Komentarze użytkownika nonamenoname

Myślisz, że misją Boga było aby bezdomny zamiast z wygranej zaczął wreszcie żyć jak człowiek przeznaczył pieniądze do wspierania Rydzyka? Nie wiem o jakim Bogu mówisz, bo na pewno nie jest to Bóg jakiego przedstawił nam Jezus. Jeśli już tak bardzo szukasz przyczyny jego śmierci w ingerencji Boga to raczej nie wynikała ona z "wypełnienia misji" a raczej jej zawalenia. A dzięki słuchaniu RM można jedynie popaść w bałwochwalstwo i kult Rydzyka, z Bogiem Biblii nie ma to nic wspólnego. Jeśli znajdziesz jakieś podobieństwa napisz, jestem bardzo ciekawy :)

Przepraszam, ale Rydzyk w rozmowie wspomina Maybacha, którego długość stara się oszacować na jakieś 20 metrów, więc jakieś nieskładne są jego wypowiedzi. Nie wiem czy miałbym na tyle cierpliwości aby obejrzeć cały ten reportaż ;)

"Czyż nie wiecie, że niesprawiedliwi nie posiądą królestwa Bożego? Nie łudźcie się! Ani rozpustnicy, ani bałwochwalcy, ani cudzołożnicy, ani rozwięźli, ani mężczyźni współżyjący z sobą" (1Kor 6:9 - Biblia Tysiąclecia) Więc jeśli oni nie wejdą do Nieba, to jakim cudem mają was tam wprowadzić? Warto się nad tym zastanowić...

Biblia była spisywana pod natchnieniem Ducha Świętego. Zapowiadał to sam Jezus w słowach "A Pocieszyciel, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem". Gdybyś przeczytał całą Biblię, nie tylko ten fragment o którym wspominasz zapewne byś wiedział jak to było możliwe ;) Pozdrawiam i zachęcam do lektury :)

Kuboll mówię tu o walucie, nie o wpuszczaniu kogoś do domu :) Czytanie ze zrozumieniem się kłania. I to na poziomie szkoły podstawowej ;)

A ja piszę, że masz wpuścić (nie wpuszczenie wyrażało by brak gościnności, a to jest niezgodne ze Słowem Bożym - pewnie czytałeś) ;) A więc wpuścić, jednak dostosować się do waluty, czy to tak trudno pojąć? :)

Mnie nie, ale wielu ludzi zmusza presja społeczna. Znam wielu takich. Poza tym czy wstawka dotyczy przyjmowania księdza? Czy ujednolicenia waluty jaką się księża posługują? :)

Twoje wypowiedzi, odpowiedzi i epitety wcale nie wyglądają na durne ;) Gratuluję :)

Napisałeś trzy wyrazy i pośród nich nie potrafisz znaleźć epitetu? :)

Kuboll nie będę cię uczył czytać ;) Vultus, dziękuję za bezpłatną analizę psychologiczno-społeczną :)

Mnie kultura nie pozwala nazywać cię katolem, ministrantem, pedofilem w sutannie itd. Dlatego tak cię nie nazywam. Szanujmy się nawzajem pomimo że mamy różne poglądy :) Poglądy zmieniają się z wiekiem, dojrzałością, wiedzą. Chamstwo niestety zostaje na całe życie...

Lewakiem? Przyjacielu, przeczytałem całą Biblię i nigdzie nie znalazłem potwierdzenia na ani jedną rzecz jaką ci ludzie wyprawiają. Jeśli masz jakieś dowody na chociażby jedno podobieństwo przeciętnego księdza i Jezusa (którego tenże naśladuje) to podziel się z nami. Nie wspominam już o arcywielebnych w purpurowych szatach. Tak więc zapoznaj się z tym czego tak bronisz.

Zapewne jesteś bardzo wierzący życząc ludziom wesołych świąt. Powiem ci ile grzechów popełniłeś w tej wstawce aby ukazać powszechne zagubienie i pomieszanie pojęć widoczne w tym okresie, ale nie tylko. 25 grudnia - narodziny boga słońce (inaczej Lucyfera), główna postać Mikołaj (Santa anagram od Satan), homoseksualizm (grzech zabroniony w Biblii). Co najmniej 3 grzechy, i wszystko było by ok, gdybyś nie robił tego w imieniu Boga, którego najwyraźniej nie znasz. Pozdrawiam.

Ten i całe setki innych tego typu przypadków w niczym nie przeszkadzają aby dziesiątki tysięcy "wiernych" podczas niedzielnej mszy recytowały jak mantrę "Wierzę w jeden święty, powszechny apostolski Kościół". Kościół katolicki nie jest ani święty, ani apostolski ponieważ powstał za sprawą rzymskiego cesarza Konstantyna jako organizacja religijno-polityczna dopiero w IV wieku.

"Szczęśliwy mąż, który nie idzie za radą występnych, nie wchodzi na drogę grzeszników i nie siada w kole szyderców, lecz ma upodobanie w Prawie Pana, nad Jego Prawem rozmyśla dniem i nocą." (Psalm 1)

Jak można wiązać piwo i jedzenie wieprzowiny z indoktrynacją religijną? Tutaj co ktoś je czy nie je ma najmniejsze znaczenie. Mogli by zapychać się wieprzowiną i popijać piwem i nadal wierzyć że dostaną w raju jakieś dziewice. Tego typu komicy w ramach poprawności politycznej nie wspomną nic o Koranie, tylko o wieprzowinie i piwie. Lepiej niech w ogóle się nie odzywają jeśli się boją skrytykować Islam.

Przepraszam cię , o wielki mędrcu ;) ale opieram się na treści wstawki, i do niej się odwołuję. Nie interesują mnie doktoraty ze skeczów Jima Jefferisa :) We wstawce autor wyraźnie nawiązał do pokarmów jak gdyby były przyczyną fanatyzmu a zapomniał, że przyczyną fanatyzmu jest coś zupełnie innego. To tak odnośnie tego "o czym piszę" ;)

Do ataku przyznało się państwo islamskie informując, że napastnik przeszedł niedawno na islam. Może stąd...

Przyjacielu, jeśli lubisz być oszukiwany to twój wybór, ale nie musisz mnie obrażać tylko za to, że przedstawiam fakty :) Poza tym czy jako obrońca wiary katolickiej mógł byś mniej pluć nienawiścią do wszystkich którzy myślą inaczej niż ty? Lub chociaż przedstawić dowody że się mylę? ;) Ja również wierzę w Boga. Ale tego z Biblii, nie tego z Kościoła, bo to zupełnie różne kwestie. Co zresztą widać po twojej wypowiedzi :)

Ponieważ 99% "dyktatorów mody" to homoseksualiści. Co tylko potwierdza fakt, że homoseksualizm jest groźną chorobą.