Komentarze użytkownika gruzawik

jak się czyta takie źródła, to się taka morda robi. smutna, gorzka. emocje najczęściej odczuwane ryją nam twarze trwale, trenując pewne partie mięśni mimicznych. trochę to tak, ze wystarczy spojrzeć, a widac co to za człowiek. sporo Żydów zginęło ws. denuncjacji, choć bezpośrednio z rąk niemców(tej gorszej części). stosunków liczbowych nie znam, ale rąk umywać nie należy: winny też ten, co podp..lił gestapo... dla pieniędzy.

spodobało się tak, ze się plebanowi na kolana wpycha? jak na lewaka dziwne...

tutaj baba bredzi, ale w porównaniu z hejtem antysemickim to kropla. tego hejtu jakoś nie zwalczasz? szmalcownik to po niemiecku pewnie?

ty żydzie, kiedy Polska przyjmowała Żydów(i innych) była największym mocarstwem Europy, kiedy pozbawiliśmy innowierców(wg katolików) prawa do urzędów i publikacji, upadła. półgłówów mam czytać, niezależnie z jakiej strony? z kim przestajesz...

dzieci wojny, zapamietajcie sobie: to waszą siostrę zgwałcą, waszego ojca zabiją, wy nie będziecie lepsi od nich. jest do czego tęsknić? jak suchar o Wani: gdzie idziesz? na wojnę! a po co? a, zabiję kilku, pogwałcę... a jak ciebie zabiją? mnie? a za co?

i słusznie. a na jakiej podstawie?

w cytacie nie, ale logika tego wymaga. żeby wiedziec, co podważać warto i należy. jak to wprost przeciwnie? napisane jest, żeby bezpodstawnie? jest zero, a więc ani w jedną, ani w drugą. nie zapędzaj się :)

aha. ale następny krok to argument. jakże inaczej? na jakiej podstawie? to podstawa z kolei do oceny podwazania: jak głupi powód, to i odważanie głupie. ale próbować należy :) tylko od podważającego zależy, co będzie podważał.

keylog wystarczy

żona-kapuś?

jak to w Polsce: sąsiad żonę leje, ale kto jej pomoże świadcząc o tym, ten donosiciel... nie ten zły, kto źle robi, ale ten, kto o tym opowie.

jakby sprzedawał to kto wie. pędzenie jest legalne, sprzedaż nie. kwestia ceny trumien: rośnie jak więcej zgonów zatrutych metanolem. a Ty nie masz uprawnień trenerskich do przymusu bezpośredniego, chyba że na gorącym uczynku. używasz rynsztokowego słownictwa, więc normalnym jest dla Ciebie, że oduczasz przemocy przemocą. tymczasem, gdybyś sąsiada poinformował jedynie o swoim zamiarze, już by wystarczyło, "pucował" by się prać swoją starą. inna rzecz, że starej też pewnie nic nie brakuje, skoro z takim wytrzymuje.

rzeczywiście, nie rozumiesz.inaczej więc: dopóki pudzian się skarży, że mu szkodzą, to OK, ale jak twierdzi, że będzie prał, to już przegina, a co gorsza, sam zniża się do ich poziomu: prania jak się coś nie podoba. deportować, zamykać właściwych tak, prać kogo popadnie-nie. bez przesady. sąsiad żonę leje, drugi odgraża się, że zleje jego. jaka między nimi różnica? że jeden już, a drugi zaraz? poczekać, aż się wszyscy zaczną prać po gębach?

jak łamie prawo to zamknąć, deportować z wilczym biletem. catmario przywracasz wiarę w ludzi:) owszem, reperkusje, konsekwencje postępowania, lanie po ryju-nie.

asy37, ty Żydzie! pogłaskałem Cię? czy raczej nie? tak jak "pedał" oznacza część mechaniczną, ale jest używane jako wyzwisko.

a skoro przeciętny naród, to i tacy padalcy się zdarzają, a prawda historyczna wymaga żeby i o tym napisać. inaczej stwarza się fałszywe wrażenie ponadprzeciętności. oprócz ratowania tak też bywało.

"polskie" to przesada, ale...Niemcy za cholerę by Żyda w Polsce nie poznali bez szmalcowników, prócz drastycznych kar za pomoc działała też znana im niechęć do Żydów, lokalizacja nieprzypadkowa.

żeby wsadzić do getta, to trza wiedzieć kogo, mylisz więc skutki z przyczynami, bo olewasz chronologię zdarzeń: najpierw denuncjacja lub strach przed nią, potem "Żagiew", całkiem słusznie z reszta odstrzeliwująca sąsiadów co donosili niemcom na ukrywających się poza gettem.

i kościoła? muzeum się nie odmienia, ale co "prawdziwy" Polak może wiedzieć o swoim języku ojczystym...