Komentarze użytkownika gruzawik

ja nie wiem...jakiś egzamin obywatelski wprowadzić? coś prostego: ile jest 3+5, albo 20% podatku ze 100zł...

szwedzki kucharz z muppetów :)

moznaby brać droższą ropę, ale obnizyć marżę rafineryjną, np., ale różnymobajtkom by nie stykło wtedy. toteż na taką pomoc może i rzeczywiście nas nie stać, ale DLACZEGO? bo utrzymujemy w kraju bandę złodziei. smutne to dosyć, bo i wojsko podupadło, a raczej krócej będzie wymienić, komu lepiej: krk i pomazańcom. pozostaje mi z daleka, z bezpiecznej zagranicy mieć nadzieję, że kraj to wytrzymie, ale jak sprężyna odbije, to obecne warcholstwo, zaprzaństwo i złodziejstwo już na zawsze pozostaną symbolem obciachu, jak u Niemca adolf...

doprawdy, jedynie ruscy ropę pompują? ropa arabska czy wenezuelska może byc droższa, ale jest, to kwestia włączenia przerzutki na pompach. wiadomo, że z dnia na dzień takich rzeczy sie nie robi, ale nalezy to jasno ogłosić jako cel. ja w pl też grzeję sobie drewnem, a gotuję na prądzie. a te matoły przewaliły grosz na tani prąd.

w moim systemie ogrzewania chałupy to i prosiaka mozna upiec:) niedużego.

na złość mamie? zależność paliwowa od ruskich to niby coś dobrego? dobrze, że jest gazoport... no i wyngla ukraść się bardzo nie da. od nieskakania do gardeł najlepszy szpenio to oj.rycyk, czasem trzeba jasno postawić sprawę. sa sprawy, za które skoczę do gardła, jak np. bezpieczeństwo zdrowotne przyszłych synowych, na wypadek ciąży. i świnie nazwać świnią. a najlepiej by było, jakby tak sitwińców na siebie napuścić, żeby NA PRAWDĘ się podejrzliwie obserwowali. mam wrażenie, że tym razem wyroczki się posypią.

a czemu nie Cyrusa Wielkiego? rózni tam mają sobie plany, ale... brać należy, jak najbardziej, należy jasno jednak zaprzestaniem brania, a co za tym idzie, płacenia, zagrozić. i zacząć brać skąd indziej, z niższą marżą w domu, w końcu, do jasnej cholery. granica nie lezy w prawackości, a w wewnętrznej uczciwości w przestrzeganiu pewnych zasad obowiązujących wśród ludzi cywilizowanych. jak mi kto z butami w zycie włazi, to niestety, topór wezmę sobie sam. bo muszę. nie będę czekał, az wziąć nie dam rady, albo mi ukradną.

problem w tym, że to samiuteńko głosili ci od nieprawdziej. mieli w sercu i to z miłości. dla ich dobra.

krótko tego było, jak nie czerwona, to czarna zaraza oblazła.

Jesli krytycznie wobec wyrywajacego sie ministranta to nie.

Bernadety

Ma sie tak samo. Tylko ze nikotyna uzaleznia jeszcze silniej. A do wiary raczej sie nie wraca, nie da sie oddowiedziec czy odzobaczyc...

najbliższa analogia, to jakby ktoś wmawiał sobie, że jest uzależniony. wszyscy wokół też piją, nie wiedzą jednak, że piją zwykłą kałużankę. powoduje to co prawda pewne objawy, wzajemnie oraz siebie nawzajem oszukują, jak to muszą i chcą i pragną. jednak kiedy się dowiedzą prawdy, uzaleznienie się rozwiewa. zdarzają się umysły niezdolne do przyswojenia tej informacji, bo światek met i melin sie im zawali, a to jedyne, co znają i kochają. i porzucić nie chcą, choć teraz już mozna, bez obawy zapłaty głową trzeźwego, bez wymiotów, bólu głowy, osłabienia i biegunki

Bycie uzaleznionym a naprutym to rozne rzeczy. Uzaleznienie prawdopodobnie nie ma szans nawet rozwinac sie u plodu, jako ze wymaga stworzenia sciezek w korze mozgowej, a ta u plodu ma inne priorytety. Zwyczajnie nie wykazuje zorganizowanej pracy, bo sie namnaza. Z tego wlasnie powodu medycyna nie uznaje plodu za osobe ludzka, a jedynie organizm, i problemu etycznego z aborcja nie ma.

Tak wlasnie rozumuje autokrata: nie rozumie wartosci sporu samego w sobie. Nie jest w stanie pojac, ze w jego trakcie dochodzi do scierania pogladow, co owocuje ich ulepszeniem. W innym przypadku wspolpraca jest osiagana zamordyzmem, i wtedy uwaza, ze jest ladnie, jak wszyscy wolaja to samo. Sam niedawno pomstowales, ze twoje zdanie jest wysmiewane, zamiast zgodnie wspolpracowac.

Tygrysek:)

Cienkobdzdzial w pierzynke. Taka tradycja...

To nie jest rzad Polski, tylko pissu. Polska i Polacy dzieki tym rzadom od 7miu lat sa w czarnej duxie.

Wlasnie sie przekonali, ze co prawda wojny nie ma, ale kraj i tak zje.any bez tego. Spokojnie zyc sie nie da. Rozum i przyzwoitosc nic tu nie znacza dla niektorych u wladzy, a co gorsza sa tacy, ktorym sie to podoba.

Zeby dopiero w domu pizglo, po wlaczeniu, kladac trupem rodzinke szabrownika?