Komentarze użytkownika PapierowyKrasnal

Poza kadrem pokazują mu budżet państwa, którym ma rządzić :D

To przypadkiem nie jest na samiuśkim końcu parkingu? A ktoś tak stanął żeby nie wystawał mu samochód i nie blokował ewentualnego przejazdu. Na chwilę obecną uważam, że dobrze zrobił, że tak zaparkował.

Jeżeli nie przysłali kwitów to nie spełnili ustawowego wymogu - art 28 ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach (zgłoszenie do rzecznika ubezpieczonych i powinna być kara dla TU). Jeżeli skończyła się polisa to z automatu się przedłuża o ile nie była wypowiedziana (bez względu na to czy zapłacona czy nie). Chyba, że się "zapomniało" zapłacić za poprzednią polisę to wówczas zakład ubezpieczeń może sobie takiego kogoś olać. Ale tu już sam delikwent winien. I dlatego ten cały obrazek to bzdura totalna :D

Ale bzdura totalna.

Ciekawe jak zarejestrowałeś bez aktualnego ubezpieczenia OC. Wszędzie gdzie nie popatrzę to WK wymaga aktualnego OC żeby zarejestrować pojazd.

Podniebienia? Sprawdzasz kobietom podniebienie? Jak ma czarne to będzie gryzła?

Panie władzo, pan się wyluzuje - bo jak się człowiek spina to żyłka w tyłku może strzelić ;)

"Trzy godziny próbujemy flaszkę otworzyć i nie dajemy rady."

Zmienić nazwę. Nazwać aleją Putina albo traktem Rosenberga i z będzie cool.

To oczywiste, że nawet na obiedzie, w teatrze czy w kinie senator pozostaje senatorem. Jakby było inaczej to każdy senator kaskę od lobbingowców mógłby sobie spokojnie do kieszeni schować w trakcie łomocenia schaboszczaka - przecież wziął nie jako senator tylko jako zwykły Kowalski

Oczywiście, że to wszystko jest prawdą. Sam A. Macierewicz tak mówił twórcom tej "rewelacji". No i podobno jest to prezent od Putina i Merkel ;)

Ja bym dał inny - "dziś się nie uczę, jutro nie robię a pojutrze ponarzekam jak mi źle" ;)

5 lat pracy, 10 na zasiłku i 15 pod budką z piwem? Jak tak to się nie dziwię ;)

Jola Rutowicz robi za tylne nogi

Kurde wygląda jak tajna baza agenta 007. Trzyma tam małe odrzutowce potrzebne do akcji ratowania świata.

To z ogłoszeń sejmowych?

Wolę mieć zrobione w taki sposób w niedługim czasie niż czekać 5 lat na konkretną naprawę z użyciem ciężkiego sprzętu.

Jasne. Lepiej mieć półmetrowe dziury, prostować felgi, reanimować zawieszenie (tu pozdrawiam właścicieli aluminiowego, wielowahaczowego zawieszenia by VW Group ;) ) i jeździć obserwując nawierzchnię drogi zamiast jej otoczenia. To jest dopiero genialny tok myślenia. Sęk w tym, że to ja sam płacę za naprawy zawieszenia.

A za 2 jeny ołówki struga?