami, którzy z tego analu skorzystali?

a jak poskutkuje?