Komentarze użytkownika otookojokoono

Gościu bardzo dobrze zrobił. Niby kolo pijący piwko nikomu niczego złego nie robi... tylko skąd potem w każdym parku pełno puszek i pobitych butelek i dziwnym zbiegiem okoliczności zawsze są to opakowania po alkoholu. Blisko mojego domu zawsze latem słychać wrzaski gdzie co drugie słowo to przekleństwo i ci "niewinni chłopcy" też zawsze stoją z browarem w ręku - przypadek? Jak widzę na wiocha.pl też pełno buraczków którzy bronią menelstwa (bo picie na chodniku to raczej nie dla relaksu).

Z tego co piszesz wynika, że lubisz popijać piwko na chodnikach i nie potrafisz używać polskich liter. Za neta płci ci matka czy ośrodek pomocy społecznej?

Nie no spoko - napieprzanie o ścianę śmietnikiem w którym ktoś siedzi to nie patologia. To norma... wśród debili.

Skąd jesteś? Z Radomia czy z Czelabińska?

Komornik został zawieszony. Mam nadzieję że na zawieszeniu się nie skończy i zlicytują prywatny majątek komornika żeby odkupić traktor. Niestety gdyby nie nagłośnienie w mediach, sprawę zamiecionoby pod dywan.

Czy ci złodzieje z rządu nie zdają sobie sprawy, że za 50 lat w podręcznikach do historii będą ich nazwiska z opisem, że to oni wyprzedali fabryki, kopalnie, pola, lasy, krótko mówiąc wszystko co się dało... chociaż jeśli utrzymają się przy władzy, to jest szansa, że za 50 lat nie będzie już podręczników do historii Polski.

payperday jesteś bardzo naiwny. Pracuję w polskiej firmie która niestety należy do państwa (czyli kilku osób w rządzie). W naszej branży mamy teraz boom i firma ma się coraz lepiej. Państwo (kilka osób w rządzie) postanowiło ją sprywatyzować, bo dostaną za to jakieś 60 baniek do budżetu. Nie obchodzi ich że firma rocznie zarabia 7 baniek na czysto- lepszy jest szybki i krótkowzroczny zysk. Co ciekawe wszyscy potencjalni inwestorzy są spoza Polski i co jeszcze ciekawsze zarówno prezes jak i wiceprezes są z PO. Ale spoko - dzięki takiemu elektoratowi jak ty, koryto mają zapewnione.

Bo w 95 procentach firm należących do rządu prezesami są kolesie z nadania politycznego mający blade pojęcie o branży i wyebanena na to czy firma będzie zarabiać czy tracić. Czy się stoi czy się leży pół bańki odprawy się należy.

Moja żona pracuje na oddziale noworodkowym. Większość specjalistycznego sprzętu pochodzi od Owsiaka. Na Owsiaka daję 20 PLN rocznie, na ubezpieczenie zdrowotne 270 PLN miesięcznie. Wnioski niech każdy wyciągnie sam.

Ja tam napisałem donos na sąsiada który w weekend jak mnie nie było w domu zbudował sobie szopę przy samym płocie ze mną. Nie pisałbym donosów ale wk...rwił mnie tym, że nawet nie zapytał a po drugie szopa zasłaniała moim tujom światło i za pół roku wszystko by pousychało. Sąsiad rzucał kur...ami jak po inspekcji rozbierał szopę ale może mi naskoczyć - wystarczy znać przepisy i ich przestrzegać. Największe wieśniactwo to robienie tak, żeby sobie zrobić dobrze i nie myślenie o tym że innym może to przeszkadzać.

Pueblo83 - Nie potrzebuję do niczego zgody sąsiada, wystarczy mieć odrobinę mózgowia i nie stawiać niczego pod samym płotem bez wcześniejszego uzgodnienia. Niestety w Polsce nadal jest wielu takich cebulaków jak ty - każdy kto egzekwuje prawo to konfident? Rozumiem że ty konfidentem nie jesteś i jak jakiś pijak potrąci ci starą samochodem to będziesz go krył bo jesteś JP200%.

Bo szwagier prezesa spółdzielni miał w swojej hurtowni po 10 litrów farb w różnych kolorach. Dodatkowo prezes swojej żonie przyznał... znaczy się kierownikowi do spraw zagospodarowania przestrzeni przyznał nagrodę za "wysokie walory artystyczne" zawarte w zaprojektowanym przez nią muralu.

Przyoszczędzili kupując karpia w lidlu, to stać ich teraz na zagraniczne wakacje.

Dla mnie dużo większą wiochą jest trzymanie na klatce butów, rowerów albo worków ze śmieciami.

I przez tą minutę facet zdążył zawiadomić policję a policja zatrzymać matkę??? Poza tym jeśli powalony dzieciak wlazłby na półkę to baba od razu powinna włączyć awaryjne, zatrzymać się i bachora przywołać do porządku. Ale jak widać dziwaczne historyjki wyssane z palca (o biednej matce której dziecko akurat na sekundkę weszło na półkę) ma tu wielu zwolenników.

Jak Lis mówi że ludzie to debile to jest zły. Jak Mikke mówi że ludzie to debile to jest dobry. Chyba faktycznie obaj mają rację.

Mieszkam w Kołobrzegu i co roku największy syf jest po afterparty więc to jednak nie kwestia niezwiązanych z sunrise plażowiczów tylko właśnie hołoty która przyjeżdża specjalnie żeby robić na plaży trzodę w rytm umcy umcy. Niestety "normalni" plażowicze to też coraz większe świnie - kiedyś na plaży kosze były co 300-400m i syfu nie było a dziś stoją puste kosze rozstawione co 80-100m za to w piasku coraz więcej kiepów i innych śmieci. Apeluję do takich turystów - zostańcie u siebie na wsi i zajmijcie się wywożeniem gnoju albo kierowaniem snopowiązałką.

Mieszkam w Kołobrzegu i co roku taki syf jest tylko po afterparty więc to jednak nie kwestia niezwiązanych z sunrise plażowiczów tylko właśnie hołoty która przyjeżdża specjalnie żeby robić trzodę w rytm umcy umcy.

Mieszkam w Kołobrzegu i co roku widzę ten spęd wieśniaków chodzących po mieście w samych gaciach, klnących tak głośno że słychać ich 100m dalej, chlejących na plaży, srających i ruchających się po krzakach i śpiących w swoich beemkach/golfach trójkach (bo kasę zaoszczędzoną na noclegu można przepić/przećpać). Jeśli tak bardzo spodobał Ci się ten "klimat" to jedź na wysypisko śmieci - będzie prawie tak samo jak na sunrise.