Komentarze użytkownika cita.k

Oczywiście bardzo dużo i bardzo szybko szła produkcja większość do Rosji jak zaczęto sprzedawać te wyroby na rynek Polski zrezygnowałem z pracy za jakiś czas Zakłady ogłosiły upadłość bo nikt z polaków nie był w stanie tego jeść. Pracuję czasem w Szwecji i jest w centrum Stockholmu budka z kiełbasami z całego świata i non stop stoi kolejka, nie wyobrażam sobie żeby tam sprzedawano prawdziwą polską kiełbasę jaka była by kolejka, ja wędliny zabieram z Polski bo tamte rosną mi w ustach, na prawdę brońmy się przed tą ustawą(wędlina dobrze uwędzona dymem olchowym im starsza tym lepsza-i pyszna)

17-lat poświęciłem produkcji wędlin w dużych Zakładach Mięsnych,może nie wszystkie receptury pamiętam ale pamiętam jak wprowadzano MOM-1błąd polskich PM a następnie wędzenie przez moczenie środkiem o nazwie ANATO(koszmarny preparat)dobry jeżeli firma chce się szybko wzbogacić bo moczysz i masz już prawie wędlino-podobny produkt w składzie którego może znaleźć się pół tablicy Mendelejewa wystarczy tylko podwędzić z godzinkę zaś uwędzenie naturalne powyższego wyrobu trwało by nawet nie wiem ile. Wracając do wymysłu UE nikt nie wędzi wiórkami z drzew iglastych tylko okorowanych drzew liściastych