Komentarze użytkownika Gorilla1984

Bodan, jesteś kłamcą,ale dla PIS-menów to norma....

A ty niedojdo, co zrobiałaś dla innych?

Jednak Brudziński miał rację - "Komuniści i złodzieje, cała Polska z was się śmieje"

Co za przygłup......

Hymn Jugosławi......

Dobre imię PIS-owca? Nie ma czegoś takiego...

No to nadredaktor Wolski po bandzie poleciał......

Ja pier***lę, ale jesteś blyskotliwy.....

Nie tylko bandyta. Strachliwy kapiszon też.......

Do PIS-owców. Czy wiara w kapiszona odebrała wam rozum? Jaki to agent SB doprowadziłby do upadku komuny i wyprowadzenia wojsk rosyjskich z Polski? Oni, (SB-ecy) w przeciwieństwie do was nie byli idiotami. A nie wydaje się wam, że jedyną winą Wałesy, jest to, że wywalił małego kapiszona na zbity pysk ze swojej kancelarii? Macie przynajmniej jakiś cień wątpliwości, czy wasze głowy nie przyjmują żadnej argumentacji?

Korepetycji udzielam odpłatnie. Ale nie przyjmuję każdego idioty.

Jeżeli jestem, jak twierdzisz, jednym z beneficjentów tego stanu rzeczy, to nie jestem frajerem. Jeżeli już chcesz mnie jakoś obrazić, to prosiłbym, żeby chociaż z sensem......

Do cozabzdet: Ja też umiem snuć takie fantazje. Np. jednym z sędziów skazujących na śmierć rotmistrza Pileckiego był Roman Kryże. Jego szefem w Najwyższym Sądzie Wojskowym był Wilhelm Świątkowski, prawdopodobnie krewny, a może nawet wuj Rajmunda Kaczyńskiego. Następnie syn Romana, Andrzej Kryże zostaje ministrem sprawiedliwości w rządzie Lecha Kaczyńskiego. W obecnym rozdaniu wiodącą rolę pełni były prokurator stanu wojennego . Piotrowicz. Czy nie łączy ci się to w całość. tzn. "układ" byłych wysoko postawionych komunistycznych działaczy PRL do dziś kontroluje władze PIS-u?

Oczywiście miało być rząd Jarosława, a nie Lecha. I nie o to chodzi, czy w to wierzę, tylko że tak "fantazjując" nie można wyciągać zbyt daleko idących wniosków. Niewykluczone, że w latach 70-tych Wałęsa miał jakieś kontakty z SB, ale dalej już był całkowicie niezależny, i bez niego nie udałoby się zwycięstwo Solidarności. Jarosław ani Lech nie pociągneliby za sobą tłumów, tym bardziej że wtedy nie odgrywali żadnej roli.......

Nie podzielam twojej wizji świata. Tak jak sugerujesz nie da się sterować ludźmi na dłuższą metę. Wszystko jest o wiele prostsze. Wiadomo, że syn, wnuk jakiegoś dygnitarza komunistycznego będzie miał większą szansę na karierę, bo zdobył lepsze wykształcenie, ma lepsze kontakty i znajomości, bo jest po prostu inteligentniejszy. Ale jak odsuniesz obecne elity od władzy, nie będziesz miał ich kim zastąpić, no chyba że obcymi. Dla mnie problem jest tylko taki, że PIS pociągnie Polskę na dno, a tego nie chcę.....

Ja pier**lę, nie czujesz zażenowania pisząc takie głupoty?

Trochę dystansu. To tylko mały kapiszon a nie Matka Boska......

Nie ogarniasz? Rytuały godowe pewnych panów. Nie puszczać kapiszonowi, bo będziemy mieli nowego ministra.......

To ja też zabawię się w proroka. Co powie Antoś pod koniec 2017? tak, tak......

Racja, i też ten głupek co twierdził że "Żadne krzyki i płacze nas nie przekonają, że białe jest białe a czarne jest czarne".....