Komentarze użytkownika marco47

Dziecię PZPRu ty nie myślisz - ty zioniesz jadem, nienawiścią i obrażasz. Zero jakichkolwiek uczuć wyższych. Zero własnego myślenia.

Kiedy ateista posługuje się cytatami wypowiedzi księży, cytatami z Biblii, żeby coś udowodnić wierzącym to tak, jakby stworzenie mieszkające całe życie głęboko pod ziemią, chciało uczyć astronomii naukowców z NASA.

Dzięki tobie czuje się młodszy. Mając wnuki usłyszeć, że jest się dzieckiem - niezwykłe. Godnie reprezentujesz skarkaterię. Moje wnuki przerastają cię intelektem kilkanaście razy.

No co ty - kto mu zapłaci za zepsutego resoraka?

I kolejny cytat: "W 2004 r. okazało się, że Jan Kulczyk jest zamieszany w Aferę Orlenu. W ramach pracy Sejmowej Komisji Śledczej ujawniono, że Jan Kulczyk miał ogromny, niewspółmierny do liczby posiadanych akcji, wpływ na działanie i obsadzanie kluczowych stanowisk w PKN Orlen, oraz to że spotkał się z byłym rezydentem KGB w Polsce Władimirem Ałganowem - do spotkania doszło, co ciekawe, w Wiedniu, gdzie dziś zmarł Kulczyk."

Cytat: "Pierwszym wielkim interesem Kulczyka w III RP była w 1991 r. dostawa samochodów dla policji i UOP. Kierowane przez Andrzeja Milczanowskiego MSW zamówiło bez otwartego przetargu w firmie Kulczyka 3 tys. samochodów za 150 mln zł. Fakt, iż ojciec Kulczyka, Henryk, został według dokumentów IPN pozyskany do współpracy z SB w 1961 r., a w latach 70. przekazany na nieformalny kontakt Departamentu I MSW, to rzecz jasna jedynie zbieg okoliczności. Tak samo jak to, że Kulczykowi w latach 90. doradzał Gromosław Czempiński, szef UOP z lat 1993–1996, w PRL funkcjonariusz SB. "

Nie jestem zwolennikiem plucia nad trumną. Są jednak ludzie po których zostaje z różnych powodów niesmak. Oczekiwałbym wówczas, niezakłamywanej, nieubarwianej biografii, ze szczególnym uwzględnieniem lat komuny, II wojny, - był to czas próby. Chciałbym wiedzieć, jak ta próbę zmarły przeszedł.

Bartoszewski - jedyny zwolniony z obozu zagłady ze względu na stan zdrowia. Ciekawe nie? Chciałbym poznać jego PRAWDZIWĄ biografię. Tym bardziej, że w moich oczach w ostatnich latach swojego życia kompletnie zniszczył wizerunek, na który pracował całe życie. A może tylko pokazał kim naprawdę jest? No właśnie.

Czasami ma się znajomych, którzy bywają aż za blisko takich spraw. O tym dowiedziałem się nie z mediów, choć w mediach prawicowych potem o tym przeczytałem.

Wiesz w ogóle kto to jest prof. Kieżun?

Pamiętacie, jak Kłamacz była nad morzem i wyszło na jaw, że przyleciał po nią samolot? Na pokładzie były posiłki dla 60 osób. Ponieważ Kłamacz wróciła w ramach propagandy pociągiem, posiłki poszły w śmietnik. To oczywiście nic w porównaniu z ceną za przeloty samolotu na pusto, ale tego marnotrawstwa można było uniknąć. Biednych, głodnych ludzi nie brakuje.

Skrytym kotletożercom w pendolinach mówimy stanowcze "nie"!

Znów próba opluwania profesora Kieżuna. Ech....

Lemingi spragnione muzyki do chocholego tańca.

Czekaj czekaj - to w zeszłym roku też jeździła pendolino, za nią latał samolot i jeździły ciężarówki z meblami? I za Tuskiem też cyrk jeździł? A skoro doszliśmy do "cyrku" to czy ona nie powinna jeździć w klatce? Kurde drogi ten cyrk, biletów nie można kupić... składam reklamację na tą "trupę" cyrkową.

No co - obieca wszystko i wszystkim - skoro spełnia wszystkie żądania obcych państw wobec Polski i polskiej gospodarki, to przed wyborami może wszystko obiecać nam. W końcu i tak nie ma w naszym kraju żadnych narzędzi prawnych, żeby wymóc zrealizowanie obietnic. PO przez 8 lat doskonale się w tym znajduje. Kradną, okłamują, oszukują, wyprzedają, niszczą. A Polacy nic, tylko kłócą się ze sobą. PO rządzi bowiem w myśl starej zasady "dziel i rządź" a winę zganiaj na oponenta.

Wielu rzeczy - samych złych. Choć czytałem dziś o kobiecie z PO, która za swoją uczciwość, nie znajdzie się na listach wyborczych PO w najbliższych wyborach.

Lewaków nie stać na nic innego jak, gra na emocjach, kłamstwa, wyrywanie z kontekstu, manipulacje i przeinaczanie faktów - wypisz wymaluj media głównego ścieku.

No to się wyprowadź w jakiś rejon nie należący do żadnego państwa (o ile znajdziesz :):):) ), spal wszelkie dokumenty pozwalające zidentyfikować ciebie i twoich bliskich, sam ucz swoje dzieci, sam lecz siebie i swoją rodzinę, sam jej broń, sam zdobądź dla niej wszystko, co potrzebne do przeżycia. Wówczas nie będziesz w trybikiem w żadnym systemie.

Młody już, nie jestem. Nigdy nie uderzyłem kobiety. Ale w tej sytuacji, to dla tych gówniar byłaby chyba potrzebna karetka.