Komentarze użytkownika Bezpardonowy666

Jak wam tak gorzko, to sami spróbujcie sił w polityce. Co prawda analfabetów ze zranionym ego tam specjalnie nie potrzebują, ale jak sobie utniecie k*tasa i się przebierzecie nieudolnie za babę, to może chociaż do syfilityków od Palikota was przyjmą :)

@totyle... A na cholerę hetero związki partnerskie? Nie chcesz zobowiązań, to żyjesz na "kocią łapę", chcesz, masz wolę się zaangażować, to bierzesz ślub (cywilny, lub cywilny i kościelny). Żadna filozofia! Po co regulować coś, co z natury ma być niesformalizowane? Związki partnerskie to próba wprowadzenia małżeństw jednopłciowych bocznym wejściem, która z potrzebami zwykłych, zdrowych ludzi nie ma nic wspólnego.

No gej. Półnaga dziewczyna przed nim, a on buty zauważa...

Odstrzelić merdającego sku*wysyna! I to szybko, zanim jakąś zarazę rozniesie, albo dziecko zagryzie!

Mniam mniam mniam! Lizałbym jej te blizny! :) Uwielbiam takie niezrównoważone, samodestrukcyjne suki! Okładałbym ją k*tasem po ryju i ospermiał jej pysk tak długo, aż by znowu życie w kolorowych barwach ujrzała! Tak! To by dopiero była zabawa! A jak by miała ochotę poeksperymentować trochę z czymś ostrzejszym, (ale tak na serio), to bym jej młoteczkiem gwoździe w stópki wbijał, albo po kawałku małżowinę uszną ucinał żyletką :) Urządzilibyśmy sobie takie małe świńskie bajorko z jej krwi, moczu, potu i łez :) Mmmm... piękna fantazja...

Moim zdaniem fotomontaż. Dobrej jakości, ale fotomontaż. Postać dziecka starannie wycięta, cienie skrupulatnie dopracowane (prawe ramię kobiety rzuca inny cień na jej udo, a inny na łydkę dziecka w zależności od tego które jest na bliższym planie), ale zwróćcie uwagę na pościel! Przy kolanach i dłoniach kobiety się ugina pod jej ciężarem, zaś przy dziecku nie. I to wcale! Można co prawda przyjąć, że jest ono lżejsze, ale na pewno nie na tyle by nie mieć na podłoże żadnego efektu.

A o czymś takim jak (zagwarantowana ustawowo) przerwa w pracy Jaśnie Parobstwo słyszało? Jakby to był robol z łopatą wbitą w ziemie, siedzący na kasku i jedzący kanapkę, to też byście pisali, że nierób?

Jakby to dobrze rozpędzić, to by gówniarzom główki pękały lepiej niż Madzi gdy nią mamusia o próg pie*dolnęła.

No chyba zaraz tu padnę :) Cholerny smarkacz, fabryka fekaliów, utonął w wiadrze z g*wnem?! :) HA! Czujecie tę ironię? :) Zamiast ryja drzeć i produkować seryjnie kolejne stolce, wystarczyło by tylko parę razy zabulgotał i poszedł na dno jak Titanic :) I to w czym? Nie uległ w heroicznej walce z górą lodową, ale na łopatki rozłożyło go to samo szambo, jakim i on by zanieczyszczał świat! Uff! Tragedia może i wielka, ale muszę przyznać, że na myśl, że jednego osb*ajmajtka będzie mniej od razu mi lżej na sercu :) Śpij spokojnie aniołku :* Kałowy krasnalu ;)

Murzyni to jedyna rasa, która s*a g*wnem w kolorze własnej skóry.

Przecież w studniówce nie chodzi o żarcie, tylko o to, żeby koleżanka ośmielona upojeniem alkoholowym (koniecznie z przemyconej wbrew woli belfrów wódeczki) dobrze obciągnęła z połykiem gdzieś w zaułku korytarza, albo w kiblu :) To są wspomnienia! A nie pełny bandzioch. Jedzenie i tak, nawet najdroższe, w końcu wys*asz, a pierwszy raz jak ci dziewczyna spijała soki będziesz pamiętał do końca życia :) Kto tego nie doświadczył, nie miał młodości :)

A to małe dziadostwo tam na cholerę? Przecież to jakby nawet na średnich wymiarów k*tasa w wzwodzie nadziać, to i tak by piętami machało w powietrzu! Nie rozumiem na ch*j się w ogóle takie fajne dziewczyny z takim paskudztwem zadają. Nic tylko w oczach rówieśników przez nią niepotrzebnie tracą. I co ma z czymkolwiek wspólnego fakt, że jest "chora"? Przez to jej szpetny pysk ma być ładniejszy, mniej obciachowy? Nie sądzę.

Zaje*ista! Miętoliłbym jak Fritzl cycuszki córuchny!

Ciekawe czy pracownicy prosektoriów ruchają się z truposzami? W końcu leży takie bezbronne, zimne na blacie, nikt nie widzi - no nie wmówicie mi, że żadnemu z nich nawet przez myśl nie przeszło sobie takiego zmarłego cycuszka pomacać :) Co prawda większość "klientów" to pewnie jakieś spleśniałe babcie, ale i jakaś młodsza dupeczka też się w końcu musi trafić, np. z wypadku, wpół urwana, ale z soczystą piz*eczką wciąż na swoim miejscu :)

Biali ludzie dumni z dziedzictwa swojej rasy - coś w tym złego? Jak mongoł stawia pomniki Dżyngis-chanowi, największemu mordercy w historii ludzkości, albo czarny ma koszulkę z rasistą i terrorystą Malcolmem X, to jest ok? Bo oni "biedni, wykorzystywani przez białego oprawcę" mają prawo do dumy i gniewu? A biały już nie? On ma po dziejów kres być skulony w kłębek i płakać, stłamszony ogromem swojej "winy"? A takiego wała, o!

Dzieciom się krzywda od koszulki na pewno nie stanie. W co wierzą ich rodzice to już ich sprawa. Wy na pewno nie macie prawa uczyć innych jak mają wychowywać własne dzieci. Jeżeli tylko o nie dbają, ubierają, karmią, nie katują i posyłają do szkoły, to nie widzę problemu. Odrobina oryginalności w szarym społeczeństwie nikomu nie zaszkodzi. (Z resztą sama lewica optowała niejednokrotnie za państwem "neutralnym światopoglądowo", "pluralistycznym", więc skąd to oburzenie czerwonych?)

Ale wam żal dupy ściska! Aż tutaj słychać jak trzeszczą :) Nie podoba się? To sami zostańcie posłami! Takie to trudne? Przecież to podobno "tylko złodzieje i oszuści", więc co w tym za wyzwanie? Zamiast ciorać za marne 1500 netto, które i tak przepie*dolićie na babę i obes*anego bachora, możecie jednorazowo jeb*ąć sobie taką premijkę i żyć jak króle :) I co wy na to, narzekacze, zbolałe buce? :D

Sorry, ale nie ogarniam jak można być tak tępym członem, żeby się rzucać dla obcych osób w lodowatą wodę. Nawet załóżmy (optymistycznie w tym wypadku), że ci tonący to NIE BYŁY jakieś zapijaczone zwierzęta, które postanowiły sobie potańczyć na tafli, ani nawet zwykli, trzeźwi kretyni, przepełnieni pragnieniem przygód, tylko normalni ludzie, z jakichkolwiek przyczyn znajdujący się na środku zamarzniętego jeziora (nie wiem, ofiary uprowadzenia przez UFO odstawione w złym miejscu) - i tak nie opłaca się ryzykować dla nich własnego życia!

Na ch*j komu szlachetność jak można się przekręcić, albo zostać kaleką dla człowieka, którego nawet nie znasz. Może to jakiś kawał gnoja, któremu byś nawet ręki nie podał, może złodziej, pedofil, albo gej. Czy warto ryzykować dla niego aż tak wiele? I to przy nikłych szansach powodzenia (zero sprzętu, przygotowania)? Ja z zasady nie pomagam. Nie pomagam i nie oczekuję pomocy, ale wiem, że gdybym tonął to pewnie taki świętoje*liwy harcerzyk jak ten z obrazka uratowałby mi życie. Z jego perspektywy niesłusznie, bo i tak bym nim gardził.

Po pierwszym przytomnym wdechu ciepłego powietrza na lądzie naplułbym mu w pysk! Swoją drogą brawo dla policji! Jedyna rozsądna, słusznie szczyla-bohatera olała!