Komentarze użytkownika caleanka

No widzisz, te wartosci chrzescijanskie to tylko zaklamanie i hipokryzja...

Pozyjemy zobaczymy...najpierw musi być gorzej żeby potem było lepiej.

Ogromna przewaga PiS w Podlaskiem - Polskie Radio Białystok

"Prezenty" PiSu beda po swietach w Nowym Roku..."Ceny w 2020 roku! Co i o ile zdrożeje? Sprawdźcie..." - pomorska.pl

Nawet u bandziorow jest postep cywilizacji, w Polsce dalej widlami i siekierami...

W Ruandzie mordowali sie maczetami...kler pomagal.

"Jeżdżące po Europie pisowskie autobusy z napisem "szanujcie nas!" doskonale oddają to absurdalne nieprzystawanie samoobrazu Polski swojskiej do rzeczywistości kulturowej Zachodu i rzeczywistości w ogóle. Jakże trzeba być naiwnym, sądząc, że nasze mity i kompleksy kogokolwiek interesują, że można wymusić posłuch i poszanowanie dla polskich nacjonalistycznych klisz i bohaterów narodowych. Biedni Polacy muszą co rusz zderzać się z potworną prawdą, że jesteśmy w oczach Zachodu krajem marginalnym, krajem, jakich wiele." - polityka.pl

@leszek - Gratuluje ze jestes szczesliwy w Polsce i zycze wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, mysle ze nienadajesz sie do zycia w Szwecji i jestem szczesliwy ze Cie tu nie ma.

Narodziny polskiej mafii początkowo zlekceważono. Dopiero kiedy zaczęła doskwierać, wybuchły strzelaniny, polała się krew, policja i dziennikarze przystąpili do diagnozowania nowego zjawiska. Dostrzegli cechy typowego mafioso: gruby kark, złoty łańcuch na szyi i wygolona glaca. Wymachiwał kluczykami do czarnej Beemki albo Mercedesa, ubrany był w dres, adidasy, a za pazuchą ukrywał broń. Tworzyły się grupy przestępcze działające najpierw kameralnie, na małą skalę, ale szybko nabierające rozmachu. I zawsze obok brutalnych gangsterów, typowych wykonawców czarnej roboty, pojawiali się ci w garnitu

- garniturach. To właśnie oni pierwsi spostrzegli, ile możliwości niosą ze sobą przemiany. Fortuny rodziły się na łóżkach polowych, bo to na nich wykładano asortyment. Podatki? O tym nawet mowy nie było. Ówcześni mafiosi zastąpili więc instytucje państwowe i sami obłożyli podatkiem (czytaj: haraczem) szarą strefę. Zmonopolizowali przemyt. Wymyślili własny patent na biznes – płatną ochronę przed innymi mafiosami. Ale zauważyli też braki rynkowe niezaspokajane przez rzutkich handlowców od łóżek polowych i prowizorycznych straganów. Skoro był popyt na narkotyki, na broń, na markowe samocho

- samochody tańsze niż w salonach, bo kradzione, to należało zadbać o podaż. Mafia wypełniła i tę lukę. W Polsce reagowano na hasło Pruszków. W latach 90. wystarczyło powołać się na wpływy w gangu pruszkowskim, aby zyskać posłuch nawet na drugim końcu Polski. Na pewno postacią o międzynarodowym znaczeniu nie był Henryk Niewiadomski ps. Dziad, uważany za lidera grupy wołomińskiej. Typowy domator, rzadko wychylał nos poza rodzinne Ząbki. W czasach PRL dorabiał jako wozak węgla, handlował też pyzami na bazarze. Ale w III RP szybko się odkuł. Prawdziwy majątek zdobył przemycając spirytus.

- Mały Wietnam – tak Dziad skomentował kiedyś wojny między Pruszkowem a Wołominem. Atakował go niejaki Pershing, on zaś – jak twierdził – tylko się bronił. W strzelaninach w całej Polsce zginęło kilkuset gangsterów. Dziad, który hobbystycznie prowadził zakład kamieniarski, miał pełne ręce roboty. Wykonał ponad 70 nagrobków dla swoich poległych przyjaciół, ale i dla wrogów. Oto krótka lista jubilatów, którzy nie doczekali XX rocznicy polskiej mafii: Pershing, Wariat (brat Dziada), Starszy Mrówa (syn Dziada), Klepak ojciec i Klepak syn, Dresz ojciec i Dresz syn, Lutek, Kiełbasa

- Junior, Krzyś (jeden z nielicznych, który zmarł śmiercią naturalną, miał raka), Zbynek, Czarek, Poldek, Nastek, Nikoś, Simon, Kikir, Fragles (zginął w potyczce z policją), Cieślak (zabity w obławie w Magdalence). W naszej części Europy przestępczość zorganizowana zmieniła charakter. To już nie faceci ganiający z bronią, ale otoczeni najlepszymi adwokatami ludzie wielkich interesów. Świetnie poruszają się w gąszczu przepisów o podatkach i akcyzach. Wysysają z gospodarczego krwiobiegu, ile się da." - polityka.pl

" To już nie faceci ganiający z bronią, ale otoczeni najlepszymi adwokatami ludzie wielkich interesów. Świetnie poruszają się w gąszczu przepisów o podatkach i akcyzach. Wysysają z gospodarczego krwiobiegu, ile się da." - polityka.pl

@leszek - Jeszcze bardziej mnie przekonales...Szwecja juz nie istnieje. Czas uciekac do Polski tego kraju "dobrych zmian" PiSu, gdzie ilosc ludzi zyjacych w nedzy tylko rosnie...gdzie ceny i podatki rosna, zeby utrzymac armie darmozjadow za pieniadze uczciwie pracujacych. Bo glosy elektoratu kosztuja, podobnie jak pijawka kosciol.

Widzisz synu ja zyje w Szwecji ponad 60 lat. Dlatego dobrze znam tén kraj i spoleczenstwo. Jednoczesnie znam Polske i jej historie, mentalnsc i spoleczenstwo. Dlatego zycze Ci zebys sie zajol polskimi problemami, nie tylko szowinistyczna propaganda ale naprawa tego chorego spoleczenstwa, bo jest bardzo chore i zdegenerowane przez historie. Szwecja da sobie rade...

Centrum Simona Wiesenthala jest coraz mniej wiarygodne, w miare kiedy Zydzi maja coraz mniejszy wplyw na polityke i spoleczenstwo w tych krajach. Ostatnio Zyd oskarzyl lekarza w Karolinskim Instytucie o antysemityzm, niestety bardzo dokladne dochodzenie wykazalo ze oskarzenie bylo bezpodstawne. Jednak wystarczy przeczytac komentarze na wiocha, zeby ocenic skale antysemityzmu w Polsce.

Masz ciekawa technike dyskusji, kiedy temat jest nie wygodny to zmieniasz go, zamiast odpowiedziec...Jezeli jestes Zydem to musze napisac ze szanuje Zydow i ich rozumiem, mam wielu znajomych a nawet przyjaciol Zydow, z ktorymi moge dyskutowac swobodnie, wszystkie tematy. Teraz czas na sledzika, dlatego dziekuje za dyskusje i zycze wszystkiego najlepszego. Zegnam.

Przebrany kot, podobnie jak Rydzyk, przebrany oszust i biznesmen za zakonnika...milosnik wdowiego grosza.

Od czasow PRL i KC PZPR, tablice sie nie zmienily...podobnie jak reklama i propaganda PiSu,