Komentarze użytkownika Elbing

Płaskorzeźba "Zrób to sam" Eugeniusza Geta-Stankiewicza na ścianie kamieniczki Jaś tuż przy wrocławskim Rynku.

@ p123456789 - jestem durniem gdyż powinienem "poprawić instalację"? Dziwny tok myślenia...

Dobrze, że nie zapomniał literki "G" na początku wspomnianego wyrazu... :)

W życiu nie ma ideałów... to jej nadaje człowieczeństwa ;P

Obawiam się, że by mogły nieco zalatywać lubrykantem :D

Proszę sprawdzaj komentarze poniżej nim dopiszesz coś od siebie. Przypomnę raz jeszcze: powyższe nagranie pochodzi z jednej z dwóch kamer Straży Miejskiej umieszczonych na tym skrzyżowaniu i to właśnie ta instytucja zamieściła w sieci ów filmik.

Wyglądu. Być może perfekcja w jej mniemaniu to dwukrotne powiększenie obecnej wagi lecz powątpiewam czy da radę to przeżyć...

To trzecia siostra Radwańska trenuje do turnieju?

Z komentarzy do filmu - Mieszkańcy Jeleniej twierdzą, że "wjeżdżając na to skrzyżowanie zjeżdża się z góry", "nawierzchnia jest spartolona i jak tylko popada lub zalega nieco śniegu to bardzo ciężko tam zahamować" oraz "żółte jest stosunkowo krótkie". Z drugiej strony: skoro już ktoś nie zachował bezpiecznej odległości i wpadł na czerwonym "to po jaką cholerę jadą twardo dalej?" PS. Straż Miejska ma dwie kamery robiące zdjęcia. To z jednej z nich pochodzi powyższe nagranie.

To obwodnica. Przypuszczalnie spora część z tych matołów "brnących w czerwone" nie mieszka w Jeleniej Górze. Uprzedzając potencjalne pytania - ja również. Po prostu wybrałem (mym zdaniem) najistotniejsze kwestie opisujące skrzyżowanie z komentarzy do artykułów dwóch wrocławskich gazet.

Ta "porysowana" to on - basista blackowej kapeli. Łagodnie rzecz ujmując - najnormalniejszy to on nie jest :P

To taka grzeczna wersja. Od czasu do czasu warto zachować umiar :D

Dobra zawodniczka :) Jeśli dożyję Jej wieku chciałbym móc sobie zrobić podobne zdjęcie :D

Wierzę Wam na słowo i daruję sobie oglądanie. Ksiądz ekshibicjonista... porażka...

Nie da się ukryć - niezłe z niej ziółko :D

Raczej nie ten rodzaj wilgoci jest największe wzięcie... :)

Eee tam... "nawróceni" będą wyżerać zawartość :P

Nieszczególnie polecam. Więcej tam plastiku niż świeżego mięska...

Eeee... chyba cień po prostu ale wszystkich metod nie znam :D

"Nie mogę się wprost doczekać się, kiedy będę miała tak duże balony jak moja mama" - mówi Poppy. A jej matka dodaje, że wszystko co robi, robi dla dobra swojej córeczki. I że dzisiejsze dzieci nie marzą już o tym, o czym marzyli ich rodzice. To dlatego jej prezenty są "cool", ale nic w tym złego... [???]