Komentarze użytkownika gruzawik

Zeby Ci ziemia lekka sie nie zrobila...

Po cywilu metalowa laga egzekwuje prawo kobiet do protestu.

nie. dlatego, że przez wiekszość czasu nic z tego, a w dodatku trzeba się mocno przylądać, żeby zgadnąć kiedy. mnostwo kultur zwanych przez nas prymitywnymi w ogóle nie kojarzy stosunku z dzieckiem, głownie chyba dlatego, że to takie własnie w naszym gatunku szczególnie nieoczywiste. ani okresu rui, ani symptomów innych niż behawioralne. nie przypominam sobie, żeby ktos coś dawał... metody "szklanka wody zamiast" po prostu nie działają, albo koszt jest potworny.

W tym akurat cos z racji by sie znalazlo, jesli decyduje wbrew partnerowi.

Jak nienawidziec zlodzieja i zbrodniarza to trzeba samemu takim byc, czy wlasnie przeciwnie, tylko knajak kaze siedziec cicho kiedy drugi kogo napastuje? Wyp..laj ze swoim szariatem, bron dzieci a nie pedofili, plac sam swoim szamanom i w czolko cie ucaluje. A poki co tos padalec i tak to bedzie nazywane.

Mozna brasc z elektrowni w Ostrolece lub kurskiemu...

Szkoda, ze katolickim dzieciom tez tam zeby nie wyrastaja...

Sad ocenia sprawe przedstawiona na wokandzie. Chudopacholka nie stac na takiego papuge, zeby odpowiednio nakrecil temat przed trybunalem, wiec albo broni sie sam albo prowincjonalnym adwokacina...

Broni... jedyne czego broni katolik to pedofil i zlodziej.

Skoro nie ma jeszcze na kogo robic to i nic komu do tego. Tytulem logiki.

Zezryj: od razu podbije 100 do many i nie bedzie trzeba do chatki pedofila chodzic naladowac czaru ochrony przed rozumem:)

Kompromitacja... rozumiem nawet napita za kolkiem, zdurniala nawalona, ale obroncy chyba trzezwi?

Hagiofagia?

Golic.

Karyne

Wolisz nie wiedziec i byc trzymanym za morde zamiast sie zaszczepic?

dziekuję, to mi wystarczy... niebieska pigułka? a co do nazwy: czyż to, co zwiemy różą, pod inną nazwą inaczej by pachniało?

to fakturę mu wystawić za uzytkowanie sali i pensję katechety.

wszyscy: trochę ciasno, ale o to chodzi:)

mnie też poproszono, ale jak katechetka usłyszała "dzień dobry", zamiast spodziewanego "szczęść bożę" (czy czego tam oczekiwała, nie znam się na tych hasłach i zawołaniach), to wydarła przez korytarz takim kurcgalopkiem, że zaskoczony musiałbym biec, żeby zapytać o podstawy tego zyczenia :)