Komentarze użytkownika Onczao

Ulice w Bradford wyglądają podobnie jak na tym zdjęciu. Miasto zdominowane przez ciapatych.

Opublikować mordy w mediach krajowych, lokalnych i przy wejściu do sklepu. Szybko się znajdą. Ogólnie jestem za ucinaniem swędzących łap, ale zrezygnuję z tego pod warunkiem, że mordy będą wystawiane na widok publiczny, a kary wystarczająco surowe, żeby nie chciało się kraść po raz drugi.

A ja myślę, że oni nie są z tego miasta. Na portalu lokalnym wrzucili ich zdjęcia, ale chyba nikt ich nie rozpoznał. Może byli przejazdem. Dlatego media ogólnokrajowe powinny się za to wziąć. W takich przypadkach nie powinno być żadnej ochrony wizerunku.

Wiocha dla administracji, że takie sople wiszą. Nie zdajecie sobie sprawy, jakie sa niebezpieczne.

Jak ona wcisnęła ten pierścionek na taką parówę?

Bieda z nędzą, ale Marlboraski są. A zdjęcie trzeba pokazać policji i Rzecznikowi Praw Dziecka. Patologia i tyle. Patologia wychowuje patologię, bo nikt nie reaguje w odpowiednim momencie.

Fatalny przypadek.

Od jednej się zaczyna ;)

przerobiona fota

Co za pipka wstawiła to na główną? Wiochą jest używanie prezerwatyw? Tylko szczeniak może uznać to za powód do śmiechu.

Nie wierzę, Gall wrzuca coś normalnego i do tego zabawnego. Koniec świata!

Pokaż lala swoją mordeczkę, pośmiejemy się wszyscy :)

He he, te "spiochy" teraz w modzie. Tylko kolor jakby nietrafiony... :)

I teraz powinni ją znaleźć i srogo ukarać. Mam nadzieję, że poniesie konsekwencje. A swoją drogą, to ona normalna nie jest. Tylko ludzie ze zrytą psychą mogą robić takie rzeczy. Przymusowe leczenie w psychiatryku powinno być częścią kary.

Zgadzam się z nią. Chodnik nie jest moją własnością, więc dlaczego mam go odśnieżać??? Miasto dostaje olbrzymie pieniądze, żeby dbać o własność publiczną, a chodniki się do niej zaliczają.

Mój proboszcz nie chciał wydać mi zaświadczenia, bo brałam ślub w innej parafii (więc tam zostaje cała kasa). Stwierdził potem, że da zaświadczenie, jeżeli połowę należności za ślub dam w mojej parafii. Podziękowałam mu i opowiedziałam wszystko proboszczowi w kościele, gdzie brałam ślub. Na myśl o podziale kasy z tamtym stwierdził, że nie potrzebuje już tego zaświadczenia :D

I tego od Rosjan powinniśmy się uczyć. Polacy nigdy się nie wspierają, a wręcz przeciwnie- dowalają sobie wzajemnie. Pamiętam grupy Rosjan w moim akademiku- zawsze stawali razem, gdy jednemu z nich działa się krzywda. Nie miało znaczenia, czy się znają czy nie.

Mnie to nie dziwi. Technologia tak właśnie zmanipulowała życie ludzi. Polaków tu nie ma, bo nie mają kasy na nowinki technologiczne, ale podobnie się zachowują na promocji w Biedronce.

Pryszczate to jeszcze, więc szansa, że kiedyś wyrośnie.

Dobrze jej dowaliła :D Kulturalnie i konkretnie.