Komentarze użytkownika mikolaj_pl

Może na każdą wejdą ale nie każdej pasują.

100 tyś to nawet na tęczy zrobili przekręt.

I dać dla "tego czegoś" kubek wody do gaszenia.

W sumie to ja się dziwię czemu gównem jej jeszcze nie obrzucono.

Tej kobiety to żaden facet nie wyprzedzi.

Trochę to przypomina techno party

Najpierw frajerze będziesz musiał spłacać dług zaciągnięty przez po i psl.

MASTURBINHO znowu zagrał ręką.

I trzeba było przesalać.

Kartą przejeżdża przez czytnik.

Dałem minusa za zasłanianie tablic.

To sobie motorniczy nafikał.

Zawsze można dostać wypasione zapomogi za które inwalidzi kupują sobie fajne auta.

Ponieważ frajer ma zamontowane LED-owe niedopracowane bo mrugające oświetlenie. Jak jedziesz za takim frajerowozem to praktycznie tego mrugania nie widzisz ponieważ oko ma pewną bezwładność a mruganie LED-ów jest ileś tam razy na sekundę. Kamera zaś nie nagrywa obrazu ciągłego tylko robi kilka/kilkanaście zdjęć na sekundę. Częstotliwość mrugania LED-ów i robienia zdjęć przez kamerę nie jest synchronizowana więc kamera ma trudność z uchwyceniem zapalonych świateł. Jeżeli frajer nacisnął stop to częstotliwość mrugania wzrosła i kamera miała łatwiej trafić z zrobieniem foty . Dlaczego miała łatw

Wszyscy próbują zrobić z klienta frajera nawet przodujące marki. Dla przykładu poczytaj np. w Internecie o monitorach z mrugającym podświetleniem LED. Takie monitory wypuścił również DELL. Jak już trochę na ten temat poczytałeś to właśnie w tej chwili przeżywasz „straszy zator w doopie” ponieważ chciałeś błysnąć i cię poniosło. Na koniec chciałbym wyjaśnić, że świateł LED na skrzyżowaniu wcale nie krytykowałem ponieważ są dopracowanie i nie mrugają (nie posiadają efektu stroboskopowego). Może gdzieś są jakieś niedopracowane mrugające światła lecz to jest bardzo rzadki

przypadek. Inna sprawa to mrugające domowe żarówki LED. Moim zdaniem produkowane są również dla frajerów którzy nie wiedzą, że psują sobie oczy.

Jeszcze nie wie gdzie włożyć.

Łańcuch to chyba jakiemuś reksiowi zajumał.

Można też nie chodzić na mecze frajerów.