Komentarze użytkownika SiropDeCitron

Moja rodzina nie była tak za komuny prześladowania, stąd mam pecha i nie mogłem skończyć studiów za granicą i budować swojej kariery w banku, jako doradca Tuska i robić git interesy z klerem na ziemi...

Czy to był licencjonowany złotówa po egzaminach z topografii i po testach psychologicznych co jest gwarancją kultury i uczciwości?

Jej, hans, aleś ty mądry. Te rzeczy to musisz dowiadywać się chyba w tym toitoi'u...Ogólnie na ścianach kibli są różne mądrości.

I pisze to koleś co jak tylko widzę twój komentarz to zawsze jest o tym toitoi,u. Bardziej rozumiem, że musisz mieć jakieś problemy gastryczne.

A żebyś się tak nie jarał pisolubny człeku to mam w d... PO. Ich czas się kończy i twojego Pisu też. Możesz sobie tu ujadać. Zgrywać mądrale, ale w żadnym stopniu nie zmienisz faktu, że większość wyborców PIS to dno intelektualne, a w PO takich wybitnych idiotów jednak mniej.

Przeorałbym ją, a w sądzie bym przyjął taką linię obrony jak proponuje. Rozpłakałbym się i mówił coś o słabości, złych genach i spapranym dzieciństwie.

Jakbym miał czas na wrzucanie zdjęć do neta to też bym wam cyknął zdjęcie worka ziemniaków z biedry. Tyle, że taki 3 kg, siatkowy z ziemniakami nie mytymi, gala, od polskiego producenta. Wystawiając takie rzeczy z takimi tekstami to średnio coś z głową, albo celowo prowokuje. Z resztą co tu gadać, każdy kto chodzi do portugalczyka może sobie poczytać etykietkę od kogo co jest.

Nadprodukcja to była w tamtym roku + lekko nieudane zbiory dla wielu z powodu suszy. Więc opłacalność była kiepska. W tym roku zostało sporo pól mniej obsadzonych ziemniakami i również była susza wa, co przekłada się na obecne ceny. Można sobie to sprawdzić na portalach branżowych.

Dobra muzyka do słuchania i patrzenia powinna mieć następujące cechy. Dobry tekst, dobrą muzykę, doby wokal, dobrą choeografię. W ostateczności by było to znośne to chociaż jedno z tego. W disco polo 99% twórczości nie spełnia nawet 1 z 4 wymagań. Nawet grający i śpiewający na weselach mają lepsze wykonanie oryginałów. Tandentna muzyka, którą się "da" słuchać jak wóda znieczuli. Nikt normalny na trzeźwo tego nie słucha, chyba, że dla beki, albo na zasadzie puścili to niech leci.

A ręce, które się modlą i pomagają są świętsze od obu wymienionych. Jaki z tego morał? Taki sam jak że stwierdzenia, że jak wpadniesz do wody to będziesz mokry.

Akurat kalendarzyk przy braku problemów hormonalnych czy ogólnie chorób jest bardzo skuteczny. Tyle, że jego zasadniczą wadą jest to, że kiedy najbardziej się chce to się nie powinno. Ale to akurat nie jest wina kalendarzyka, że będzie nieskuteczne...

No zapomniałem o zmianie klimatu i stresie...A nie, czekaj, stres to prolaktyna czyli zaburzenia hormonalne, a zmiana klimatu to zaburzenia hormonalne - patrz początek postu:) jakie "my"? Że ja niby kościółkowy albo pisowy? No to jest dla mnie obraza.

Widzę Christo, że dobrze poruszasz się po internecie. Na twoje nieszczęście mam w rodzinie lekarzy położników i endokrynologów, i z całą stanowczością twierdzę, że twoja wiedzą jest niepełna.

Jachira na te chwilę jest co najwyżej trochę jeb... Natomiast nie słyszałem jeszcze by puszczała się na lewo i prawo.

Widać za słabo się zaciągałem za młodu. Wilkołaków nie widziałem, w śpiączkę nie wpadłem, za to za każdym razem byłem zaj... głodny. Tak czy inaczej, z perspektywy czasu, uznaje takie używki za syf, nie warty splunięcia.

Sądząc po odpowiedzi pod wstawką, która raczej ciebie nie dotyczy, wpadasz tak samo inteligentnie jak ci, którzy w niedzielę zakreślali logo KO.

Już nie mają. Są nawet areszty gdzie wygrał pis.

Pytanie do pisowców. Jak czytacie czy słyszycie takie rzeczy od Pawłowicz, Sasina i jeszcze innych wybitnych pisowców to serio w to wierzycie? Wierzycie, że taki cynik, koleś co sobie lubił polować, za kołnierz nie wylewał przejąłby się jakąś krytyką tvnu, tak? To gratuluję bystrego umysłu. A te bzdet o wybitnym patriotyzmie to nawet nie będę drążył.

Już Ci kolega niżej napisał. Ja dodam, że jak z ciebie taki informatyk jak znawca przechowywania warzyw to dziękuję, świat jest stracony.

Wiejskich filozofów. Widzę, że nie rozumiesz o co biega. Nie chodzi o to, że jakieś tam warzywa i owoce się zmarnują. To jest dużo mniejszy problem, niż te tony plastiku które tworzysz w ten sposób. Te twoje gotówce nawet nie są jakoś szczególnie tanie. Mniej się marnuje. Ale środowisko się marnuje. Piszesz, że głupotą jest, że plastik trafi na śmietnik? Trafi bo wypisujesz te bzdety o dłuższej przydatności i nie marnowaniu.