Komentarze użytkownika asmodeusz_1

Tak, wystarczy. Świadczy o tym niesłabnące poparcie dla PiSu. Fakty są takie, że ludzi inteligentnych, wykształconych, mających jakieś ambicje, wiedzę o świecie jest w tym kraju może paręnaście procent. Reszta to jest ciemnogród, to są ludzie na tym samym poziomie mentalnym co bohaterowie znanego starego filmu Konopielka. Lokalny szaman im powie, że jak nie będą posłuszni, to "wilki bedo latać" no i oni są posłuszni.

Jak to skąd? Z przyjaźni! Tradycja przyjaźni PRL i ZSRR jest bardzo długa i nasz rząd - ku uciesze swoich wyborców - nadal ją pielęgnuje. Mało tego! Ostatnio opublikowano raport, z którego wynika, że Polska jest nadal w europejskiej czołówce, jeżeli chodzi o fundowanie Rosji. Jesteśmy w absolutnym topie państw, które nadal kupują z Rosji towary, oczywiście głównie energetyczne / paliwowe.

Można się z jego poglądami i partią zgadzać lub nie, ale takie są fakty. Spółki paliwowe wzbogaciły się na rzekomym "kryzysie paliwowym" jak nigdy wcześniej w historii, naszym kosztem, a ci PiSowscy imbecyle, te ćwierćmózgi, te wszystkie opłacane przez biuro propagandy PiSu Damiany Szefy, P1Z1, wordeki, snikersy i inne niziny społeczne, jeszcze się z tego cieszą. Płacą i się cieszą. I będą płacić jak benzyna będzie po 15 zł, bo w telewizorku im powiedzą, że to jest wina Tuska i Putina.

Niemcy wypłaciły ogromne pieniądze w formie reparacji całej rzeszy państw oraz indywidualnie pokrzywdzonych osób po wojnie. Polacy, w ramach działania Polsko-Niemieckiego Pojednania otrzymali w okolicach 4,7 MLD zł. To oczywiście nie jest wartość całych wycenionych szkód (1.5 MLD euro, przyp red.), ale sami - pod wpływem Twoich umiłowanych kacapów - się tego zrzekliśmy w roku 1953, nasz zdradziecki, anty-polski, kolaborancki (czyli w sumie taki jak obecnie) rząd tak właśnie uczynił. Przeczytaj chłopie chociaż 1 książkę i skończ bazować na filmach z żółtymi napisami, to naprawdę ci dobrze zrobi

Kontynuując, oczywiście nie usprawiedliwiam w żaden sposób Niemiec. Obnażam tylko twoje świadome i bezczelne rozmijanie się z prawdą, jak na wyznawcę Konfederacji przystało, mające na celu wprowadzenie zamętu, dezinformacji. Spokojnie, rozumiem, postępujesz po prostu tak jak Twoi polityczni guru. Nie mam żalu.

"Czyli nasz rzad (podstawione przez Rosje pionki) sie zrzekl tych reparacji i nic sie nie stalo tak?" - Nie, oczywiście, że nie. Stało się i to dużo. Co to za bzdura? Twój tok myślenia jest dla mnie totalną zagadką. Rozmowa jest o tym, czy Niemcy wypłacały reparacje, czy nie wypłacały, już cię w tym temacie wyjaśniłem. Jak chcesz pogadać na inne tematy, to napisz do mnie PW.

Nie, ty de*ilu skończony xD Nic takiego nie piszę. Odnoszę się do Twojej NIEPRAWDZIWEJ wypowiedzi "Nie musieli placic zadnych reparacji zniszczonym przez nich krajom." - czego ty k*rwa jełopie skończony jeszcze nie rozumiesz?

Bardzo dobrze, ich elektorat to głównie ludzie żyjący w rozsypujących się wiejskich chałupach, familokach i innych slumsach, opalanych węglem. To ich musi zaboleć przede wszystkim. Ten elektorat to jest beton, muszą j*bnąć naprawdę mocno o dno, żeby się obudzić.

Gdzie będą siedzieć? Chyba na kaszmirowych poduszkach pod d*pą, wygodnie rozłożeni w fotelach przy kominkach w swoich gigantycznych, strzeżonych posiadłościach w najbardziej prestiżowych lokalizacjach w kraju. Tak się u nas rozlicza polityków. Tak działa komusze państwo, udające że komuny już tu nie ma.

Tępym ludem trzeba wodzić za nos, w tym PiS jest mistrzem. A tępy lud = ich elektorat, wszystko się zgadza. Dać im zasiłki, dać im dodatki, podnieść minimalną i wszystkie potrzeby są zaspokojone. W TVP powiedzieć, że wszystkie problemy to Tusk & Putin. Hulaj dusza, piekła nie ma.

Tak, Krzysiu, w Brukseli nic tylko siedzą i knują jak tu tą przeklętą Polskę zniszczyć. Mam dla Ciebie bardzo cenną poradę, która może Ci znacznie pomóc w życiu. Rozpędź się do takiego konkretnego sprintu, zamknij oczy i pie*dolnij łbem w ścianę - tu wskazówka: koniecznie murowaną, nie drewnianą. Pozdrawiam.

A odnosząc się do meritum, w Polsce kopalnie padają przez polską biurokrację, związki zawodowe i kompanie węglowe, legiony prezesów i wiceprezesów ds. drapania się po d*pie pobierających gigantyczne pensje. Wiesz jak wyglądają kontrakty kopalń z np. hutami czy elektrowniami (oczywiście tych kontraktów nie można wypowiedzieć ani zmienić)? A no np. mają dostarczać węgiel po 400zł za tonę przez "X" lat choćby skały s*ały. I potem skały zaczynają s*ać, cena węgla rośnie do tysiąca, dwóch, trzech, a ich nadal obowiązuje konktrakt na 400zł i ch*j. Ale nie... Bruksela xD. Skąd wy się bierzecie?

A jego elektorat to zawzięci kinomani, którzy dokładnie taki film chcą oglądać. I nic tego nie zmieni. NIC. PiS albo śmierć.

Co poprzedni rząd? Widziałeś gdzieś Tuska z kordonem kilkuset policjantów albo może prywatnych ochroniarzy?

W ogóle nie ma to dla nich znaczenia. Jak "mundry" pan w telewizorku i ksiundz dobrodziej zgodnie mówią, że to co się w Polsce złe dzieje to nie jest wina rządu, to znaczy, że to nie jest wina rządu i nie należy drążyć tematu. Jedyny kraj na świecie w całej historii ludzkości, gdzie za sytuację w kraju nie odpowiada rząd tego kraju. Sytuacja bez precedensu, prawdziwy cud.

Ale tępym deklom głosującym na PiS TVP mówi, że to nie wina rządu i oni po prostu przyjmują to do wiadomości. To nie jest wina rządu. Efekt działań rządu nie jest winą rządu. To co się w kraju dzieje, to NIE JEST WINA rządu, który w tym kraju sprawuje władze. Proste i logiczne. Tak trzeba żyć.

PiSowskim de*ilom, temu ciemnogrodowi, który tłumnie głosuje na tę partię to pasuje. Oni się cieszą, że rząd ich okrada. To są ludzie oszołomieni i ogłupieni do takiego stopnia, że przy nich Rosjanie są już chyba mniej zmanipulowani.

I żyjemy w kraju, w którym te kmioty są uważane za najwyższy autorytet, niemalże boską władzę, nieomylną i jedyną słuszną. Jak się skończy w Polsce średniowiecze, to zacznie być trochę lepiej, ale do tego jeszcze daleka droga i lata katuszy.

W przeciwieństwie do kulturalnych i merytorycznych wypowiedzi PiSowskich profesorów, jak np. sz. p. Pawłowicz, rzecz jasna.

Żeby przypadkiem ten złodziej, sąsiad, tam nie przylazł i nie nabierał dla siebie.