Komentarze użytkownika du-di

"Kościół utrzymywany jest z datków na tacę,(...)" - chyba chodziło Ci o kościół jako budynek. Bo kościół jako instytucja mafijna utrzymywana jest przez wszystkich podatników, którzy muszą zapiera... cały miesiąc żeby katabasy i purpuraty mogli dostać "od rządu" skromne kilkaset milionów złotych żeby im BMI nie spadło poniżej 40...

Kilka dekad temu takie wynaturzone babska to pokazywali w cyrku(kobieta z brodą itp.) Kiedyś gdyby krycha nie ogoliła się(chodzi o facjatę...) to jej właściciel, sprzedając ją(jego???) do cyrku obwoźnego zarobiłby krocie. Dzisiaj właściciel krychy nakazał jej(jemu???) golić facjatę codziennie, żreć sałatkę widelcem oraz zapewnił togę sędziego TK. I teraz wynaturzona krycha okrada nas-podatników, żre sałatki za nasze pieniądze i jeszcze jej nie pasuje!!!

Czego się spodziewać skoro rada nadzorcza to sami pis-kolesie...

Mogli kupić i kombajn ale który katabas za darmo przyszedłby go poświęcić???

Ciekawe ilu z mieszkańców Torunia "decydowało" o nadaniu tego "tytułu"??? Coś mi mówi, że większość tych mieszkańców Torunia nigdy w Toruniu nie była...

Ta śmieszna pseudoorganizacja całą swoją "misję" opiera na zdobywaniu poparcia ciemnoty, głupoty, zacofania i najsłabszych elementów społeczeństwa(czytaj: jednostek niedostosowanych, ułomnych i upośledzonych pozbawionych jakiejkolwiek pomocy)

A cele tej pseudoorganizacja są dwa: 1. Udowodnienie samym sobie(chodzi o całe (niby)kierownictwo), że nie jest się najgłupszym i najniższym w hierarchii społecznej. 2. Ogłupienie specyficznej(upośledzonej i niedowartościowanej oraz nieposiadającej podstawowego wykształcenia)części(na szczęście coraz mniej licznej - bo w większości w wieku 65+)części społeczeństwa.

Niestety - dla Polski i zdrowej części polskiego społeczeństwa - cele, adresaci i interesy "ordo iuris" pokrywają się z interesami przedsiębiorstwa mafijnego pod nazwą "kościół katolicki".

A jak wiadomo, "k.k." posiada w dyspozycji zastępy zmanipulowanej "wierzącej inteligenci" oraz zainteresowaną zyskami partię i liliputina-dyktatorka. I to wszystko przekłada się na tragiczną sytuację normalnych, zdrowych psychicznie ludzi - obywateli RP, którzy uczciwie PRACUJĄ i przez TO utrzymują wszystkie te ww. nikomu niepotrzebne PASOŻYTY jak ordo coś tam...!!!

Bardzo trafnie opisałeś myślenie i zasadę działania k.k. Ale muszę przyznać, że pierwszy raz spotykam się z określaniem k.k. mianem "tęczowej kultury" - ciekawe...

A może tyś jest z dnia na dzień coraz to bardziej indoktrynowany i nakręcany przez 2 miliardy złociszczy zamienianych przez "TVP" w nawóz zasilający twój moralnie i mentalnie obumarły mózg i umysł???

I tutaj wszystko się zgadza. Krycha siedzi w krzaczorach i czeka na tego jednego - jedynego... odyńca... - bo na nic innego ze swoją kulturą osobistą i aparycją nie może liczyć. A później, wraz ze swoim nowopoznanym dzikim partnerem zeżrą kulturalnie(jak na dzikie świnie przystało) sałatkę.

Bóg zapłać... Taaak, na pewno! Płacimy my - polscy podatnicy!!! A Bóg; na pewno pęka ze śmiechu, kiedy poogląda sobie co się wyrabia w tym polskim grajdołku sterowanym przez złodziei mianujący się wysłannikami bożymi.

Polski kler na pewno przywita nowego ambasadora, a w szczególności jego dzieci, z szeroko otwartymi ramionami...

Oj tam, oj tam... Nam w Polsce próbuje się wmówić, że niejaki duda to człowiek, w dodatku samodzielny. A szczytem jest fakt, że próbują nam wmówić, że on(duda) jest prezydentem Polski. Niezłe jaja...

Ja widzę jedna zasadniczą różnicę: dżentelmeni na dole są jak najbardziej potrzebni i pożyteczni(schabowe, goloneczka, krupnioczek, karkówka...itp.) natomiast świ... na górze obrazka to nienażarte szkodniki-pasożyty niszczące wszystko czego tylko dotkną.

Dokładnie. Warto jeszcze dodać, że k.k.(bez którego zmanipulowanej ciemnoty) pisiory nic by nie znaczyły, od zawsze zwalczał wszelakie dziedziny nauk oraz ludzi potrafiących myśleć samodzielnie. Od zawsze nauka, wiedza i rozum(jako narzędzie poznawcze człowieka) przeszkadzały k.k. w indoktrynowaniu, zastraszaniu i ogłupianiu ludzi - co wprost zagrażało "misji" k.k. czyli zdobywaniu władzy i bogactwa - bo właśnie po to k.k. istnieje.

Katolicy mają to do siebie, że wszystkim dookoła nakazują przestrzegania przykazań, norm narzucanych przez P.Ś. Jednak sami stawiają się ponad wszystkimi prawami, także tym boskim. Za przykład niech posłużą tu tzw. księża - "pasterze" wytykający wiernym "owieczekom" każde odstępstwo od zasad wiary, którzy zakazują (także tej z punktu medycznego wskazanej) aborcji, kradną, ubliżają, kłamią, gwałcą dzieci, popierają totalitarny ustrój... Obłuda, zakłamanie, zboczenie, mitomania i ponadczasowa wybiórcza amnezja.

Różnica taka, że wiedza - a co za tym idzie - autorytet lekarzy oparte są na na badaniach, faktach, dowodach i zdroworozsądkowym i potwierdzonym faktami myśleniu. Dla odmiany "autorytet" księży oparty jest na przekazie otrzymanym od gadającego węża, którego nikt nie widział oraz na "gałęzi nauki" tzw. teologii, która traktuje o baśniowych stworzeniach, na istnienie których nikt nie ma dowodów - taki współczesny Hogwart czyli uczelnia rozdająca tytuły prof. za wiedzę, której nie ma ale pozwala na zniewolenie ciemnej masy, która później utrzymuje jej absolwentów.