Komentarze użytkownika mingus33

chłopaczyna zadał sobie sporo trudu dla jednej fotki

kolejki to wynik limitów na zabiegi, a nie łapówek.

masz po części rację. ale sama kolejka na rok czy dwa naprzód jest wynikiem limitów na usługi medyczne. pacjentów jest dużo więcej niż mogą przyjąć, i umawia się ich na przyszły miesiąc, później na przyszły kwartał itd, a ludzi przybywa codziennie. gdyby nikt w łapę nie dał, problem nie rozwiązałby się sam, pacjent dostałby termin na styczeń 2016, bo ubyło z kolejki ledwie 100 tzw. niecierpliwych.

a owszem, profanacja. w arbuza można ubarwnić karuzelę dla dzieci a nie kwintesencję technologii i designu. bentley to legenda, nawet svarowski chciałby taką reklamę a nie godzien jest...

na zdjęciu powyżej, jest ona jedyną osobą z betonem umysłowym.

czyli kolorowo dla każdego...

biorą przykład z zarządu dróg i mostów, zrobiła się dziura w jezdni? postawmy ograniczenie prędkości do 30 i sprawa załatwiona.

błazenada. a koła to chyba od terenówki, jak lekko zabuja na dziurach to przetrze nadkola.

wczoraj lub przedwczoraj była wstawka na głównej, z tym samym budynkiem. zdjęcie pokazywało ten bubel z drugiej strony narożnika, od strony lampy.

zabezpiecz się, a nie zajdziesz...

to jakiś cyborg jest

a gdzie david? pewnie baraszkowałby...

no a jakżeby inaczej? i na partyzanta!!

gdzie jest mowa o pracy?... popatrzmy... "zatrudni do pracy w pełnym wymiarze godzin"- znalazłem, wystarczy przeczytać.

ale wiochaa!

muslimy są tam od wielu lat, turcy byli osiedlani by pomóc odbudować gospodarkę z ruiny po drugiej wojnie światowej, ale nie byli ani nie są dokuczliwi. zamieszanie wprowadzili dopiero dzikusy ze skrajnych, ekstremistycznych grup islamskich. dobrze że są protesty, bo ich akurat należy się obawiać.

"zatrudni aplikanta adwokackiego lub adwokata do pracy"... raczej zrozumiałem.

"jeżeli okaże się pożyteczny", a więc już z góry zakładają, że to wcale niekoniecznie skończy się po pół roku. pewnie zawodnik usłyszy, że dał z siebie zbyt mało i dalej będą go doić za to że tam pracuje. jakakolwiek kasa (ewentualnie) najwcześniej za dwa lata... koorfa żenada.

oczywiście że tak myślę, bo zarabiają kokosy. ich wykształcenie kosztuje furmankę pieniędzy to inna historia, ale usługa notariusza czy adwokat przy rozwodzie, to kosztowne doświadczenie. nie czarujmy się, studencik prawa nie płaci ze swojego kieszonkowego, na to wykłada tata prawnik, i kółeczko się zamyka. oznacza to, że nawet jeśli ktoś jest zdolny, ale bez pleców i forsy, nie zostanie prawnikiem.

skuteczne, jak latarka na ogniwa słoneczne...