Komentarze użytkownika irekpszk

Do Castoramy pojedziesz własnym samochodem, autobusem, czy taksówką, na paliwie pochodzącym z rosyjskiego surowca?

Z tym bagnem, to ma rację. Trzeba jak najszybciej wyπerdolić w kosmos pis.

Ciekaw jestem, jak się ma bojkot, wszystkich bojkotujących do np. jeżdżenia samochodem. Z tego, co zdążyłem się zorientować, to wszystkie paliwa dostępne w Polsce, pochodzą z Orlenu i Lotosu, a one kupują ropę z Rosji. Tak więc, hipokryzja level master.

A ja życzę im źle. Powinni dostać po jednej kuli, ale nie w pośladki.

Odruch bezwarunkowy, do tego nie potrzeba rozumu.

Widać, nie zrozumiałeś. Nie chodzi o to, że masz się nie bronić, lecz o to, żebyś nie słuchał rozkazów, mówiących, że masz zabijać.

I fajnie się tego słucha w wykonaniu zespołu AKURAT.

To jest nieważne. Najważniejsze jest, co powie panosząca się, czarna zaraza.

Też zawsze myślałem, że to KOŚCIELNY zyeb, a okazuje się, że to gość, który patrzy przez pryzmat wiary, a nie kanonów kościelnych. I za to, mimo że jestem ateistą, zaczynam gościa szanować.

Ich lubię, jeśli można to tak nazwać (bo ich nie znam), ale za to nie lubię żebractwa, więc leci łapka w dół.

Fajna inscenizacja.

Racja, ale Ty nie tłumaczysz, a też popełniasz rażące błędy.

Jak widzę tego idiotę,to dochodzę do wniosku, że nie potrafiłbym już obejrzeć "Młodych wilków".

Myślisz, że wojsko zrobi z niego i jemu podobnych, facetów? Co najwyżej, to pójdą się wyhuśtać, bo nie wytrzymają psychicznie.

Albo ktoś ją tam, po prostu, włożył.

Też bym wolał tę lalę.

To ja mam lepiej. Poznałem moją żonę nieco ponad 20 lat temu. Za dwa dni, stuknie nam 20-lecie małżeństwa. Trójka dzieci, problemy z tarczycą - przytyła. Jest, jak to się mówi, przy kości. Niemniej jednak rajcuje mnie jak na początku znajomości. Nieraz, kiedy na nią patrzę, mam ochotę brać ją tu i teraz. Ale ona dba o siebie.

Taki, którego jeszcze na to stać.

Ja nie oglądałem. Nie oglądałem też TVN-u i Polsatu. Oglądałem za to dwie muzyczne stacje, naprzemiennie.

Nie, nie poznaję, ale przypomina mi "profesora" z "domu z papieru".