Komentarze użytkownika gruzawik

takie same pod jakim względem? decyzji sądu? to jakby dzieci nam zmądzrzały, bo rok wcześniej uczą się tego samego, a do szkoły wcale dłużej nie chodzą. mężczyźni częściej piją, kobiety częściej stosują przemoc(sic!), fakt, że werbalną(pokrzykiwania, mimo braku oparzeń). różnie bywa, ale 95% to rażąca dysproporcja... nieżyciowa, nawet jeżeli sie nie zna tematu.

suzi, mylisz się straszliwie: matka musi być ostatnią pijaczką i narkomanką, żeby sąd przyznał prawa do opieki ojcu. sąd ustala kontakty drugiego rodzica z dzieckiem, a jeśli matka ich nie respektuje, to... jajco! np.: gdybym ci ja się się rozszedł, to choć chłopaki dali by sie pokrajać za mie, to jak mamusia nie pozwoli, to zobaczą mnie po 18-tce. więc się nie rozchodzę. poczekam do 18-tki. ale ja mordy nigdy nie wydarłem, o ile właśnie nie poparzyłem się, albo nałeb coś nie leci.

hehehe. może. i co? komornik będzie dzieci odbierał, nastawione na krzywdę, na okres opieki? żaden ojciec się na to nie zdecyduje... co innego mamusia...

dawniej mozna było utwór muzyczny ustawic jako dzwonek, teraz 15s trwa, i koniec. i nic nie zrobisz. utwór trwa kilka minut, mozna sie miło obudzić, a tu dzyndzelek tylko.... gówno, nie telefony teraz robią

oho! to Rydzyk poleci...

najgorzej, że to prawdopodobne... rasowe kłamstwo zawiera 99% prawdy:)

to się nazywa prostytucja małżeńska. nic nowego pod słońcem.

uczucia świeckie nie są bronione, należy używać argumentów. albo to jest ludzka tkanka, wówczas dochodzi do kanibalizmu, albo wafelek, i nie ma o czym mówić. tertium non datur

demorkacja, jako system, ma bronić mniejszości, bo większość obrony nie wymaga, a brak tej obrony powoduje, że mniejszość nie ma żadnych praw. z definicji niejako: władza większości z poszanowaniem praw mniejszości. inaczej: nie wszystko większości wolno. np. zaglądać dorosłym pod kołdry.

e tam dzisiejszej, zapomniał wół, jak cielęciem był. jakby kiedyś tumanów nie było. wtedy to się nazywało wódka, a nie wifi...

a to dziwne, bo oni uchodzą właśnie z krajów, gdzie takie obyczaje obowiązuje. a co jeszcze dziwniejsze, rodzimi przeciwnicy homo są też przeciwnikami islamistów i islamu jako takiego. paranoja?

przecież mozna nie iść, prawda? szmira sama spełznie ze sceny... chyba, że się spodoba

jak byś nie był taki smarkaty, to byś wiedział: vive la RESISTANCE

co to jest napisane na tej zielonej szmacie? to po arabsku?

znaczy: świeckie państwo? a, to łapka w górę:)

jednego mułłę już mają

ekhm,czy nie jest przypadkiem tak, że dzieciak do 10 rż. nie ma prawa popylać po drodze bez opieki? rodzic może chyba potargać plecak?

tyle, że żabojady faktycznie tłuką isis, a ruscy rebeliantów

a rok 68'? a arianie? inni protestanci? jak tylko jezuici dostali szkoły było po RZplitej... zakaz publikacji i urzędów....deja vu?

z rebeliantów?