Komentarze użytkownika byleth

Mam nadzieję, że typ trafi na takie samego idiotę jak on sam, kupując samochód. Ile pali? A pan wozu zapyta! Zatrzymajmy się na chwilę i podumajmy nad tą chwilą. Nieczęsto spotyka się takich debili. Aż takich.

Bo Paweł Tanajno to pół człowiek - pół łajno.

A tam zaginęła. Gary myje, ot co!

Reasumując: karta na wsi to fikcja, ale juz montaż oświetlenia nie? Brawa za logikę i sprawne myślenie:D

Do roku bodajże 1985 (jeśli dobrze pamiętam) był obowiązek pracy. Tej szukać nie trzeba było; jak się wylatywało z jednej pracy to przychodziła ekipa i wiozła do nowej pracy. A pensje były konkretne, jeden rodzic mógł utrzymać całą rodzinę. Inna sprawa, że czasem nie było na co wydawać kasy, bo nie było towaru w sklepach ;-)

wrzucający to śmiało może zmienić nick na "Je suis en idiot"

A wiesz SKĄD skombinować słownik analfaBETO? do książek gimba!

Od razu widać, że autor wrzutki kompletnie nic nie rozumie.

Niesamowitej ostrości to przydałby się translator do Twoich opisów.

Zupełnie nie widać dorobienia kluczowego tekstu. Wcale.

Pomyśl za nim będziesz kaleczył język ojczysty.

Ciekawe czy matka wie, że ćpie.

M1CLAY19 właśnie swoim jakże inteligentnym komentarzem potwierdziłeś tezę Bellug'a LOL

Taki w tym wstyd, że pisiory robiły dokładnie to samo gdy przegrali. Wstydzić się należy za ten kraj i jego chorych, przesiąkniętych nienawiścią do rodaka, ludzi.

Robisz zdjęcia na wiosce i oczekujesz miasta? :D

Ale mędrzec! :D idiota tylko przyciąga idiotów, nikogo więcej. Gratuluję wzoru intelektualnego, tym, którym ktoś mówi mówić "jak jest" :D

Nie wierzę, że ktokolwiek wierzy temu idiocie. Poziom narodu spada i spada. Jaki naród tacy mędrcy.

Po pierwsze: Global Finance Integrity a nie Intecrity. A po drugie takiego raportu nie opublikowali. Polacy prosty naród do manipulacji, bo większość wierzy w to co czyta/słyszy w mediach, jednocześnie twierdząc, że nie wierzy mediom. 95% nie jest dość bystrych by samodzielnie wyszukać informacje. I stąd ta łatwość manipulowania.

Czteroletni nowy. Yeah ...

Superfajnie, że ktoś po piętnastu latach znowu - po raz trzystamilionowy - wrzucił to gdzieś do sieci. Na wiosze po raz trylion sto czterdziesty czwarty.