Komentarze użytkownika gruzawik

ty nie masz dziadka: wyparłby się takiego typka, gdyby żył.problem w tym, że mój pradziad, choć włościanin na kresach, nie miał zwyczaju pomiatać ludźmi. dlatego przeżył. ludzie pamiętali...

ja tam do dziś nie wiem, kiedy post a kiedy boskie ciało... żeby nie demonstracje na ulicach to bym się nie musiał orientować. gdzie my zmierzamy?

już jest. wiesz, że mięso już można,bo ryba droższa, więc wcale nie postna?

tak czy na odwrót-poj..ne.

dorośnij, a będzie dokładnie na odwrót: palenie legalne, broń też, trzeba tylko chcieć, żarówki są, muzułmanie i katolicy blokują to tu to tam ulice, i tylko aborcji nie wolno. czarne jest czarne, ale jak Cię przekonać?

ej weź, przecież innej młodzieży niż katolicka to się nikt chyba nie spodziewa, a im przecież nie wolno, a jeszcze przed ślubem to w ogóle... :)

"wygląda" to nowy kościół w pseudogotyku postawiony :) przed '94 to tu może tej drogi nie było...

nie wiem, młotkiem jej nie dziabałem, ale widziałem pseudogotyk, cholera wie, architektura dość nowa jakby. a na czyim stoi?

a na czyim stoi? tak z ciekawości:)

a pozwolenie lub zgłoszenie obiektu było? nie? to rozbiórka na koszt stawiającego. a na czyim stoi? zawłaszczenie?

biedaku, dziecko to po urodzeniu, z definicji. i nie osoba, bo jeszcze nie pracuje mózg, a to stanowi o byciu osobą.

akurat znam. pośmiertnie to są zwłoki. niezależnie od wieku. można dodać, że dziecka.

to samo z podejściem "jak nie dasz katolom skakać sobie po łbie, to islam tu bedzie, panie" mam nadzieję. jedni warci drugich.

bierzcie krakowską, siostrzyczki:)

a kto wam dał uprawnienia trenerskie do zaglądania pod kołderkę i oceniania co tam zobaczą? niech się wstydzi ten co widzi:)

ludobójstwo:)

misiu, na Twoim miejscu tematu bym nie poruszał, przynajmniej dopóki nie przyswoisz sobie terminologii, o zrozumieniu zjawisk pogadamy, jak będziesz miała środki żeby porozmawiać:) zrozumże, dziecko nienarodzone to taki sam dziwoląg, jak zygota niezapłodniona, albo deski na pniu... o aborcji dorosłych z litości...a nie, jednak wspomnę:)

dbanie o ludzi mam wpisane w obowiązki, żadna tam obsesja. skoro aborcja to zabójstwo, to tak samo uprawniony pogląd tej pani. zanim zaczniesz wiedzę biologiczną innych oceniać, musisz sama mieć blade pojęcie, a wiem, że nie masz. wiem, nauka męczy... ale zapewniam Cię, że warto:) skąd Ci pedofil wyrósł? czy Ty umiesz czytać? trochę? stąd to zmęczenie?

podobnież biologia, a konkretniej taka jej gałąź jak medycyna, uważa, że aborcja nie jest morderstwem, toteż porównanie adekwatne.

właśnie nie: prywaciarz zapłaci ludziom, ci kupią dzieciom jedzenie, a wojsko i tak dostaje żołd, czy stoi czy leży.