Komentarze użytkownika gruzawik

Ale dostrzegasz roznice miedzy " nie moga sie rozmnazac" a " nie rozmnazaja sie w obrebie tej samej plci biologicznej"? Slyszales, ze plec to moze byc i spoleczna, procz biologicznej( a i ta ma kilka stopni w skali)? Nawet wyrozniajac tylko 2(bo gdzieniegdzie bywa 3) masz troche kombinacji cech plciowych kilku rzedow? Zycie nie jest czarno-biale:)

Mowiac o plci zacznijmy od chromosomow: jest troche kombinacji dostepnych, czasem powodujacych chorobe, czasem nie. Dalej mamy profil hormonalny: cyrk w miescie, bo i niby calkiem samiec jak sie upasie, to wydziela estrogeny z tkanki tluszczowej, o indywidualnej drugiej stronie medalu, tj. receptorach nie wspominajac.

Nastepny metlik jest z wyksztalceniem narzadow, co obrazuje skala Quigley'a. Dodatkowo jeszcze mozna miec cialo wygladajace na kobiece, a mozg w konstrukcji meski, co widac chocby na mikrotomach. A to dopiero biologia, antropologii czy psychologii nie tykajac jeszcze. Jak komu biologia wystarcza(i tak dosc niejednoznaczna), to do weterynarza prosze :)

Ale sama macica to jeszcze troche malo. Tak jak istnieja osobnicy z nabialem, ktorych sam bys sie wzdragal nazwac mezczyznami.

Jakiej jestes plci, jesli masz meski mozg, a cialo kobiece? Jakiej jestes plci po histerektomii? Jakiej plci za owady, z chromosomem Z zamiast Y, albo ptaki, gdzie Y maja samice? Swiat jest zbyt zlozony, by na powtarzaniu bzdur po religiantach poprzestac.

Szczegolnie, jesli celem i skutkiem tego poprzestania ma byc doj..nie komus, bo jest jakis inny. Odmawianie mu prawa do czegos, obdarzanie inwektywami, grozby i w koncu pobicia. Wlasciwie dlaczego? Bo komus sie nie podoba? Wolno nie patrzec, skoro ani interesuje, ani ma sie pojecie.

Sam widzisz, ze teraz zmieniasz kryterium. Mozesz je tak zmieniac ile razy zechcesz, wlasnie ze wzgledu na ilosc mozliwych kombinacji. A co jest choroba ustala sam pacjent, nie kto inny. Nie Ty, ani ja. Jesli wiec ktos sie ma za helikopter nawet, a jest mu z tym dobrze, to nie jest chory. Ja tez w ciaze nie zajde, jednakowoz rozmnozylem sie...

Jezeli mowiac o czlowieku akurat ograniczamy sie do biologii jedynie, to wypada sie wybierac do weterynarza, po co komu lekarz, ktory musi brac pod uwage rowniez inne czynniki? G.no nas obchodza stany emocjonalne innych zwierzat na ogol, jednak i tam obserwujemy cala game zachowan zadziwiajacych dla czarnobialego ogladu swiata.

Nie lecza, dopoki nie zamierza z bloku skakac. Kim jest osobnik z meskim mozgiem w ciele kobiety? Ustaliles, ze trzeba miec macice zeby rodzic. Pewnie i by sie dalo bez, tylko trudno moze byc to przezyc samemu(ciaze pozamaciczne). Swietnie, ale mozna byc kobieta, i nie rodzic. Co wtedy? Sama zdolnosc o plci nie stanowi.

Podpieranie sie natura mam za wielce ryzykowne: raz ze bywa bardzo roznie, czasem rodza samce, a 2 ze nie wiem czemu prawa wrobli do kotow stosowac. Jesli czlowieka do biologii sprowadzic jedynie, to prosze do weterynarza

Ty tez: jakiej plci jest osobnik z meskim mozgiem w ciele kobiety? Nie ja sprowadzam, tylko pomylka miedzy "jest" i "wyrozniamy". Fakt, ze trzeba 2ch plci do rozmnazania swiadczyc ma o ich calkowitej ilosci? Sprowadzasz nasz gatunek do biologii, do weterynarza chadzasz?

Racja, pissda sztuka w sztuke... :)

Jakie pytanie? Sa 2 bieguny, ale pozycji ns mapie ile chcesz. Przykro mi, ze jedynie prosta odpowiedz satysfakcjonuje, gdy takiej nie dostajesz, masz pretensje do dostepnej wiedzy, a nie do niezdolnosci jej przyswojenia.

do rozmnażania się potrzebne sa dwie biologiczne, ale to my płcie WYRÓŻNIAMY na swoje potrzeby, a nie one jakoś SĄ, samoistnie, ani cżłowiek na biologii się kończy. inaczej do weterynarza proszę, jakby co, jemu tam rybka: jak pan każe, to jajca obetnie, albo ogon, nie wnikając, co tam pacjent sobie mysli przy tym... nasz gatunek do biologii dołozył kulture, takze sama zdolnośc do rozmnazania od czasów krzesania ognia już nie wystarcza.

No to co mogloby byc takim dowodem, i co mogloby byc dowodem obalajacym takie przypuszczenie? Prosze slowami prostymi, jak do prymitywnej ciezarowki na rope...

A to ja bym jednak prosil to przejscie od dynamiki bryly sztywnej do kulistosci jako dowod kolowy. Bo zdaje mi sie(nie jestem fizykiem), ze wahadlo, przy tej samej dynamice, zachowywaloby sie inaczej, i na tym to polega: kazda hipoteza powinna miec warunki falsyfikacji, zeby nie byc wiara.

Tak, ale tez i nie: procedury sa po to, zeby kazdy leczyl tak samo. Problem w tym, kto i jak je ustala. Inaczej bedzie wolno kazdemu olac procedury, bo wie lepiej. Takze nawet jak jest normalny, to musi zgodnie z nimi postepowac, takze ze strachu, ze go modlacy kolega lub nursa zakapuje.

O atomach ludzie nie mieli pojecia, a braz odlewali. Nardzo czesto zastosowania praktyczne pojawiaja sie pierwsze, a i to nie wystarcza: dotarlo juz, do czego bateria w telefonoe sluzy i skad telefon prad do emisji sygnalu bierze?

Czy noblista piszacy o malarii przrkonal cie chociaz do istnienia trasmisyjnosci patogenu? Czy nie zhanbiles sie przeczytaniem? Czy wiesz juz skad komorka bierze prad do zasilania ukladu LC lub jego odpowiednika?

W swiecie nauki prawa fizyki, w tym to o kwadracie odleglosci, obowiazuja zawsze, bez wylaczania 5g akurat, bo tobie by tak bylo wygodnie. W swiecie nauki 7mln trupa to wiecej niz 1,5mln, wiec specjalisci maja odmienne od twojego zdanie nt koniecznosci srodkow p.epidemicznych. itd., itp., jeszcze dlugo mozna, jak maly EA sobie nauke wyobraza:)