Komentarze użytkownika Samsara

Bo sa sprytni i zaradni, już w szkole wiedzą że trzeba iść tam gdzie są pieniądze, dlatego zostają prawnikami, albo pracują w bankowości, czy innych agencjach PR. Każdy kto ma odrobinę oleju we łbie wie gdzie są pieniądze i stara się tam przebić. Tylko naiwniacy i frajerzy lądują na linii produkcyjnej mając pretensje do całego świata o swój los. Dla przeciętnego Polaka prawo, czy rachunkowość to abstrakcja, więc zostaje zapitalanie za 1200zł. To jest praca w sam raz dla niezaradnych życiowo. A teraz minusujcie.

Adaptacja to nie ekranizacja. Adaptacja jest opowiedzeniem własnej historii, jest syntezą z materiału źródłowego wedle uznania reżysera. To o czym piszesz nazywa się ekranizacja. Ten film miał być i jest adaptacją.

"Nie szukaj sprawiedliwości w sądzie, Boga w kościele, a żony w burdelu". Sąd wydaje wyrok, nie wyznacza sprawiedliwości, a o wszystkim i tak zawsze decydują ludzie.

Murzyńskie dzieci cisną modne dzieci w rurkach.... pocieszne, zaprawdę zabawne są te problemy ludzi których jeszcze nie dotknęło prawdziwe życie, takie to jeszcze wszystko naiwne. Za jakiś czas jak podejmiecie pierwszą ambitną pracę to zrówna was dress code ;-)

Że też w tym kraju są jeszcze tacy naiwni ludzie. Pieniądze zawsze idą z dołu na górę, nigdy odwrotnie.

Można nie gonić za pieniędzmi, tylko ciekawe czym wtedy żołądek wypełnisz i z czego się utrzymasz. Uwielbiam takie frazesy, wszyscy są przeciwko mamonie, wszyscy są za wartościami, tylko potem jak sąsiad zajedzie nowym samochodem pod blok to aż poślady szeleszczą z zazdrości ;-)

Jak to wyzysk? Niedawno jeden z tutejszych pisał na forum że chce płacić 25zł za pomalowanie mieszkania i uważa że może, bo jest wolny rynek i ma prawo tyle zaoferować. Jak odpowiedziałem że to jest najczystszy wyzysk to poleciały minusy. Ludzie co z wami? Jak sami chcecie płacić obierkami to jest wolny rynek, ale jak wam płacą resztkami to wtedy drzecie japy że wyzysk. Gdzie logika, gdzie sens?

Dla mnie nie istnieje wolny rynek. Bo jeśli jest kilka międzynarodowych korporacji zrzeszających masę marek vs drobni przedsiębiorcy na całym świecie to o jakim wolnym rynku tu mowa? Wolny rynek to mit. Nie było i nie będzie nigdy wolnego rynku. Nie ma żadnej niewidzialnej ręki i innych dupereli, jest polityka dotycząca osiągania wpływów, wycinania konkurencji i zalewania swoimi produktami lub usługami kolejnych państw. Najlepszym przykładem są markety które stać na to by państwom posmarować za przychylne ustawy, a potem wygryzać lokalnych przedsiębiorców.

Natomiast w dorosłym życiu, tacy jak ty "miszczowie" ortografii kopią kartony na magazynie i zapitalają za 1200 zyli miesięcznie mając pretensje do całego świata o swój los na najbardziej do Tuska :D

Odpowiedzialność? Dyscyplina? Punktualność? Nauczyłem się tego w pracy, zwłaszcza tej gdzie wynagrodzenie było prowizyjne. W wojsku prócz malowania płotu i picia niczego nie było, a nie czekaj, służenie do mszy, tym się jeszcze trudnią żołnierze najjaśniejszej katolickiej III RP. W Polsce wystarczyło by przeszkolenie z obchodzenia się z bronią, plus nauka strzelania, maksymalnie trwająca miesiąc, powtarzana co cztery lata.

Problemem obecnej rzeczywistości są media, to one właśnie niosą takich przychlastów którzy odkleili się po całości od świata rzeczywistego. Dzisiaj politycy siedzą w TV, w radiu, tweetują, gotują i zajmują się wszystkim tylko nie tym czym powinni, a durne media jeszcze ich rozochacają i poświęcają uwagę. Kiedyś za wygłupy był opier...l szefa w partii, a teraz jest zainteresowanie, poklask i uściski dłoni. Tego się już nie odwróci.

Możemy wszyscy pojechać do Niemiec. Wtedy zupełnie zniknie problem bezrobocia. Możemy w ogóle rozwiązać RP i oddać ziemie, nie będzie żadnych problemów. Zaiste uwielbiam czytać takich synków co jeszcze pracą się nie skalali, nasłuchali się jakiś liberało-korwinów i pier...lą bzdury. Widzisz chłopcze właśnie przez takie myślenie jak twoje w tym kraju jest jak jest. Łatwiej wypier..ć kilka milionów ludzi za granicę niż wpierać miejsca pracy. Emigracja stała się lekarstwem na wszystko. Tak też myśli Tusk i cała reszta. No ale ty pewnie jesteś wielkim przeciwnikiem Tuska co? Hahaha

Czyli rozumiem że wszyscy powinni wyjechać do Holandii i zarobić na samochód, a później wrócić do kraju i prowadzić działalność? Hm... ciekawy sposób. Tylko niestety to tak nie działa. W przypadku jednostek się sprawdza, w przypadku społeczeństwa oznacza katastrofę. Dalej tego nie widzisz co? Nie widzisz w tym problemu że wywalanie ludzi za granicę to marny sposób na bezrobocie?

Jak na przedsiębiorcę to strasznie masz ograniczony horyzont widzenia. Problem jest w tym że jako kraj eksportujemy ludzi, hurtem, masowo. Jakie to ma ekonomiczne przełożenie? Przecież całe pokolenia są edukowane w Polsce, na to idzie kasa. Po co? Żeby potem po osiągnięciu pełnoletności byli zmuszeni opuścić kraj? To powinna być jedna z możliwości realizowania się zawodowo, a nie przymus.

Tak tak, w USA na przestrzeni wieków też mieli wolny rynek. Biali zarabiali na pracy czarnych, a czarni byli niewolnikami bez godności. To taki złoty okres kapitalizmu do którego dążą tacy jak ty. Sam chcesz zarabiać sensowne pieniądze, ale płacić innym chcesz resztki bo uważasz że ich praca jest mało warta. To się nazywa wyzysk, a nie wolny rynek.

Dokładnie. U mechanika kibel nie funkcjonuje, na magazynie śrub w półkach brak, na hali produkcyjnej oleje są niewiadomego pochodzenia, w biurze trzeba samemu żarówki kupować żeby nie pracować jak w norze, w samochodach dostawczych w firmach przewozowych opony ostatnio wymieniane były za czasów prezydentury Kwaśniewskiego. To wszędzie jest tak samo, to samo cieciostwo i jazda po kosztach, bo ciągle mało kasy, bo ciągle kryzys i inne bzdety, ale oczywiście żona szefa trzeci raz była na wycieczce za granicą w tym roku, a że firma jest niedofinansowana to wuj z tym.

Już widzę jak pokolenia wychowane na Battlefieldach i innych gierkach będą walczyć. Tjaaaa, wystarczy że ci bojownicy zobaczą jak trudno się zabija, a jak łatwo ginie i że w około nie ma porozrzucanych apteczek i szybko będzie gęsty potok gówna z ich wystraszonych dup gdzie zwieracze się rozwarły ze strachu na widok śmierci i konających.

Jak Jaruzelski? Jestem za, może wtedy ludzie po paru latach takiego rządu znów docenili by demokrację, tą naszą kulawą i dziurawą.

Brytyjczycy nigdy nie mieli skrupułów, tak samo jak USA. Bo w polityce nie ma przyjaźni czy lubienia się, są interesy wobec innych państw. Polacy niestety zawsze byli frajerami i nimi pozostają, dzisiaj lubimy się z Ukrainą, Ukraina to nasi przyjaciele bla bla bla. Bzdety nigdy się nie zmieniają, ale silne państwa zawsze kierują się pragmatyzmem, a nie jakimiś bzdetami, dlatego silne państwa mogą być bezczelne. Polska za to się lubi z USA, Ukrainą, Węgrami czy innymi paroma krajami i c...j z tego ma.

Jak jesteś królewicz miękka faja to tak to wygląda. Zamiast tworzyć wybitne równania proponuje poczytać o charyzmie i pragmatyzmie w stosunku do kobiet. Bo nic tak nie odstrasza kobiet jak robienie z siebie podnóżka. Co więcej, jak już jakąś zaliczysz, to wyleczysz się z tego idealizmu i romantyzmu. Serio. Powodzenia.