Komentarze użytkownika jokerx

Fajnie się pośmiać, ale chwilę potem przychodzi refleksja, że większość wyborców PIS-u wierzy w takie brednie i wówczas przestaje być śmiesznie.

Aż mnie zabolało... Debili nie brakuje, ryzykują życiem, żeby zaistnieć w necie... Co za czasy...

Jak się w tej Polsce w końcu coś zmieni i władza nie będzie myśleć tylko o sobie, i nabijaniu własnych kieszeni, kiedy prokuratura nie będzie siedzieć w kieszeni KK, to wówczas powinni wpaść tam na całego, żeby ten cały kościelny pierdolnik wysadzić od środka. Tutaj powinno być takie sprzątanie jak w Irlandii, żeby w końcu ludzie przejrzeli na oczy w sprawie tej spasionej czarnej mafii, bogacącej się ludzkiej łatwowierności. Żadnego przenoszenia pedofili z parafii do parafii, tylko konkretny wyrok i konkretne więzienie dla tych zwyrodnialców.

No jak Bruce Liu, to w dymku powinno być "Widziałem wszystkie Pana filmy Kung-Fiu" i byłoby to bardziej adekwatne do poziomu wiedzy naszego prezydenta.

Na przywitanie przytulasek i zarazki z kombinezonu przekazane.

Po prostu ma mu dać witaminę C1.

To jest najsłabszy osobnik w grupie, chłopiec na posyłki. Przypuszczalnie kolegów jest 48 i jeśli sam będzie chciał wypić piwo, to będzie musiał iść po kubek dla siebie.

Tylko Ricardo, wpatrzony gdzieś w dal, przelicza w myślach zyski z kilometrówki...

Niestety chamstwo i głupota przekroczyła w Polsce wszelkie granice, więc już nie ma czego kontrolować.

To tzw. "cieszynka", popularna w kręgach piłkarskich po zdobyciu gola, z tą różnicą, że on się cieszy na widok fotoreportera.

Takie auto do jeżdżenia w pozycji leżącej.

No tak nie do końca, bo pierwsza była jednostką intelektualną, a teraz pojawiła się nowa, walutowa. Aczkolwiek, komplikuje to wszystkie wcześniejsze założenia, bo uniwersalność zera dawała większe pole do popisu. Najlepiej byłoby przyjąć nową walutę jako wartość ujemną, czyli -280 milionów, co będzie bardziej adekwatne do sytuacji i lepsze w odniesieniu do zera.

...powinien zebrawszy nadmiar farby z bagażnika, dokończyć malowanie wnętrza pojazdu.

On w tej teczce na haki na wszystkich. Na początku wyszedł bez teczki, zapomniał. Czas się przeciągał, nic się nie działo w sejmie. Wrócił po teczkę i nagle reasumpcja, i przegłosowane... Przypadek? Nie sądzę...

Ricardo chyba wciągnął ten pasek pod spodem dotyczący marihuany i pieprzy bez sensu. Znając go, to by chciał pracować jednocześnie w Apple i Google, bo wtedy można wycisnąć dwie kilometrówki.

Generalnie uważam, że dużo bezpieczniej byłoby, gdyby przejścia ze ścieżką rowerową były przy światłach, tam gdzie się da. Tu akurat jest widoczne, ale często jakieś wyjazdy, przecinają ścieżki rowerowe, równie często zasłonięte krzakami, drzewami, więc nawet nie widać, że ktoś jedzie. Rowerzysta na ścieżce uważa się za bezpiecznego, więc w zasadzie śmiga bez zastanowienia. No i wówczas, ryzyko wjechania w rowerzystę lub rowerzysty w samochód wzrasta.

A jakie to ma znaczenie dla głodnego? :) Ważne, żeby smakowało i po konsumpcji, nie rozerwało dupy. :)

Kawałek mnie nie porwał mimo przyjaznych treści, bo jestem z innego pokolenia i nie do końca czuję tę formę muzyczną, ale teledysk jest ciekawy i z pomysłem.

W końcu jesteśmy w czymś najlepsi...

Powietrze, którym jest u niego wypełniona czaszka, zamortyzowało uderzenie.