Komentarze użytkownika cozakraj7

W Polsce co roku zalesienie wzrasta, więc nie rozumiem tego całego skowytu opozycji.

Akceptacja do przyjmowania uchodźców była na poziomie 72%?:D Hahahaha chyba kropki zapomniałeś 7.2% całkiem możliwe. Polacy mogą się przekrzykiwać co do polityki PiS, PO itd, ale jeśli chodzi o zagrożenie zewnętrzne zwane ciapatymi imigrantami ekonomicznymi i terrorystami to od zawsze mówili jednym głosem i nie trzeba tu jakiejkolwiek nagonki, bo same wieści z zachodu pokazują co Nam grozi, a przecież lewackie media jeszcze wszystkiego nie pokazują choć w internecie można znaleźć jak te małpy zachowują się w Paryżu czy innych miastach.

Rząd nic nie Pomorze, ale i nic nie Podlasie!

Nie wiem czy wiesz, ale tam giną niewinni ludzie i każdy prawak wolałby żeby terroryzm znikł z Europy, a by temu przeciwdziałać potrzebna jest kontrola islamu i każdy to wie, ale Wam lewakom nie na rękę nie potraficie zrozumieć, że Ci goście wolą kierować się swoimi średniowiecznymi zasadami niż waszymi oświeconymi lewackimi wypierdami XXI wieku. Jeszcze sądzicie, że My tylko czekamy na kolejny atak pluje na was i waszą dwulicowość.

Co mają kompanie reprezentacyjne do pomocy poszkodowanym? Nawet jakby nie było defilady to nie jest ich zadanie i nie zostaliby tam skierowani. Wojsko mogło ruszyć dopiero na formalny wniosek Wojewody, który zgłosił go wczoraj czy dwa dni temu i tutaj szukaj opieszałości nie wśród wojskowych. 2000 policjantów na miesięcznicach to wina tylko i wyłącznie opozycji. Przyszliby i poszli w spokoju, ale nie na jednych baranów zawsze znajdzie się stado jeszcze większych baranów.

Te pytanie to już raczej do samego Wojewody, ale jak dla mnie to zabrakło mu wyobraźni i tyle, bo skala zniszczeń jest naprawdę duża i reakcja powinna być niezwłoczna. To co było w Warszawie, a klęska na Pomorzu nie powinno mieć z sobą żadnego powiązania przecież żaden z tych żołnierzy na Pomorze by nie trafił. Widzę, że ten Wojewoda to raczej nowa twarz na salonach mogło mu zabraknąć fantazji i doświadczenia. Coby nie mówić to w tej sytuacji się nie popisał i to nie jest wina wojska tylko jego.

Za PO to generał 'strzelał sobie w usta' tzw. seryjny samobójca. Jak ujawniał jakie przekręty szły na zakupach broni w wojsku czy przy zakupie słynnych F-16. Miliardy wyrzucone w błoto na niepasujące uzbrojenie do naszych czołgów i nikt nie poniósł konsekwencji, tak samo z działkami do helikopterów. Tak za PO zbroiło się Wojsko Polskie.

Nie wiem czy wiesz, ale wojsko jedzie pomagać dopiero na wniosek wojewody (w tym wypadku pomorskiego). Czemu za jego opieszałość ma dostawać się po głowie wojsku? Druga sprawa, że wojna to inna sprawa i mam nadzieję, że wiesz, że nie trzeba żadnych wniosków by ogłosić mobilizację i takich jak Ty ( z kategorią A) ściągać do najbliższych jednostek wojskowych - mam nadzieję, że w razie takiej potrzeby (odpukać), stawisz się i wypełnisz swój obowiązek.

Każdy normalny człowiek wie, że te dwójkę psiaków trzeba by było podpisać odwrotnie. Nie wiem czy kod nie jest największą błazenadą po 1989 z ich liderem 'szpecem' od informatyki na czele.

To martw się o karczowanie dolin Amazonki, bo polska polityka leśna ma się świetnie. Działa „Krajowy program zwiększania lesistości” i z roku na rok w Polsce lasów przybywa.

10 tysięcy to oni dostają kieszonkowego. Dodaj darmowy transport, dwa darmowe biura poselskie, kilometrówki czy kwotę wolną od podatków, a znalazłoby się tego dużo, więcej.

Ceny z 2012 roku: Chleb 3.10 zł, Mleko 2.89, 1kg szynki wiejskiej 27.80, 1kg cukru 3.81. Kto wtedy Nami rządził? ;-)

'Za Tuska mieliśmy deflację' - 2007 rok inflacja na poziomie 2.5% (pozytywna inflacja, ale żaden sukces Tuska), 2008 rok inflacja 4.2 % - bardzo negatywna, 2009 rok - 3.5% i znów negatywna, 2010 - 2.6% pierwsza pozytywna inflacja Tuska, 2011 - 4.3 % bardzo negatywna, 2012 - 3.7% i znów negatywna, 2013 - 0.9 % która również jest inflacją negatywną - 2014 0.0 % również negatywna, 2014 - pierwsza deflacja 0.9% - negatywna, 2015 - 0.6% deflacji również negatywna. Faktycznie za Tuska to mieliśmy tej deflacji, że hoho. Nie wiem czy wiesz, ale każdy ekonomista Ci powie, że dla rozwoju gospodarki

najlepsza jest inflacja na poziomie 2-2.2% rocznie. Deflacja wiąże się w dzisiejszych czasach zazwyczaj ze stagnacją gospodarczą przy jednoczesnym wysokim zadłużeniu wewnętrznym. Więc ja bym tą 'Tuskową deflacją' wcale się tak nie chwalił.

Ciężkie życie biedaków uciekających przed wojną, wsadzanych do więzień za niewinność i to w tak uwłaczających warunkach dla ludzkiego bytu.

Leki już dawno by zostały wynalezione (ewentualnie wprowadzone w życie, bo wiele już powstało) jak wiele ułatwiających życie produktów takich jak nieprzepalająca się żarówka, czy nietępiąca się żyletka, ale najpierw musiałbyś zwalczyć wszelkie koncerny (nie kościół), bo po co im lek na raka skoro to ich pacjenci i z nich się utrzymują? Problemem jest zwykła ludzka chciwość zwana również ekonomią. Doskonały przykład Polaka, który opatentował silnik, w którym 35% paliwa zastępowała woda nie tracąc na mocy i innych funkcjach, ale patent mu cofnięto po ingerencji koncernów.

Leki na alzheimera, parkinsona czy raka. Niestety jest jak z nieprzepalającą się żarówką. Po co takie produkować jak człowiek kupił by jedną i miał do końca życia? Tak samo jest z chorymi po co ich wyleczyć jak można ich 'leczyć' do końca życia. Weźmy takiego raka chemioterapia/radioterapia jest praktycznie gwarantem tego, że prędzej czy później na onkologię wrócisz. Dostaniesz również sterydy i jakieś blokery, a nie dostaniesz żadnych witamin (mimo, że wiadome jest jak te zabiegi pustoszą ciało). Nowotworowe komórki ma każdy i jest to naturalne. Jednak jak zachorujesz Onkolog nigdy nie zadba

Twój stan psychiczny (najważniejsza rzecz u chorego), dobrze dobraną dietę (ewentualnie powie jakich 2-3 rzeczy unikać często jeszcze wprowadzając w błąd), również nie dobierze witamin, ale zaprosi na chemię, która spustoszy Twoje ciało, zniszczy Twoją odporność i praktycznie zagwarantuje, że jeszcze do niego wrócisz. Moja mama chorowała na różne rodzaje raków (łącznie 3) przez 13 lat. Miałem okazję przyjrzeć się temu biznesowi dla mnie śmierć mamy była tragedią, ale dla firm farmaceutycznych 10+ mln rocznie zabitych przez raka to zwykła statystyka. Biznes się kręci i źródełko nigdy nie wyschn

Plan wycinki obejmuje 180 tysięcy m3 lasów (aż 214 stanowi bezpośrednie zagrożenie dla życia ludzkiego), za PO był plan 310 tysięcy m3 czemu nikt wtedy tak się nie oburzał?

Teraz Lalecznik podaj przykład ostatniego spalenia na stosie kogoś przez katolików za innowierność? Wy lewaki i te podwójne standardy. Napisać o niemieckich zbrodniach z II WŚ zaraz podnosicie larum 'to było 80 lat temu to już trzecie pokolenie, nie możemy przecież całe życie mieć do nich pretensji to nie oni, a ich pradziadkowie' za chwile w innym temacie mówiąc 'ci cholerni katolicy palili niewinnych ludzi w średniowieczu, więc nie mów mi, że katolicyzm to religia miłości, bo jest taka sama jak islam'. Swoją drogą Islam i dwie wieże to niezłe faux pas.