Komentarze użytkownika gruzawik

dlatego szeregowy ma tez mózgu uzywać, nie jest z poboru tylko z wyboru. zeby się w g.no sam nie wmanewrował, raczkami przełozonych. jak to w zyciu.

ale jakby nie w tej armii... ilu mnie widzisz?

podchodzi tu154 do lądowania, z wiezy kontroler mówi: nie ladujcie, u nas tuman(ros. mgła), w odpowiedzi: musimy, u nas też...

gdzie wnuki? jaka emerytura? co z kotem? najpierw wyroczek.

to będzie kot z wyprzedaży :) choć może być skrajnie zdemoralizowany...

a to zasada miedzynarodowa, czy unijna? sam jednak rozumiesz, że Rosja czy Białoruś to nie są kraje, w których ktoś chciałby żyć z wyboru, nie wzbudza zaufania ich stosunek do praw i przyzwoitości... dlaczego meneli? ja bym się może i zastanowił nad udostępnieniem włości w PL afgańcom, ale przecież nie za posrednictwem tej władzy. im to nawet młotka szkoda pożyczyć. nie wróci... gorsza banda niż ci co od talibów sp..lają. płot nie byłby problemem zadnym, gdyby nie traktament przechwyconych. są ośrodki, autobusy zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.

Totez wcale nigdzie nie wpuszczali, zadnej herbaty, a Polacy czekali na trawie. Braliswa udzial w tej awanturze? Ano brali... skoro sa poza granica to moga kogos do nich dopuszczac lub nie?

ja tam się nie znam, ale albo sa w kraju, i wtedy państwo jest za nich odpowiedzialne, albo na ziemi niczyjej, i jak moga niedopuszczać kogo do nich? wzbraniając lekarzowi czy dziennikarzowi opuszczenia kraju? a na jakiej podstawie? jesli chcą się ubiegać o azyl, to uniemozliwienie tego nie jest gnębiebiem? przecież zawsze mozna odmówić. nie wpuszczamy: ok, ale dlaczego ich pilnować? tak na trawie. albo sa po tamtej stronie, i jesli Białorusini nie mają z tym problemu, to niech z nimi gada kto chce, albo sa u nas już, i sytuacja jest trochę inna, prawda?

szpaler to bym rozumiał, ale oni ich otaczają. to są zatrzymani, czy nie? czekaj czekaj, to normalnie obywatel o pozwolenie na opuszczenie kraju musi się kogo prosić? albo powrót? może i się nie znam, ale włos mi się na to jeży, jak wyciągam wnioski ze słow takich, co mówią, że się znaja choć trochę. może znają się za mało? bo widzisz, skoro nie ma ziemi niczyjej, a oni sa po białoruskiej stronie, to chyba jakiś incydent, jak nasz stoi ZA afgańcem? od białoruskiej strony ze strony naszych dostę chyba powinien być swobodny?

To lekarz czy dziennikarz panstwa nalezacego do Shengen musi sie prosic? Na tym chyba wlasnie myk z ta strefa polega ze nie...

ale rozumiesz różnicę między kontrolą, rutynową, a niewypuszczaniem lub niewpuszczaniem? no i jak można niedopuszczać do wstepu z obcego terytorium OTACZAJĄC, samemu owego terytorium nie naruszając?

Jak8ms? A jak nazwiesz stanie dookola? No to robta rurynowa kontrole i spiertalajta. Jak chce robic to niech robi bo zabronic przekroczenia nie moze. Czy dla ciebie wszystko jedno byle na twoje wypadlo i kontrola a zakaz opuszczenia kraju to teraz bedzie to samo?

czy w obronie prawa nalezy łamać prawa? skoro są zatrzymani za naruszenie prawa to własnie przejęto za nich odpowiedzialność. płot śmieszy, bo skuteczność żałosna, za to niedopuszczanie do kontaktu i zaniechania w zakresie opieki medycznej świadczą jak najgorzej o państwie. poczekać na busa powrotnego można w namiociku, choćby. tak bez przesądzania- wpuszczać, nie wpuszczać.

a dlaczego nie dopuszczają do kontaktu? dziennikarz czy lekarz im zaszkodzi? tzn. pomoże w nielegalnym przekroczeniu granicy? czy jak? nic nie wiem o jakichś wytycznych, bo wyjechałem, z racji powodów do narzekania właśnie, ale rozumiem, że bez wytycznych niektórzy nie wiedza, co robić. uważasz, że ktoś wyjeżdża na stałe z kraju z racji wytycznych?

skoro nie są zatrzymani to dlaczego otoczeni? tytułem wygłupu własnie? skoro ani zatrzymani, ani w PL, to na jakiej podstawie kogoś do nich mozna dopuszczać bądź nie? jak się nie obrócisz, d.pa z tyłu... ważne, jaka woda na nasz młyn. a nam najlepiej byłoby wykazać, że wcale nie, wartosci wspólne wyznajemy, nie ma powodów do obcinania unijnej kaski za nietrzymanie standardów. łukaszenko by się ucieszył? watpię. sam wiarygodny jak tvp wspomniane. z nim mamy się równać? czy z zachodem? można by na uchodźców wyrwać conieco, ale dyplomatołki wolą swój kawałek torciku powiększyć.

niechby i siermiężna, ale jakoś poradzić sobie nie możesz z podstawową dychotomią: albo oni sa u nas, że nasi decydują kto ma ich widzieć a kto nie, albo nie są.

kultura to upadła za chrzescijaństwa, potem się odrodziwszy, jak nazwa nawet okresu literackiego, z jakiegoś powodu, wskazuje. a za czyje pieniadze ta dobroczynność się odbywa? przy jakiej dotacji? bo caritas wydał więcej na włsane potrzeby, niż uzbierał, jak jeszcze raport publikowany był. a jakby tak Aborygeni... gdybologia stosowana :)

przecież właśnie sam stwierdziłeś, że od czcicieli zajadłych uciekają. my nie uciekamy, walczymy z tym u siebie, jak zalecają rózni tacy.

ale ogólnie racja: jak kto edukacji liznął, to mu się czcić odechciewa... :)

kto by to nie był, nawet ja uwazam mandat za RODZAJ muzyki za gruba przesadę. moze nad disco w polu bym się zastanowił, ale żeby nie stwarzać precedensów-jednak nie.