Komentarze użytkownika jerzyadam57

A jak by tak miał walizkową bombę atomową...

A mnie bardziej interesuje "skąd" te pieniądze miały się wziąć? Czy p. Morawiecki chciał je wypłacić ze swojego prywatnego majątku? No bo przecież chyba nie z publicznych pieniędzy, bo jakim prawem?!. Inna sprawa, że gorąco wierzę że jednak p. Morawiecki te obiecane pieniądze wypłaci, bo przecież nie zrobi z gęby cholewy!

Ale już tak było! No i jak się skończyło? -Jadę ulicą lenina. - Idę ulicą widzę pomnik Lenina. -Jadę do Zakopanego, przez Nową Hutę, przejeżdżam koło huty im. Lenina. -Jadę nad morze mam stocznię im. Lenina. - Oglądam telewizję, obchody śmierci Lenina. Polityka Leninowska. Strach otworzyć lodówkę, a tam Lenin wiecznie żywy.

Nic nowego. Był już taki program (za Gierka), nazywał się program "Wisła"... Pogłębianie dna, poszerzanie koryta.

A jak zobaczysz jaka cena, to zrobi Ci się gorąco!

Absolutnie nie zgadzam się z ostatnim zdaniem! Należy wspominać... na sali niezależnego sądu.

Naprawdę są ludzie których to śmieszy? Jakiż to trzeba mieć niski iloraz!

Dla wtajemniczonych - Pixi i Dixi

Toć nic nowego, drzewiej po pochodzie majowym też się w rowach poniewierały Marxy, Engelse i Leniny... Widać, taka tradycja.

c.d. (...) agresję, A szkodliwość czynu niewielka, A bo... itd. Na koniec sąd orzeknie jakąś stosunkowo nie wielką kare pieniężną, której i tak nie wyegzekwuje.

Ja, prosty człowiek, odpowiem Panu dlaczego. Ano dlatego, że mamy słabe, nie wydolne "prawo". Gdyby taki wandal był pewny że kara go nie minie, a kara była by dla niego dotkliwa... Za wandalizm powinna być orzekana i wymierzana bezwzględna kara chłosty! I ta kara powinna być wymierzana publicznie, oczywiście w miejscu gdzie ten akt wandalizmu miał miejsce. A tak to będzie jak zawsze... Policja będzie anemicznie ich szukać, jak już trafią jakimś cudem przed sąd, to najpierw będą na siłę szukane okoliczności łagodzące... A bo mieli trudne dzieciństwo. A bo kolor fortepianu wyzwalał w nich agr

A po czym poznać czyje to jaja!

Nie wiesz co robi? STRASZY

No to teraz już wiecie, o co chodzi z tą pomocą.

Niestety, ale nie ma co zaklinać rzeczywistości, nie pokona. Żadne państwo nie pokona Rosji. Jedynym państwem które mogło by militarnie cokolwiek zdziałać to USA, ale raz że nie są zainteresowani, nie mają w tym żadnego interesu, a po drugie gdyby nawet doszło do konfrontacji, to było by to pyrrusowe zwycięstwo. Dla nich i obawiam się że dla całego świata.

Ona wykonuje tylko swoją pracę, nie będzie Ona - to będzie inna. Za te pieniądze, chętnych nie zabraknie. Sami byście się zgodzili, jak by Wam zaproponowali. Takie posty przypominają mi sytuację, którą widziałem na stacji PKP... A więc, pociąg opóźniony, niewiadomo kiedy będzie i czy wogule będzie. Ludzie wkurzeni kłębią się na peronie. Nagle zobaczyli umorusanego, bogu-ducha winnego kolejarza, jak ciągnie łopate za sobą i hajda na niego, czemu pociąg nie jedzie! Ale nikt nie miał odwagi iść do Zawiadowcy...

zasądził nie małe alimenty od pozostałej trójki.