Komentarze użytkownika gruzawik

Wasza chrzescijanska co?!? Cywilizacja to byla przedtem, i potem, a pomiedzy starozytnoscia i ODRODZENIEM(ciekawe czego) bylo cos nazywanego wiekami ciemnymi. Bo nawet pisac nie bylo komu umiec. I jakos tak wypada, ze to okres wlasnie ekspansji chrzescijanstwa. Takze swoja cywilizacje mozecie proponowac pawianom, mandrylom i koczkodanom, bo ludzie rozumni musza do niej byc zmuszani jak juz nie rozzarzonym pogrzebaczem, to prawem. Inaczej jakos nie chca. Rozumni, zaznacze dla pewnosci. Pozbawieni tego przymiotu moga to nazywac cywilizacja, w sam raz na ich z grubsza czlekoksztaltna miare.

A jakis egzamin z farmakologii sam zdales, ze tak innym doradzasz? Jak kto kulasy na nartach polamie, to tez widac sam sie prosil?

Chlopie, jako przyrodnik powiadam Ci: kleskom na ta skale zapobiec sie nie da. Mozna lagodzic skale, ale trzeba bylo sluchac tych wstretnych zielonych, i drewna do Chin nie wycinac. Nie betonowac rzek. Zostawic mala retencje. Nie dac budowac, gdzie to glupi pomysl jest. Postawic sie lokalnemu kacykowi, bo na tym rola urzednika czasem polega. I sluzby, jako takiej. Sluzy sie krajowi, ludziom, prawu, i sie na wycinke nie pozwala. Albo budowe. A ti samorzadu kompetencje raczej.

Chyba za duzo internetow ogladam, bo po klasycznej, misjonarskiej, greckiej, spodziewalem sie francuskiej, hiszpanskiej albo austriackiej...

Pypec sie zmniejsza?

Ale ze na kuroniowke? Jak to tak?

E, z wiezienia sie wychodzi w koncu na dobre, a z psychiatrii... sie wraca. Zazwyczaj na troche tylko.

To jest troche tak: dobra klatwa zywi sie swymi ofiarami. Im ich wiecej, tym wiecej nowych ofiar sa w stanie zwerbowac od konkurencji. Sa duzo lepsi od pokonanych we wpajaniu poczucia winy, potrzeby laski, przrbaczenia itp. Klatwy, jak wirusa, los ofiar nie interesuje, poki sa nowe. Guslarze sie rozleniwili, a i ich lagi sprochnialy, takze choc maja jeszcze troche mocy do dyspozycji, to brak im determinacji i umiejetnosci jednak.

Niech udowodnia, ze nimi nie sa, i sprawa zalatwiona. A i okragly milionok z fundacji Tempeltona wpadnie. Ja wiem, ze to dla was drobiazg, ale zawsze sie na jakas orgietke przyda. Nie dziekujcie, Galbas, sami na to powinniscie wpasc.

Ale ze juz drugi? F. Tempeltona placi ogolnie za zjawisko nadprzyrodzone. Jak na czarownika wystarczy.

Nie byl dzieckiem Maryji? Ciekawa herezja, bo co i rusz nazywana jest matka jegoz. Malzonka miec, i miec dziecko z innym, to wszystko w porzadku, dziecka nie mozna nazwac pozamalzenskim. Ciekawe, jaki to level... czyli ja we wlasnym wyrku jakas pinde wyobracam, toco ta moja moze ode mnie chciec, przeciez nie cudzoloze!

Aha. W 3ch osobach pan superowy byl od zawsze, tylko nie powiedzial. Skoro mial rowniez ludzka nature to owszem. Bez niej byl kims innym. To nie Zeus, ze od czasu do czasu Ziemianki pod jakims awatarem zapladnia, tylko koncept odpicowany: syna daje pan ubic, zeby moc wybaczyc. Mamy ubic mu syna, zeby nam wybaczyl co insze. Ze tez taki absurd przez palce mi przeszedl, to nie wiem... SYN. Mlody. Junior.

Ad personam? Tak szybko? Niestety, dokuczajacej tobie przypadlosci leczyc sie nie da. Na chamstwo i glupote nie ma legalnego srodka. Mozna nielegalnie tega laga okladac, na krotko pomaga. Ty o religii chcesz logicznie? Wlasnie sprobowales, i jak? Smieja sie? A gdzie, zanim zaistnial, jest napisane, ze istnial?

Teraz juz belkotac zaczales. To ad medicam. Przyczyny moga byc rozne, najbardziej familiarny mi sie wydaje wzrost cisnienia srodczaszkowego, ale nie ma pojecia, dlaczego ci nie staje. W glowke sie uderzyles?

GDZIE tak wskazuje w st? Bo zapiski dobrane podczas soboru, zeby do jakiejs tezy pasowaly, setki lat pozniej postawionej, nie moga byc brane pod uwage. Teraz ad personsm zauwazasz, krolewno? Kali krowy, krowy i Kali...

Zadaje pytania, nie odpowiadasz, tylko jak katarynka swoje powtarzasz, i jakiejs merytorycznosci sie spodziewasz? Zaczynasz "ad medicam", nieswiadomy, ze to ad personam, bo medycyna dotyczy OSOBY. Zawsze. Co latwo bylo zademonstrowac.

Nie czepiaj sie, spytal, czy mozna. W koncu to do kobiet i niewolnikow bylo adresowane, jakies koncesje dac trzeba bylo. Np takie, ze sie pyta przed zapladnianiem. Ale podejscie jak do inkubatora sie pieknie odrodzilo, gdy juz cala du.a spoleczenstwo obsiedli.

Inspirowala rowniez wielu geniuszy ludobojstwa, a na taki upadek narzeka sie co najmniej od czasow Sokratesa. Jakos jednak swiat jakby na intelekcie najbardziej ucierpial w czasach, gdy to na biblijnych dyrdymalach zasadzano organizacje zycia spolecznego i indywidualnego. Nieszczegolnie tez w czasch biblijnych szczescie kogo obchodzilo w malzenstwie, podobnie jak w kwestii zakupu krowy sie raczej do tego odnoszono. Takze znow niezbyt wspolczesne wzorce, zwby jakos narzekac na brak nasladownictwa.

Czyli spoko. Czy na zamowienie geniusz sie spelnial w oplaconej dekoracji kaplicy, czy wypruwajac flaki, to zadna roznica. Wazne, ze zapladnia intelektualnie. Rece opadywuja... ubogich tez inspirowala: do dalszego ubostwa. Dla kazdego cos milego. Na szczescie nikt flakow w imie Zeusa nie wypruwal wyznawcom Seta, a sztuka jakby tez sie inspiruje.

Napisales, ze to wystarczy. Teraz probujesz wlasnie klamstwa, manipulacji i dezinformacji, jakoby nie rozumiejac, co oznacza co sam napisales. Skoro wystarczy, to po co jakies roznice, prawda? A to juz jako komentarz do stwierdzenia ze rozni sie inspirowali. Ze wystarczy samo inspirowanie. Masz jakies problemy z logika czy jezykiem? Caly swiat takim obozem od wprowadzenia smierci. Wzorzec niedoscigly. Winszuje.