Komentarze użytkownika Cipkozaur

Ten twój "zwykły miał" to właśnie jest cholernie szkodliwe świństwo.

Ale co się dzieje? Bo więcej mordują pijane polaczki cebulaczki za kierownicą w miesiąc, niż islamiści przez kilka lat w całej Europie. :)

W dzisiejszym odcinku "Rzeczy, które nigdy nie miały miejsca".

Polecam "Takiego pięknego syna urodziłam" i klasykę polskiego youtuba - film o pozdzieranym gumolicie. Aż smutno się robi.

"Niezależna" podaje za "Daily Mail". Czekamy teraz na zdjęcie KotoJelenia z FAKTu

Prawdziwy dziennikarz nie pracuje w szmatławcu pokroju Daily Mail czy Niezależna.

"Prawdziwy mężczyzna" jest z żoną kiedy go potrzebuje, a nie z pijanymi kumplami w domu. No, ale dla ciebie pewnie wyznacznikiem męskości jest ilość pasków na dresie i wypitych flaszek.

Byłem przy porodzie swojego dziecka i jakoś nie uznaję tego za ujmę na honorze. No, ale skoro jakiś gimnazjalista z wiochy wie lepiej co jest męskie, to nie będę polemizował z ekspertem. :)

Raczej jakaś lekko wyliniała kaczka.

Nie "cała europa", tylko kilku zgolonych na łyso troglodytów, którzy polakom równie chętnie co syryjczykom natłuką.

Nie "cała europa", tylko kilku zgolonych na łyso troglodytów, którzy polakom równie chętnie co syryjczykom natłuką.

Oni uciekają przed wojną, a nie biedą. Przed wojną mieli domy, prace i tablety, tobie też mama może kupi na komunię jak nie będziesz pieprzył takich bzdur w internecie.

Powiedz Miclay, ruszyłeś ty kiedyś dupsko poza swoją rodzinną wieś? Zwiedziłeś jakieś kraje śródziemnomorskie, czy zachodnią europę? Mieszkałeś w jednym z tych miejsc? Bo ja już w trzecim kraju poza Polską jestem, u muzułmanów robię czasem zakupy, jadam, mam ich za sąsiadów i nauczycieli dzieciaka. I jakoś bardziej boję się w rodzinnym mieście łysych patriotów, niż tych ludzi.

Tymczasem te prostackie bydlaki zabijają rocznie więcej ludzi w Polsce, niż islamscy terroryści w Europie.

Idiotycznie przetłumaczony obrazek z angielskiego.

Komunizm już przerabialiśmy. Korporacji faktycznie nie było. Nie było też papieru toaletowego, pralek, a po kawałek kurczaka na obiad matka stała przez 4.5 godziny.

Marna prowokacja.

Droga kanapka na lotnisku? Serio? Kto by pomyślał. Autor widzę pierwszy raz dorwał last minute w Egipcie.

A który z nich demoluje przystanki i rzuca kostką chodnikową?