Komentarze użytkownika flathamster

Wiochą to tu jest pro-medialna wizyta arcybiskupa.

"Zacofany (...)" stworzył Iskrę - bardziej symbol walki z nakazami "wielkiego brata", który nie zgadzał się na projektowanie samolotów przez Polskę. To było zadanie dla Czechosłowacji i widać to w do dziś rozwijanej linii Delfin-Orca-Alca. O kontynuacji Iskry nie może być mowy, bo tu nie ma co kontynuować. Stworzyliśmy za to świetne Orliki, których jakoś nie doceniamy. Co ciekawe Czechom brakuje takiego samolotu, podobnie jak nam maszyny klasy Alci. Oczywiście Polski chaos, biurokracja i układy ostatniego 25-lecia zniweczyły kilka ciekawych, czasem kontrowersyjnych projek

Ale spina - jak w juesej o "gwiaździsty sztandar"... Wyprali ludziom głowy obrazkami... Przepraszam symbolami. A to w godle to nawet nie jest orzeł... Dla mnie bocian sympatyczniejszy, bo bez konotacji politycznych (póki co).

Aż dziw, że nikt o kaczorze nie wspomniał :)

BTW (Jarewa), bociany już od kilku lat spi...ją z Polski... Taki mamy klimat.

Czym się różnią ci z rozdania PO od tych z PiS? Obyśmy tylko do tych poprzednich nie zatęsknili (zdecydowanie nie jestem zwolennikiem PO)...

Może grają tam też w tenisa.

Vat akurat ostatecznie płaci konsument... No ale przecież rząd nie może wprowadzić ustawy na której skorzystają obywatele.

Wątpię, by rządy państw europejskich prosiły Orbana o pomoc - im pewnie dalej jego pomysły są nie na rękę. Co innego społeczeństwu. Nie należy utożsamiać obywateli z rządem, szczególnie w dzisiejszych czasach...

Lepiej mu dajmy, a nóż będzie nas uczył :)

Ja tu widzę alegorię do Polaków i rządu lub nawet Polski i UE. Jak przystało na prawdziwe dzieło sprawdza się w wielu aspektach i jest ponadczasowe :D

Ale przynajmniej nie dali się zastraszyć.

Opublikować nazwisko urzędnika, niech się boi wyjść na ulicę...

Na cztery baty :) A to 49 to wiek?

To idealny model - w rzeczywistości dochodzi polityka, marne prawo, chciwość i nie jest tak różowo ;)

Przynajmniej nie udaje "poprawności", a przy wyczynach niektórych księży mógłby się schować.

A po środku nic nie ma? Może jednym i drugim nie pozwolić wejść sobie na głowę?

jeszcze PiS won i będzie ok

Każdy oszołom religijny stanowi potencjalne zagrożenie (nie mylić z ludźmi wierzącymi). Gdyby nie instytucje uzurpujące sobie pośrednictwo między bogiem i wiernymi, a naprawdę dążące do władzy nad bezmyślnym ludem, nie byłoby większości wojen w historii.

Jacy sojusznicy? To tylko biznes. Będziemy tak długo sojusznikami, jak długo im się to opłaca. Idealistyczna, a zarazem autodestrukcyjna jest "dożywotnia" wierność Polaków swoim partnerom politycznym - dobry polityk zmienia fronty tak, by jego kraj wyszedł na tym jak najlepiej. A idealny polityk robi to tak, by "wina" leżała po stronie zdradzonego (patrz - działania usa).