Komentarze użytkownika elkrakerso

Jest Jak KK. Nienasycony.

Aspirant to nie odpowiednik podporucznika, tylko odpowiednik chorążego, czyli żaden stopień oficerski. Podporucznik w policji to podkomisarz. Tak dla ścisłości.

cafe, czyż byś "koalang" miał na myśli?

W bardzo odległej (dawna Fantastyka) młodości, z dużą przyjemnością przyswoiłem Paradyzję z jej koalangiem. Niestety Limes Inferior jakiś nieosiągalny był (chyba że w 2 obiegu). Biorąc pod uwagę tamte czasy, to nawet mnie to nie dziwi specjalnie. Panowie, zainspirowaliście mnie do przeczytania limes. Genialna pozycja, warta każdej poświęconej minuty, zwłaszcza w odniesieniu do obecnych czasów. Przy okazji, jak bardzo przewidujący i jak daleko w przyszłość potrafią wybiegać niektórzy ludzie.

może właśnie dlatego

cyt. "..jest pan zerem panie Ziobro"

o ile stać go było na kupno działki..

Jak ktoś nie ma szkoły, nie ma żadnych przydatnych umiejętności, wniosków wyciągać nie potrafi za to jest posłuszny, nie ma pomysłu na życie ...

Napiszę raz jeszcze. Pamiętam, jak w latach 80-tych poczta pantoflowa informowała, o zdarzających się polowaniach na "zomoli". Wychodził taki na przepustkę za bramę... Potem już nie wiedział kto, ilu, gdzie. Za to dobrze wiedział za co.

20 zł. za listek papieru toaletowego ??? Marketingowcom to już się naprawdę we łbach poprzewracało.

Może chłopina chciał sobie "puknąć" ale nie wiedział jak zagadać, no to "podrywał" w jedyny znany sobie sposób.

Może to chroniczni impotenci a tak, zawsze jakaś pała i zawsze jakaś kobitka

a ten ruski szpion dalej swoje ..

Nie nazywajcie ich Policją, ta nazwa do czegoś zobowiązuje. To zwykli bojówkarze, przebrać ich w brunatne mundurki, dać do łapy po kuflu piwa i pałce i nikt nawet zamiany nie dostrzeże...

No, po minusie widzę, że jakiś błękitno granatowy ... poczuł się z lekka dotknięty. Jacyś strasznie nadwrażliwi ci zomole. Ciekawe czy jak tłuką pałą to ronią przy okazji krokodyle łzy, czy tylko łkają lekko pochlipując?

Padłem :DDDDD

Bezpiecznym?!? Kiedy ta p...ani samotnie przemierzała po zmroku ulice jakiegokolwiek większego miasta?

Ulotki muszą być tak napisane, aby ich wyborcy zrozumieli.

a co dopiero rozporządzenie ..

Pamiętam, jak w latach 80-tych poczta pantoflowa informowała, o zdarzających się polowaniach na "zomoli". Wychodził taki na przepustkę za bramę... Potem już nie wiedział kto, ilu, gdzie. Za to dobrze wiedział za co.