Komentarze użytkownika sla666yer

Nie znam tematu więc zapytam, pomnik wdzięczności komu i za co, ktoś wie? Kiedyś stawiało się pomniki wdzięczności żołnierzom sowieckim którzy "wyzwalali" Polskę. Znając rydzyka to pewnie coś w tym stylu.

W końcu nawrocki to sportowiec a w pisie są cały czas jakieś zawody. Na największego debila, na największego złodzieja, tu mamy zawody na największego kłamcę. Nawrocki walczy z morawieckim który walczył z ubecją, walczył w Powstaniu Warszawskim, walczył pod Grunwaldem i trzymał Polskę do chrztu.

Jasne, wg konstytucji w Polsce ceny za prąd ustala prezydent kraju. Ale jak powiedział klasyk ciemny lud to kupi.

Duda prawie na każdym zdjęciu musi zrobić jakąś głupawą minę żeby udowodnić że pisarz który nazwał go debilem i sąd który stwierdził że miał prawo tak powiedzieć mieli rację. Ale dla odmiany na tym zdjęciu wygląda jakby jeszcze nie wytrzeźwiał po wczorajszej imprezie.

Kupisz guano to padnie ci wcześniej, kupisz lepsze to pociągnie dłużej a w przypadku baterii to mogła być zakamieniona i dlatego padła.

Odmawiania różańca z radyjem co ma ryja.

Nie wiem co to za gówno ale jak to zobaczyłem to od razu przyszedł mi do głowy tekst z Dnia świra. Ku.wa, dżizas, ja pierdo.ę.

To nie jest tylko po polsku. Różne chu.ki które każą nam chodzić piechotą a sami latają prywatnymi odrzutowcami na jakieś pseudoekologiczne spędy w swoich firmach pakują byle gówno w kupę plastiku. Byle wiertełko, jakaś trójeczka jest pakowana w opakowanie gdzie na upartego można by wepchnąć małą siekierę. Pracowałem w firmie która handlowała kosmetykami i tam szły bez sensu tony folii bąbelkowej, folii do owijania palet i tekturowych pudełek. Rozpakowywałeś jedno, wyrzucałeś opakowanie do śmieci i pakowałeś od nowa. A później mi mówią że mam dodatkowo płacić za foliową torebkę której i tak ni

nie wyrzucę na ulicy tylko wykorzystam jako worek na śmieci. Nie da się coś zrobić z tym ograniczeniem liczby znaków w komentarzach?

Jednym słowem jeśli chcę być człowiekiem to muszę się przerzucić na kanibalizm.

Jeśli kaucja to znaczy że muszą być miejsca gdzie te butelki będzie później można oddać. Przecież i tak nie ma czegoś takiego jak darmowe butelki, one są wliczone w cenę napoju. Kiedyś były punkty skupu, sklepy przyjmowały butelki a teraz kto to będzie robił? Są kosze na śmieci, jest selekcja odpadów po cholerę takie cuda, wystarczy żeby ludzie nauczyli się że plastik wrzuca się do kontenera z napisem plastik. Fakt, pamiętam czasy jak płaciło się kaucję za butelki z piwa i jak człowiek przebudził się po imprezie z pustym portfelem to można było zebrać butelki jakie się poniewierały w domu i ju

już był browarek na kaca. Butelki jako inwestycja na czarną godzinę.

??? Jakbym miał zaoszczędzić pieniądze nie kupując sobie słodyczy to bym je odkładał do skarbonki i później kupił rower albo prezent na dzień matki a jakbym je oddał obcemu nierobowi to co to za oszczędzanie? To tak samo jakbym oddał żulowi który zbiera pod sklepem na tanie wino.

A co to jest trytka? W moich stronach mówi się trytytka.

Ten celibat to jest jedna wielka popierdułka, jak kościół chce zachować jakieś resztki wiarygodności to niech zlikwiduje zapis o czymś czego nie ma. Oni mi będą pier...ć jak mam żyć a sami odwalają numery nawet już nie niezgodne z tym co kościół narzuca swoim poddanym ale niezgodne ze zwykłym poczuciem przyzwoitości i niezgodne z prawem. A sorry, ich prawo nie obowiązuje. To jak są świętymi krowami to zapraszam wypier...ć do Indii.

Pan Sobiepan panował w Zamościu a nie w Lublinie. Jakoś nieuważnie czytałeś Potop.

No to miał dawać kasę na nie swojego bachora. Przypomina mi się ta cała kora z Maanamu która była hajtnięta z Markiem Jackowskim a rżnęła się za jego plecami z innym gościem i facet nieświadomie całe lata wychowywał nie swoje dziecko.

Bareja się kłania i wykład o zawartości cukru w cukrze. Czyli co, jak mnie wybierzecie to zabieramy T 34 z Muzeum Wojska Polskiego i atakujemy Chiny bo ileś tam węgla zużywają? O co kaczyńskiemu chodzi w tej kampanii, poprzednich dwóch wybrał debila i sąd uznał że można nazwać dudę debilem, teraz szuka większego idioty od długopisa?

Na szczęście nie mam znajomych wegan ale wychodzi że na jakieś wegańskie wesele musiał bym przynieść swoje kanapki i pół litra. Tak jakbym szedł do roboty a nie na wesele.

Ja pracowałem 37,5 godziny i tylko się wkur...m bo inni pracowali po 40 godzin więc więcej zarobili. Miałem też tak że pracowałem 12 godzin przez cztery dni a potem miałem cztery dni wolnego i taki układ całkiem mi odpowiadał. Co tydzień miałem mini urlop.