Komentarze użytkownika gruzawik

co mi za różnica?

tak jak napadnięty żyje obroną przed bandytą, niech płaci haracz!

pytanie, gdzie czytałeś, wiesz, wiarygodność źródeł bywa różna.

ostatni raz, bo to bez sensu dyskutować z kolesiem, co twierdzi, że wiedza jest za darmo: stronę i tom chcesz Jasienicy? Nature sobie zaprenumeruj, albo co... ale nie będzie za darmo, jednak... za to sprawdzone.

a na słupku herb: Alik srający, łapą o wycior wsparty, koloru bilirubiny, na tle tojtojki otwartej.

a są inni? teolodzy chyba, co bez wątpliwości ustalili demoniczno-taneczną pojemność szpilkowych łbów...

to czemu prowokujesz? jak ratlerek bojowy, kopnąć-a skamle: "tonieja,tonieja,tonieja!" prywatnie to mogą sobie być i Marsjanami, ciekawe, że te sporadyczne prywatne wypowiedzi najczęściej wyciągają wierzący żeby coś uzasadniać.

nie znam takich wypowiedzi, ale nie są potrzebne: żadna teoria naukowa nie zawiera bogów, a działa.

edukowałeś się za darmo, że po polsku nie rozumiesz? nie je nie pije, a chodzi i żyje. tzn.: nie żyje? taka to logika niegramotnego. następny, co podwójnego przeczenia w j. polskim nie rozumie. trzeba drukowanymi? proszę: każda teoria naukowa obywa się bez bogów, a mimo to działa. raczej dzięki temu, ale to na marginesie, dla zainteresowanych, dlaczego wykluczenie bogów jest konieczne.

to, zgodnie z tą logiką, hetero mogą kochać osoby tej samej płci...

to nie kwestia wiary tylko faktów: Antarktyka się kurczy, lodowce górskie też, wysepki zalewa. każdy gaz jest cieplarniany, kwestia skali :)

zimą. stałe lodowce dyabli biorą. ruscy się na Arktykę za bezdurno pchają?

zakochanie jest jednak stanem fizjologicznym, podobnie jak ciąza. trochę nas mózg oszukuje, ale inaczej gatunek by wymarł...:)

uuuu.... Beata do wymiany...

matki boskiej pieniężnej :)

a kury, a kaczki, a dawaj, a prędko. dość tej martyrologii, make love, not war. a jak kto ma ochotę powojować i uważa to za fajne, to proszę wyjechać bić się z isis. wtedy trzeba było, ale mało kto pojmuje, że oni też woleli by nie, i nie dla liżydupów pośmiertnych szli do lasu, tylko bez wyjścia byli. także smutna konieczność, ale zaszczyt-żaden.

aha. zdania złożone wielokrotnie...za trudne widać...

hahaha, kiedy to prawda, Piłsudski wydymał Ukraińców, obiecywał niepodległość za pomoc w walce z bolszewią, przed zaborami to samo: najpierw federacja, a jak niepotrzebni to za kark i do gnoju. dziwicie się potem?

co wy ćpiecie? matka wie?

debila sobie w rodzinie poszukaj, będzie łatwiej jak z lusterkiem. z tego że Linneusz żarł grzanki z myszami nie wynika, że to kot, nie biolog.