Komentarze użytkownika s0nar

Kto to w ogóle jest? Oprócz tego, że to jakaś maszkara z cellulitem na udach.

Skąd się takie kretynki biorą? Chyba ze wsi, bo w mieście każdy miałby z nich niezłą polewkę.

Ma3k87 - trzeba być zdesperowanym pokemonem, żeby na tym zdjęciu widzieć fajną pannę a nie grubą bertę z cycem takim, że do worka na ziemniaki się nie zmieści. Ale tak to jest - im grubsza panna tym większy cyc. Ja jednak wolę szczupłe kobiety z biustem B/C a nie takie maciory z D/E.

O k...wa, co to jest? Jak można tak wyglądać? Kijem bym nie tknął.

Za mały stanik, brudne lustro...I garnki w tle. Ja bym do tego dodał wielki bebzon, wielką dupę i ogólnie za dużo tłuszczu w panience.

Jeszcze żeby miała co wypinać. Blerwa

Typowi pasażerowie wieśwagenów.

Nie wiedziałby jak do takiej zagadać? Z takimi się nie gada tylko od razu przechodzi do konkretów. Może jej wygląd nie jest wiochą, ale robienie sobie zdjęć w lustrze i publikowanie ich w sieci już zdecydowanie jest wiochą.

Za taki pysk nie zapłaciłbym nawet 20zł.

Wiochą jest mieć BMW w takiej bieda-wersji i jeszcze lansowanie się na taką wersję jakby to było nie wiadomo co. Widać, że to BMW nie ma ani czujnika zmierzchu ani czujnika opadów a fotele są zwykłe (niewygodne) a nie w wersji Komfort itd. - zero wyposażenia. Wersja na Indie...ale Polak łyknie.

Jak ja "uwielbiam" takie puste panienki o twarzach nieskalanych myślą, które wyglądają na takie o IQ taboretu. Strój może i seksowny, ale kto by chciał oglądać tłuste uda i wielkie dupsko. Wiocha na maxa.

Jaki samochód taka kobieta, hehe. Gruba torba i stara padlina...pasują do siebie.

Banda niedorozwiniętych pedałów o inteligencji połamanego taboretu.

Shoogun - jak się zarabia najniższą krajową a nawet średnią krajową to się nie myśli ani o żonie ani tym bardziej o dzieciach, bo po prostu kogoś takiego na to nie stać. Jest obowiązek posiadania dzieci? Nie ma! Więc jak kogoś nie stać to nie powinien ich mieć, prosta sprawa. Dlaczego państwo z moich podatków miałoby utrzymywać twoje dzieci? Śmiech na sali. Na tej samej zasadzie ja mogę wyciągnąć łapy do państwa i zażądać pieniędzy na prywatny odrzutowiec, bo mnie na niego nie stać, więc niech mi państwo da! A co, należy mi się!