Komentarze użytkownika SiropDeCitron

Możesz i tysiąc dać, ale ludzi co zrobią "wow" na twoje kaprysy szukaj sobie gdzie indziej. Mnie to jedynie śmieszy. Rozróżniasz szampana od wina musującego? Czy za musujące też byś dał 10 tys. zł. jakby ci podstawili i miałbyś kaprys?

Siedzę sobie właśnie we Francji w do bólu turystycznym regionie i 0,5 litra piwa, które w Francji wcale do tanich nie należy, kosztuje ok. 2,5 euro. Benzyna sp95 e10 1,405 euro. Przy granicy obok Zgorzelca 5,54. Ja bym nie nazwał tego prawem popytu i podaży jak ktoś tu napisał tylko - Jesteście FRAJERAMI, nawet jak zarabiacie dużo kasy.

B5 za dychacza, minimum 14 lat i j...ać biedę? Dobry żart...

Pożyjemy, zobaczymy. Patola 500+ to jednak margines. Ale mnie martwi co innego, głupota zwolenników PIS. Nic was nie zastanawia skąd rok do roku rząd będzie brał te kilkadziesiąt miliardów na ten socjał? Propaganda dobrze wchodzi, ale gospodarka Polski powie sprawdzam i będzie pozamiatane. W końcu RPP będzie musiało podnieść stopy procentowe, prądu dotować się wiecznie nie będzie dało, a podwyżki wszystkiego widać gołym okiem i nie mówię o pietruszce czy wieprzowinie z powodu pomoru świń itp.

No nie wiem. Ja tam ostatnio widzę, że na tzw. zachodzie dyskryminowani są chrześcijanie, islamu nie biorę pod uwagę, bo tych praktycznie nikt nie rusza. Na świecie chrześcijanie to chyba najliczniej mordowana grupa ludzi. No ale wg aktywistów różnej maści to tęczowi lgbt i tym podobni mają ciężkie życie.

Genno, alternatywą dla świata jest wolność od religijnych oszołomów i od aktywistów Lgbt i innych z odchyłami psychicznymi. Tylko to warunkuje zdrowe społeczeństwa. Przechyłu w tą czy drugą stronę nic dobrego nie da. Przykłady do czego prowadzi "tolerancja" tęczowych wobec ludzi spoza ich podwórka jest już całkiem sporo.

Kupować nowe auta. Ech. Widać, że pojęcie o zagranicy, mimo tak licznych wyjazdów wielu Polaków, nadal jest żadne. Wiesz blackjezus kogo stać na nowe auta? Osoby, które pracując we dwoje osiągają dochód netto zaczynający się od około 6000 euro. Co pojedynczo (ok. 3000 euro) jest już powyżej ich średnich krajowych (Niemcy, Francja, Włochy...) . Reszta z trudem kupuje auta w wersji gołodupiec albo używki jak u nas. Przeciętny Niemiec czy Francuz ma pensję na rękę ok. 1900-2500 euro. Co przy ich kosztach szału nie robi.

Genialon, a czemu nie? Wg pisowców to oni nie mieli z niczym nic wsólnego przez ostatnie 30 lat za wyjątkiem 2005-2007 i ostatnie 4 lata. To i ci z PO mogli zająć się polityką w 2001. Jeśli ktoś żyje dłużej niż 40 lat to już choćby biorąc tzw. Nocną zmianę dobrze wie, że położenie rządu Olszewskiego nastąpiło m. in. głosami PC. A dlaczego to sobie ciemniaku doczytaj. No ale mit i filmik Kurskiego mówi co innego. Ktoś kto śledzi uważnie politykę od lat 90. dobrze wie jak jest.

Haha haha... Haha.

Jakby wziął bez ryby byłoby całkiem ok...

No popatrz, zarabiam więcej niż średnią niemiecką w Polsce i nie stać mnie nawet by nową Dacię kupić.

Godzille, bo telefon poziomo trzymałem i czytałem nagłówek wstawki. Na kompie najpewniej był zobaczył cycki najpierw...

Może płacą, może nie. Ale gość ma rację, syf jest i ceny idą mocno w górę.

Widzę, że wiedza o czym mowa to też nie twoja bajka i jeszcze empatia to też nie twoja bajka. Boję się wiedzieć jakie bajki jeszcze nie są twoje. Pisać o chorych dzieciach patologia...

Dla rodziców z takim dzieckiem nawet 4 x 500+ nie zrównoważy wydatków od lipca i jeśli chcesz wiedzieć to tak, ci ludzie mieli lepiej za PO bez 500+

Już kiedyś podałem kilka produktów, które zdrożały w ostatnim roku. Nie sezonowe, nie o mośle, nie o pietruszkę. Dorzucam kolejny - parówki z szynki Krakus. Ostatnie co najmniej 4 lata cena była 3,99 zł. Wczoraj 4,49. Podwyżka 12,5% Kupuje (kupowałem) co tydzień żywność za ok. 400 zł. Obecnie płacę za ten sam koszyk 460-480 zł. Efekt pierwszego 500+ powoli staje się bez znaczenia.

Szczęściarz, ten kto był świadkiem takiej akcji. Ja gdybym takie coś widział to pierwszy pofrunął by pies z koszyka (z góry przepraszam wszystkich wielbicieli małych piesków), potem telefon, a na końcu Karyna...

Ja bym ją puścił wolno. Jedynie sprzedał bym jej firmę i majątek. Założył bym co miesiąc średnią krajową i tak przez 30 lat. Jeśli nie starczyłoby to ścigałbym komornikiem, a jaśliby starczyło resztę bym dał tytułem odszkodowania za utratę pracy reszcie.

A co ci do tego jak ten półgłówek mieszka? Zajmij się swoim lokum.

Taki dobry pomysł jak dokarmianie gołębi zimą i latem. Efekt jest taki, że mnożą się też pomiędzy listopadem, a lutym. Ale debile je dokarmiające nie ogarniają. Gołąbek taki biedny. Gawrony, sroki, sikorki, kosy, sierpówki, Grzywacz radzą sobie, ale biedny sraluch, szczur latający sobie biedny nie poradzi. Nawet latem.