Komentarze użytkownika gruzawik

Albo owca...

Moze odessala i odgrzewane zapodaje? Wy mieliscie kiedys dzieci tak w ogole, ze tacy znawcy od karmienia zescie sie porobili?

Raczej juz ja za kłaki złapał...

Saperka wyjasniala problem powietrza. Lasu rabac nie trzeba, bo paprykarz byl serwowany na zimno. Amelinium nie smiecilo, bylo cenne. A mylo sie piaskiem. Garsc chrustu wyjasniala kwestie makaronu z mielonka, nikt przeciez siekiery nie taszczyl ze soba zeby las rabac...

Nie mogly by, bo pajac z palacu by ich powypuszczal... sprawiedliwosc, podobniez jak zemste, nalezy spozywac jak barszczyk z botwinka: na zimno.

Na szczescie nie. Czamu?

Ale to dobra sentencja...

A ja obchodze, szerokim lukiem i z tegim kijem w garsci...

Nieno, to nie jest +18? Taka dewiacja na oczach nieletnich? ADMIN!!!

No ladnie, ale zaplaca im tez za 37,5h, tak? Jak za nadgodziny nie placa extra, to takie sobie to szczescie dla niektorych. Ludzie hipoteki maja, czy cos innego na oku, a tu mus byc bardziej produktywnym, czyli zap..lac ciezej, zeby mogli mniej per saldo zaplacic. Od razu zyje sie lepiej...

"...wiesc niesie niewygodna otwierajac ludziom oczy na najstarsze z ziemskich glupstw."

Przekonac? Da sie? I karabin nie pomoze...

Tylko nie sernik...

Zaloba narodowa na tydzien...albo dwa.

Kiedy Ty zrozumiesz, ze niektorzy zasluzyli, a inni nie? I jak kto zaszczul, to szczujnia, a jak debil, to nie inaczej. Symetrie gdzies widzisz?

No tak: ktos zamowil badania na potwierdzenie swych zamiarow. A co mial zamowic, na zaprzeczenie ich sensownosci? Zdobyl uzasadnienie dla swego pogladu. I zle.

Jak maly Kazio wyobraza sobie przyrode... badania mozesz miec na jakis temat, a jak fakty Ci sie nie podobaja, to wtedy nieprawda? Zamowili badania na potwierdzenie pewnych hipotez, wieksza wartosc by mialy na obalenie, ale nikt na Marsa nie lata zeby przekreslic istnienie tam wrogiej cywilizacji. Pewnych badan nikt nie sfinansuje, bo wyniki sa znane od dawna. Trudne takie jakies to jest do pojecia? Ktos chce badan na BRAK ocieplenia? A na brak grawitacji nie trzeba?

A on gumowy...

A gdzie tam przybil, nam kazal, zeby co innego wybaczyc. Teraz za to kaze sie kajac. Ja tam dziecku nie kaze kanarka klapkiem rozplaszczac, bo zebow nie umylo...

Niby ja tez sobie wtedy wybieralem, ale... filcuje sie z czasem, czy jak?