Komentarze użytkownika otookojokoono

Człowieka dotknęło tyle nieszczęść - gradobicie, głupota, nadwaga i jeszcze samochód ma francuski.

Jeśli to w Polsce, to założę się że rodzice dali jej na imię Dżesika albo inna Samanta.

"dla mie mazenie takie gradobicie" Fajnie, że w waszym przedszkolu macie dostęp do internetu ale proszę - wstrzymaj się z komentarzami dopóki pani nie pokaże wszystkich literek abecadła.

Jest spora szansa na to, że wda się zakażenie i umrze. Tak właśnie drogie dzieci działa ewolucja - jednostki chore i głupie są eliminowane.

Jeśli cmentarz był komunalny a nie na terenie kościelnym, to facet powinien wezwać policję i powiedzieć że po cmentarzu kręci się dziwnie ubrany kolo który za swój dziwny rytuał żąda 1400 zł i grozi że w przeciwnym razie przeszkodzi w pogrzebie.

Faktycznie właścicielem cmentarza był ksiądz. Skoro tak, to spoko - tak niestety działa wolny rynek - nie stać cię - to wypie...dalaj.

Widziałem reportaż o tym kolesiu. Kilka razy prosił sąsiadów żeby zamykali psa na noc, dzwonił też na policję, nic to nie dało. W normalnym państwie jak zakłócana jest cisza nocna to interweniuje policja, u nas trzeba interweniować samemu. Szkoda psa - mógł zastrzelić właściciela.

Może: Wielki, tłusty facet zakłada sukienkę i każe na siebie mówić pani posłanko.

Opel - i wszystko jasne.

To że fotoradary są najczęściej na długiej prostej a nie przy przejściach dla pieszych to jedno ale nie mogę już znieść kwiczenia buraków którzy uważają że państwo ich okrada bo nie mogą lecieć po mieście stówką. Masz problemy z kontrolowaniem siły nacisku prawej stopy albo ze wzrokiem - idź do lekarza albo wsiądź na rower. Już czekam na minusiki od ludzi którzy wożą się głównie gimbusami ale są ekspertami od jazdy samochodem.

Dobrze, dobrze. Laska skończy gimnazjum, zmądrzeje i do końca życia będzie chodzić w sukienkach za kolano.

Oni znają odpowiedź na pytanie "Jak żyć?"

Jestę kotę.

Też jestem z wioski i niestety jak słyszę ruszanie z piskiem opon albo przejazd po wiosce 90km/h to zazwyczaj jest to stara beta albo golf. Ostatnio jeden burak obalił piwko pod sklepem i wsiadł do ... starego BMW więc to nie zbieg okoliczności - buraki miłość do BMW mają we krwi.

Ukradli mi wózek jakiś rok temu o 13:00 spod drzwi wejściowych. Jakbym gnoja dorwał to ciągnąłbym na łańcuchu za samochodem aż by się rozleciał. Policja wyceniła wózek (w necie 900zł nowy i 400 używka) na 250zł - niska szkodliwość.

Baby na tory!

U nas (na pomorzu) jest to samo co w Radomiu - na wigilii dla biednych "ludzie" zachowywali się normalnie dopóki był ksiądz, jak poszedł wyciągnęli torby i zaczęli do nich wrzucać: ciasta, napoje, śledzie... a książki pewnie poszły na opał albo do podcierania.

Radom = polski Czelabińsk.

Prawie każdy burak jeździ beemką, golfem lub astrą - więc wszystko się zgadza.

Nie no - fason trzyma. Na moim osiedlu jest sporo takich trzymających fason - część tak jak on z piwkiem na ławce w parku a reszta pod biedronką.