Komentarze użytkownika dave1978

Szpaki opierniczyły czereśnie a gość zabezpiecza dowody...CSI nie oglądacie...:)

Córuś, Królowo Polski...eh ludzie

SuperGL pewnie twój proboszcz ukochany tak robi...a tak na serio to przeczytaj twój wpis powyżej i zastanów się czy masz jeszcze prawo mówić o dziczy, chamstwie i fanatyzmie (o miłości bliźniego już nie wspominam, twój proboszcz pewnie też nie wspominał)..eh ludzie, ludzie

SuperGL ja nikogo nie poparłem tylko zwróciłem Ci uwagę, że sam się zachowujesz nie w porządku, a czy jesteś katolikiem, buddystą, ateistą itp. to mam to w dupie bo to tylko twoja sprawa....pozdrawiam I tak na przyszłość ....."kłóci"

nawet nie musisz chcieć tam żyć. Wystarczy, że wjedziesz do jakiegoś kraju (nawet na wycieczkę) automatycznie obowiązuje cie prawo tego kraju....

przychodzę do Ciebie do domu i mówię "wypier*alaj". Dobre nie ? wyłapać ich, zapakować na kontenerowiec i wywieźć na bliski wschód...tam niech drą mordy

jakiego chłopaka ???

można ???

kicia wie co dobre..:)

udar odbytu...:)

może czas się pomodlić....za katolików hahahaha..

godny nie oznacza "huczny"

mi brat kiedyś tak podał szklankę octu na kaca...masakra. To było kilka lat temu ale do dziś się ze mnie śmieje. Jak się jest na kacu nie wolno ufać nikomu...nawet rodzonemu bratu..:)

były i takie pomysły ale oni siedzą sobie w środku przecież a z głośników koorwią na zewnątrz...czasami masakra. A jeszcze jak wspaniale parkują...SM w kilka godzin tygodniowy utarg by zrobiła. Jak nakręcę film to wrzucę..

muszę się tylko zebrać...

reklama dźwignią handlu...nie takie cycuszki (i nie tylko) widujemy na targach motoryzacyjnych....dlaczego na allegro miałoby być inaczej ? Jak motor jakaś lipa to przynajmniej można cycuszki pooglądać...:)

Widocznie za mało...:) Żal mi takich ludzi co "obnoszą" się ze swoją wiarą....nie szata zdobi człowieka...nie trzeba śpiewać pod blokami żeby być dobrym człowiekiem....A co z prawem do spokoju innych ludzi, którzy muszą tego wysłuchiwać? Mamy niby wolność...ale wolność ma też granicę. Tą granicą jest moment kiedy swoją "wolnością" zaczynasz ograniczać ją innym ludziom. Kurczę sam mieszkam 100m od kościoła i moje 1,5 roczne dziecko w niedzielę ma problem żeby pospać bo "pleban" wali wszystkie msze przez głośniki na zewnątrz kościoła. Czasami puszczają mi nerwy i gł

...i głupie rzeczy przychodzą mi do głowy ale jakoś to znosimy...na razie...

Z sąsiadami idzie się dogadać....uwierz mi zazwyczaj pokojowo..choć nie zawsze. Mieliśmy kiedyś fajną knajpę na osiedlu. Była w bloku. Ludziom z bloku było za głośno i knajpy już nie ma (jest dentysta). A co mam zrobić z tymi głośnikami? Jak pójdę w niedzielę i powiem, że za głośno to mnie jeszcze spalą...na Policję też nie mam co liczyć...bić się nie będę (nie jestem samobójcą i mam dla kogo żyć), bo kościół pełen. Uczę się z tym żyć. I gdzie jest moja wolność?

a gdzie tu chu... widziałeś....tu nic nie widać...) ehh