Komentarze użytkownika xvxFUxvx

Chyba czegoś innego :D

Ej zaraz, jak państwo "da", zabierze mi, by "dać" puszczalskiej, tylko się pytam z jakiej racji skoro jej nie dymałem nawet, ktoś dyma, a ja mam płacić ? Niech wycofają to 500+ śmieszne. Mnie jakoś imprezowanie nie bawiło nigdy, bawić to ja się mogę ze swoimi ludźmi, wcale nie muszę do zabawy używać ku#asa, niech te lafiryndy biorą odpowiedzialność za puszczanie się, żadnych dotacji na lafiryndy. Kobiety są uważane za bardziej odpowiedzialne, ale też tego się od nich wymaga, bo to w końcu one będą nosić dzieciaka, to w ich interesie jest poszukanie sobie odpowiedniego partn

ON... zresztą każdy człowiek powinien dziecku wskazać właściwą drogę, nauczyć że nie zawsze powinno się kierować emocjami, jaki on daje przykład, on powinien tym bardziej dawać przykład jako duchowny. To że dziecko czegoś chce to musi to mieć ? No ludzie, były nieraz sytuacje, w których miałem ochotę komuś przy#walić, nawet miałem konkretny powód, ale jakoś się hamowałem, jak za dzieciaka chciałem żeby mi mamusia coś kupiła to ona mi tak ładnie wytłumaczyła, że jak będą pieniążki to mi kupi zabawkę, a mieliśmy krucho z kasą kiedyś i zrozumiałem ( bo miałem to dobrze wytłumaczone ).

Jak poszedłem do roboty to schudłem, polecam fizyczną pacę :) ćwiczysz i ci płacą :D

ale przynajmniej nie będzie wariował z piłą

szkoda że z hamowaniem ma problemy

Wiesz czemu pracodawca wybierze mężczyznę na budowlankę ? Bo ma większą wytrzymałość fizyczną, większy stosunek mięśni do masy, no przede wszystkim pracodawca ma chyba wolność wyboru nie ? Skoro kobiety są równe to niech startują tak samo jak mężczyźni w każdej branży bez ułatwień, to że jakaś kobieta się może nadawać do budowlanki tylko potwierdza regułę że mało ich się do tego nada, ja bym się wstydził pozwolić ciężko robić kobiecie, przecież one są drobniejsze, a co za tym idzie słabsze, ten świat to nie bajka gdzie człowiek o głowę mniejszy, z rękami o połowę chudszymi wygra z wielkoludem

Chcieć a móc to 2 różne pojęcia, niestety trzeba dostosować się do potrzeb, ale dobrze że sobie radzisz :) Życzę sukcesu

Rząd przede wszystkim ma nie zabierać, to racja że "dają", ale zabierają jeszcze więcej i rozdają dzieciorobom, a żeby dać dzieciorobom muszą zrobić podwyżki podatku, opłat i innych gówien, przez co w sklepach podnoszone są ceny (minimalne podniesienie ceny też robi różnię), przez co starsi ludzie tak naprawdę muszą wydawać trochę więcej za każdą pierdołę, a po zliczeniu wyjdzie że kupią jeszcze mniej, mimo że mają więcej pieniędzy, a leki trzeba kupić przecież, a one tym bardziej nie stanieją.

Biedny hydrant :(

Pamiętaj, pod napletkiem też trzeba umyć :D

Niech idzie do roboty, najlepiej ciężkiej i za małe pieniądze. Nie dość że schudnie to nie będzie ją stać na podjadanie, wku#wia mnie takie pi#rdolenie paniusi zas#anej, dupy nie ruszy a by chciała chudnąć.

Ja jestem w szoku że one mają się z kim rozmnażać

to niania dla "małego"

Białe światło też jest rasistowskie :D

Biedny wąż, zatruł się silikonem :(

Prawdziwy mężczyzna da wszystko jednej kobiecie, poza tym, to nie ekonomiczne mieć więcej niż jedną :P

mi chodziło o to że się nie będzie jechał na kilka frontów, bo to sku#wysyństwo

On sobie niczego nie kupi jak mu rodzice nie dadzą, czyli jest biedny, tam samo jak menel na zasiłku nie ma własnych pieniędzy, więc też jest biedny. Jak młody nie zmądrzeje to skończy jak menel, rodzice wiecznie nie będą go dotować, najlepiej ignorować takich, bo przez rozgłos dowiedziałem się co to rafalala (czy jak tej męskiej prostytutce było na "imię" )

A kto tu gada o prawach wyborczych, zwierze się powinno traktować normalnie, nie wiem za bardzo jak ci to wytłumaczyć co to znaczy normalnie, no ale bicie, torturowanie, albo robienie jakiejkolwiek krzywdy zwierzęciu jest... po#ebane, jest cechą ludzi słabych psychicznie, socjopatów i innych zwyrodnialców, przede wszystkich buraków (czyt. ludzi tępych) co myślą że zwierze nie czuje. Nie próbuj mi wmówić że zwierzęta uczuć nie mają, bo inaczej może je okazują, sam mam psa, który się cieszy na mój widok jak przyjdę z roboty.