Komentarze użytkownika Paolcia2486

Był dobrze ubrany, ale przecież mogło się wydarzyć wiele rzeczy. Może stracił prace i odejmuje sobie od ust, by z oszczędności zapłacić jeszcze za mieszkanie i nie skończyć na bruku, a może go właśnie okradli, a jest w obcym mieście na wycieczce, albo po prostu nie wziął portfela z domu, a poczuł, że mu słabo i musi coś zjeść. Opcji jest wiele, a życie nie jest tylko białe lub czarne.

Bo jest róznica między bezdomnym, a menelem zachlejusem. Zdażyło mi się poratować tanim hot-dogiem, hamburgerem, talerzem zupy w barze mlecznym albo małym zakupem i jedyną osobą jaka pogardziła moim jedzeniem i mi je oddała mowiąc, że tego psu by nawet nie dała, była cyganka. I to był pierwszy i ostatni raz jak pomogłam cyganowi.

doman800- ale to przecież nie chodzilo o samą osobę Przybylskiej, tylko o ceremonię pogrzebową. Wyobraź sobie śmierć jakiegokolwiek małego dziecka i to wszystko co powyżej opisane. Brak zaangażowania księdza, który odniechcenia odklepuje tą samą formułkę jaki to Bóg jest miłosierny i zabiera słodką dziecinę do nieba pogrążając rodziców w rozpaczy. A potem czas na przeproszenie za swoje grzechy, a potem czas zbierania na tacę, a na koniec jeszcze chętnie przyjmą datki na organizację mszy za duszę zmarłego dziecka. Tak wyglądał pogrzeb na którym ostatnio byłam.

Czy naprawdę takie ważne dla was musi być to, kto to powiedział i przy jakiej okazji? Nie ważne, że to Wojewódzki i jego pobudki, ważna jest wypowiedź i to ona powinna być (lub nie) krytykowana. Jakiś czas temu byłam na pogrzebie i doszłam do takich samych wniosków. W momencie kiedy rodzina płacze po śmierci ukochanej osoby ksiądz większy nacisk kładzie na opowiadanie o tym jaki Bóg jest miłosierny. Natomiast największym szokiem było dla mnie- zbieranie na tacę!!!- podczas ceremonii pogrzebowej, za którą rodzina i tak już płaci.

W podstawówce prędzej wypowiadał by się "dyrektor" niż "kierownik" , ale spoko.

To nie ma aż tak dużo wspólnego z fast foodami. Lubimy zganiać na to niezdrowe jedzenie. Jakież to ono złe. Samo wręcz pcha się nam do brzucha w niekontrolowanych ilościach, a potem zmusza nas do leżenia przed tv. Jestem stałą bywalczynią fast foodów i mam wielką ochotę przywalić każdemu kto wmawia mi, że od tego będę tak wyglądać. Jak będę żreć bez opamiętania to nie ważne czy to będzie fast food, czy tłuściutki swojski rosołek, ziemniaki z masełkiem i ze smażonym w pełnym tłuszczu schaboszczakiem.

A mówił Ci ktoś, że jak będziesz jeść 5000 kcal dziennie to nawet od ''zdrowej'' żywności się roztyjesz? Jeśli zmieścisz fast food w dziennym zapotrzebowaniu kalorycznym a do tego ćwiczysz, to nie ma szans na taki wygląd.

Dlatego właśnie w konsolach nintendo nie ma wysuwanych tacek, płytka wciąga się do środka :)

Ale to przecież mogła być zupełnie inna sytuacja. Nie raz idę ulicą, gdzie notorycznie samochody zatrzymują się na 3/4 chodnika, a pozostała 1/4 to wyrastające spod muru krzako-drzewka. Jak chcesz przejść bez przeoranej gałęziami twarzy ocierając się o samochody, to masz problem, bo samochód miał w dupie, że chodnik jest pieszego. A spróbuj zajać pobocze rowerem to zrobi raban jakich mało, bo jego jezdnia. To na niej stój!

Nie zgadzam się. Są miejsca i okazje gdzie obowiązuje pewna etykieta zarówno co do zachowania jak i ubioru niezależnie czy nam się to podoba czy nie. Nie musi to być idealny, elegancki strój, ale powinien się mieścić w jakichś ramach. Ten stanowczo wykracza poza ramy czegokolwiek.

Ciągle nie mogę pojąć, jak to jest, że na wszystkich pamiątkach z Polski widnieje motyw np. kurpiowskich kogucików, a za logo mamy mieć jakąś sprężynę. Niezależnie od tego kto robił logo i za ile, co to ma wspólnego z Polską?

Jak kupujesz pierścionek za 50zł i ktoś Ci mówi, że to złoto toś głupi. Jak kupujesz za 250zł u babki na straganie i nie szukasz próby- toś jeszcze głupszy.

Amblin- niby z jakiej racji? Jak mam drogę jednokierunkową, to mam się na pasach w dwie strony oglądać, bo jak mnie coś potrąci to ''ograniczone zaufanie'' i powinnambyła się rozejrzeć? Jak coś nie ma prawa się zdarzyć, to tego nie oczekujesz. W życiu nie przyjełabym mandatu za nie spojrzenie w lusterko.

Po stukroć lepsza od tej którą codziennie widzę na każdym kanale. ''Zjedz snikersa, bo wychodzi z Ciebie trol'' czy coś w ten deseń

Też mnie ciekawi, czy posiada taką informację. Na kartce gwarancyjnej moich, ocieplanych i typowo zimowych butach było jasno napisane, że nie powinny znajdować się w temperaturze niższej niż 0st i wyższej jak 14st. Modlę się o średnio-ciepły śnieg w tym roku ;)

Ale jak w japonii dziewczynki chodzą z lizakami w kształcie penisów to wielkie oburzenie nie. Już się naturalność kończy. Może ja zakryje się pieluszką tetrową i będę robić facetowi loda w galerii. Rzecz naturalna, a przecież zakryte wszystko. Kurde. Tu nie chodzi o cycka, nie chodzi o naturalność. Chodzi o intymność. O prywatność. O godność.

bezpieczna123 Myślę, że na czas lotu powinna laktatorem nabrać pokarm do butelki. To samo tyczy się każdego innego wyjazdu, wycieczki, wyjścia na zakupy. Pokarm naturalny, jej, a jak raz poda z butelki, zamiast z cyca, to chyba nic się nie stanie?

Skąd posiadasz taką informację? Z tego co wiem to większość rodziców ma problem z oduczeniem dziecka ssania smoczka. Ponadto kiedy już "wyrasta" z cycka to i tak jest karmione butelką. Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy kobieta w samolocie nagle zaczęłaby karmić swoje dziecko piersią pomiędzy innymi siedzącymi pasażerami.

Jakiś czas temu w galerii w jednym z fast foodów siedziała naprzeciw mnie babeczka trzymająca jedną ręką dziecko przy cycku,a drugą pałaszowała ze smakiem frytki. Ponadto z drugiego cycka jej przy tym wyciekało ukazując plamę na koszulce. Widok nie był przyjemny dla osób w strefie restauracyjnej już nawet zważywszy na sam wygląd dużej Pani i jej ''biustu''. Natura- naturą, ale trochę intymności powinno się zachować. Pierdzenie czy bekanie też jest naturalne, a jednak publicznie nie przystoi

Jeśli dzięki tym kilku złotym, miałabym dostać coś lepszego niż zwykle się to widzi na zdjęciach, to bym wolała zapłacić