Komentarze użytkownika xvxFUxvx

praca jest zależna tylko od pracodawców, jak oni są gnojeni podatkami za każdego pracownika, to szukają takiego, co bierze najmniej(albo wyrobi mu ten podatek, co za niego płaci), czyli jak ktoś już wspomniał emerytowanych górników, itp.

ponczki z gófnem

liberum veto

Skoro muzułmanie się na wszystko obrażają, to logicznie powiedziawszy, zachowują się jak pi#dy za przeproszeniem(w sumie nawet bez przeproszenia, bo oni i tak się obrażą), no już baby ciężej obrazić... skoro już przy tym jestem, to nie jest to aż takie głupie, by kobiety były w wojsku, bo fukole się ich boją, szczególnie jak są uzbrojone.

rozumiem że chętnie dołożysz się na utrzymanie więźniów z własnych pieniędzy

No bo niektórzy idą z podejściem "będę miał papierek, to będę miał lżej", a wg mnie, papierek powinien być jednym z argumentów gwarancji pracownika. Obecnie uczę się zaocznie ,to jest faktyczne uczenie się, nie tak jak to było w poprzednich szkołach, z wieloma zbędnymi przedmiotami (z wyjątkiem tych zawodowych w technikum), większość osób co się tam zapisało to się nawet nie pojawiła, no bo osoba ucząca się (przynajmniej oficjalnie) ma zniżki na transport publiczny. Z praktykami miałem podobnie, też nas była garstka zdolnych, a najlepszą ocenę dostałem za "indywidualność"

Ja potwierdzam na własnym przykładzie, zamiast lekcji angielskiego lepiej pograć, bo "lekcje" to ludzie chcą jak najszybciej skończyć, a grę nie, w grę się zagłębiasz i chcesz z niej coś rozumieć, przez co uczysz się języka (nie do końca świadomie)

to oczywiste że zależy od gry, ale i tak więcej się człowiek angola z gry nauczy, niż z lekcji, ze względu na to, że "nauka" (bo to raczej przymusowe wkuwanie) jest mało efektywna, bo jest odpychająca, a w grach, jak już pisałem ma czynnik przyciągający, a jak coś się robi samemu z własnej woli (zacznijmy że się w ogóle robi) to efekt znacznie lepszy.

człowiek, który dzieci nie ma, bo nie może, będzie mówił jak się dzieci robi...

Grodzka nie ma jaj, skoro ucieka

Tylko ciekawe, czy ludzie po liceum są tacy genialni, "ucząc" się wielu niepotrzebnych rzeczy (głównie teoria, a przecież "praktyka czyni mistrza"), które i tak nie mają odzwierciedlenia w prawdziwym życiu, tak ludzie psioczą na Z-towców, że niby głąby, no wg naszego badziewnego systemu nauczania to ja też jestem gląbem, bo w technikum miałem przeciętne oceny, a z praktyki to jakoś byłem najlepszy w grupie(teraz się nie przechwalam jak by co), lepszy niż 2 mózgi klasowe, więc te "oceny" w zasadzie nic nie mówią (ocena z praktyki w zasadzie ma najlepsze przełożenie

Nowe to jest, ale raczej nie jest przykładem. Niektórych ludzi rajcuje "nowoczesność", bo coś jest "nowe" to znaczy że jest "dobre", gówno które zrobię teraz, niczym szczególnym się nie różni od tego, które robiłem gdy jeszcze nosiłem pieluchy, tam samo zbok to zbok, nie ważne w jakim czasie, miejscu... Skoro gendery uważają się za równych, to o co chodzi im, zasady równe dla wszystkich, każdy może robić to co chce, ale niech się liczy z konsekwencjami, ja w dupę nikomu nie zaglądam, już wolę być staroświecki, niż "nowoczesny".

trudno być nieudacznikiem

jak by więcej kiboli ginęło podczas bójek, to by się odechciało

to jest przykre(obrzydliwe), że ten człowiek uważa się "kobietę z penisem", sam z siebie robi pośmiewisko, zniszczmy go biernością

się pielęgniarka odezwała

ja grosza na nich nie dam

Jeśli on pił, to znaczy że wziął się w garść, a to z kolei oznacza, że jest jeszcze lepszy. Niektórzy mówią, że trzeba zacząć "naprawianie" od siebie. Kukiz dał radę, jest silny, teraz tylko zostaje się zjednoczyć wszystkim i wspierać go , nie głosować na mniejsze zło... "Zrobimy im z dupy Jesień XXI Wieku"

a ja, żeby szkoła podnosiła IQ do minimum